
Przelewające się na powierzchnię ścieki z niesprawnej kanalizacji sanitarnej to kolejny śmierdzący problem nad Krepicą
Od kilku lat Miasto planuje poldery nad Krepicą, tymczasem zamiast wody, tereny są okresowo zalewane ściekami. Z przepełnionych studzienek od czasu do czasu wypływa wszystko to, co ludzie mieszkający przy ul. Kulisiewicza wrzucili do swoich sedesów.
– Czy Osiedle Korczak w Kaliszu, może już dodawać nazwę "Zdrój"? Problem prawie taki sam jak "kapuśnica" w Krępicy. Wydział Środowiska i Gospodarki Komunalnej apeluje i podejmuje działania. Ale nic to, skoro ci, co powinni zadbać o stan swojej kanalizacji, mają to w głębokim kanale! - monitują członkowie Stowarzyszenia Miłośników Doliny nad Krępicą.
Wypływająca ze studzienek kanalizacyjnych w Parku nad Krępicą maź pochodzi z kolektora kanalizacyjnego z domków przy ul. Kulisiewicza. – Z kolektorem dotyczącym tych domków jest problem od 2008 r. Od tego czasu zajmuję się tą sprawą. Nie ma roku, by nie było przypadków wypływania ścieków – mówi Waldemar Kupny, przewodniczący Rady Osiedla Korczak.
Mimo sukcesywnych napraw i przepychania rur, średnio co roku problem powraca. – Zgłaszam tę sprawę, gdzie mogę, m.in. do Straży Miejskiej czy Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej – dodaje Waldemar Kupny.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
do uni napiszcie wiecej wtedy sie zdziala niz przez te 6 lat, unia postraszy i zaraz kanaliza bedzie sprawna
Kto jest właścicielem kolektora - miasto czy właściciele domków? Jeśli jest to własność prywatna, to właściciel powinien zostać ukarany, a jeżeli miejska, to powinien polecieć odpowiedzialny.