Kaliscy radni chcą wywołania uchwały w sprawie utworzenia w naszym mieście oddziału onkologicznego. Potem uchwała taka mogłaby powędrować do samorządu woj. wielkopolskiego, który jest organem prowadzącym kaliskiego szpitala
O potrzebie utworzenia w Kaliszu oddziału leczenia chorób nowotworowych mówi się od dawna. Nowa okoliczność w tej sprawie pojawiła się niedawno wraz z uchwałą Rady Powiatu Pleszewskiego, prowadzącego szpital w Pleszewie. W dokumencie tym znajdujemy stwierdzenie, że to właśnie tamtejszy szpital zapewnić ma opiekę onkologiczną mieszkańcom południowej Wielkopolski. – Jak się to ma do naszych starań o utworzenie oddziału w Kaliszu? – dopytywał się radny Grzegorz Sapiński podczas poniedziałkowego posiedzenia Komisji Zdrowia. – Jako ośrodek subregionalny najbardziej oddalony od Poznania to my chcemy objąć opieką onkologiczną 700 tys. mieszkańców południowej Wielkopolski – twierdzi radna Barbara Wrzesińska (na zdj.). Komisja Zdrowia przyjęła do wiadomości pleszewską uchwałę jako stwierdzenie faktu. Jednocześnie jednak, na wniosek B. Wrzesińskiej, Komisja zwróciła się do prezydenta Janusza Pęcherza o wywołanie uchwały Rady Miejskiej Kalisza w sprawie otwarcia oddziału onkologicznego w szpitalu przy ul. Poznańskiej. Za pośrednictwem prezydenta uchwała ta miałaby następnie trafić do sejmiku wojewódzkiego w Poznaniu. (kord)
Komentarze opinie