Najwięcej pracy w kaliskiej prokuraturze

Sądy uniewinniły tylko 49 osób z ponad 3 tys. oskarżonych przez śledczych

O blisko 200 spraw więcej musiała rozpatrywać w pierwszych 6 miesiącach br. kaliska Prokuratura Rejonowa. Na tle innych prokuratur w regionie liczba spraw zwiększyła się, co może oznaczać m. in. lepszą, bardziej efektywną pracę kaliskiej policji

Prokuratura Okręgowa, tradycyjnie dwa razy w roku, publikuje statystyki spraw, które rozpatruje. I tradycyjnie już największa ich liczba przypada do rozpatrzenia kaliskiej Prokuraturze Rejonowej. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na fakt, iż na terenie Kalisza i powiatu kaliskiego zamieszkuje najwięcej osób. I tak w pierwszym półroczu 2009 r. kaliska prokuratura rozpatrywała 2361 spraw, a np. ostrowska miała do załatwienia tylko 1520. Jednak tegoroczne wyniki pracy prokuratury w Kaliszu są zastanawiające, bo o blisko 200 wzrosła liczba spraw, które wpłynęły do rozpatrzenia przez kaliskich śledczych. Może to wynikać np. z bardziej efektywnej pracy policji – jeżeli funkcjonariusze wykonują swoje czynności lepiej, zbierają więcej mocnych dowodów i mają konkretne przestępstwo dobrze udokumentowane, wtedy właśnie angażują do pracy prokuraturę.
– W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2009 r. do prokuratury okręgu ostrowskiego wpłynęły 6644 sprawy, podczas gdy w ubiegłym roku, w tym samym okresie, wpłynęły 6703 sprawy – informuje prokurator Janusz Walczak (na zdj.), rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie. – Zmniejszyła się ilość spraw „załatwionych” w postępowaniach karnych z 6710 w I półroczu ubiegłego roku do 6517 w bieżącym roku.
Wśród załatwionych w minionych sześciu miesiącach spraw blisko 3100 przesłano do sądów wraz z aktami oskarżenia, którymi objęte zostały 3523 osoby. To nieco mniej niż w roku ubiegłym – wtedy oskarżone został 3652 osoby. Ale interesujące jest, że w przypadku ponad 2 tys. aktów oskarżenia, prokuratorzy w porozumieniu z oskarżonymi skorzystali z dobrowolnego poddania się karze, dzięki czemu zaoszczędzono czas prokuratorów, policjantów i sędziów, a także pieniądze, na nadmiar których wymiar sprawiedliwości nie narzeka. Oprócz dobrowolnego poddania się karze, prokuratorzy występowali do sądów o warunkowe umorzenie postępowania karnego, które zostało zastosowane wobec blisko 100 osób. (q)

Więcej w Zyciu Kalisza