Opóźniony Bieg Noworoczny. Blisko pół tysiąca osób na trasie

Po raz 32. w Kaliszu odbył się Rodzinny Bieg Noworoczny. Sylwestrowe szaleństwa nie zatrzymały kaliszan w domach, a na trasie w Parku Miejskim pojawił się blisko 500 osób chcących na sportowo rozpocząć 2025 rok. Bieg rozpoczął się z pewnym opóźnieniem, bowiem wiele osób zapisywało się do udział w nim w ostatniej chwili, a organizatorom zabrakło numerów startowych

Rodzinny Bieg Noworoczny odbywa się od 32 lat ze startem i metą na tyłach budynku Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu. Trasa wiedzie alejkami Parku Miejskiego, a bieganie tradycyjnie rozpoczyna się w samo południe. W tym roku start nastąpił jednak z istotnym opóźnieniem, bowiem chętnych do biegania w pierwszym dniu 2025 roku było blisko pół tysiąca (rekord imprezy), a większość z nich zgłaszała się do biegu w ostatniej chwili. Powstał więc długa kolejka, w której cierpliwie trzeba było stać. Organizatorzy też byli nieco zaskoczeni taką frekwencją, bowiem przygotowali tylko 300 numerów startowych. Wszyscy jednak otrzymali szansę uczestniczenia w biegu.

W gronie startujących znaleźli się przedstawiciele różnych środowisk i pokoleń. Uczestników wspierał Andrzej Jabłoński, który przed laty był inicjatorem zorganizowania tej noworocznej imprezy sportowej. Na trasie można było dostrzec między innymi wicemistrzynię olimpijską, a obecnie radną Rady Miasta Martę Walczykiewicz, przedstawicieli kaliskich klubów sportowych, lokalnych polityków, dyrektorów szkół, nauczycieli, trenerów, a także grupę rowerzystów. Biegały oczywiście całe rodziny, a duża grupa osób była jeszcze w strojach nawiązujących do sylwestrowych klimatów. Po zakończeniu biegu na wszystkich czekał ciepły napój oraz posiłek, a potem kolejna niespodzianka – losowaniu nagród ufundowanych przez sponsorów i darczyńców. Wręczał je biegaczom i biegaczkom wiceprezydent Kalisz, Grzegorz Kulawinek.

(dd)