
Ceny najpopularniejszych paliw na stacjach przekroczyły już poziom 6 złotych za litr dlatego rząd zapowiada walkę z inflacją poprzez obniżkę podatku akcyzowego. Na jaki spadek cen możemy liczyć?
– Inflacja jest najwyższa od 28 lat. To nie jest zjawisko ograniczone wyłącznie do Polski – zauważył premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej poświęconej wprowadzeniu przez rząd tzw. tarczy antyinflacyjnej – rozwiązań, których celem jest powstrzymanie wzrostu cen. Jednym z obszarów tarczy, oprócz cen energii i żywności, są paliwa. Rząd chce obniżyć poziom cen paliw przez redukcję podatku akcyzowego.
– Wdrażamy obniżkę cen paliw poprzez maksymalną obniżkę akcyzy na jaką pozwala Unia Europejska – podkreślił premier i dodał, że dodatkowo do 30 maja przyszłego roku paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży oraz zniesiona zostanie opłata emisyjna.
Jaki będzie efekt tych zabiegów? Raczej symboliczny. Według wyliczeń premiera ceny paliw mogą spaść o 20, 30 groszy na litrze. Program ma być wdrażany od 20 grudnia.
Przypomnijmy, że wcześniej Konfederacja złożyła projekt ustawy „Tanie Paliwo”, która również zakłada redukcję stawek podatków – akcyzy, VAT-u oraz rezygnację z opłaty paliwowej. Przy skali redukcji zaproponowanej przez Konfederatów efekt byłby naprawdę odczuwalny przez nasze portfele. W przypadku PB95 cena nie byłaby wyższa niż 4 złote za litr. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie