Nareszcie jest kontrakt szpitala z NFZ

Kaliski szpital po długotrwałych negocjacjach nareszcie podpisał, choć nie do końca zadowalający, kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia

Od początku roku władze kaliskiego szpitala i przedstawiciele NFZ-u nie mogli dojść do porozumienia w sprawie kontraktu na 2009 r. Szpital walczył o większe pieniądze za tzw. punkt szpitalny, zaś NFZ nie chciało przystać na te warunki, proponując niższą stawkę. Bowiem właśnie od wyceny punktów przez NFZ zależy, ile pieniędzy Fundusz przekaże konkretnemu szpitalowi.
Po negocjacjach doszło do podpisania tzw. protokołu rozbieżności. Tym protokołem sprawa została jednak załatwiona tymczasowo.
Wraz z początkiem lutego podpisanie kontraktu zostało wreszcie definitywnie sfinalizowane. – Zakończyły się rozmowy finalizujące kontrakt na 2009 r. Dla szpitala  pozostała stawka pierwotnie ustalona przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Stawka pozostała na poziomie 51 zł za tzw. punkt. Umowa jest podpisana i będzie realizowana, choć z pewnością będziemy odczuwać fakt, że została stawka ubiegłoroczna i nie udało się wynegocjować wyższej – informuje rzecznik prasowy kaliskiego szpitala, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, Artur Tarasiewicz.
Stawki za tzw. punkt nie udało się podnieść, mimo że wszystkie duże wielkopolskie szpitale określiły pierwotnie jej wysokość na kwotę 63 zł. A ustalenie obecnej stawki na poziomie 51 zł oznacza po prostu mniejsze pieniądze dla wiekopolskiego lecznictwa szpitalnego. – To, co słyszy się w mediach o finansowaniu służby zdrowia, nie budzi nadziei. Zaczyna spadać ściągalność stawek z ZUS, co być może związane jest z kryzysem. Nie można zatem liczyć w tym roku na większe pieniądze na służbę zdrowia – dodaje rzecznik prasowy.
Są jednak i dobre wiadomości. Kontrakt na wszystkie 9 przyszpitalnych poradni (głównie chodzi o poradnie dziecięce) został przyjęty, a umowy podpisane. Dzięki czemu, jeśli chodzi o funkcjonowanie wspomnianych poradni, w zasadzie nic się nie zmieniło.             
(ab)