
W poniedziałek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poseł PO Mariusz Witczak oraz radny Rady Miejskiej Kalisza Dariusz Grodziński odnieśli się do sytuacji w kraju. Porównali ją również do tej, która od ostatnich wyborów panuje na lokalnej scenie po
Mariusz Witczak skomentował protesty, które w weekend przetoczyły się przez Polskę. – Protestujemy przeciwko ograniczaniu dostępu mediów do centralnego punktu informacyjnego dotyczącego życia politycznego w Polsce, do sejmu. Obywatele mają prawo wiedzieć, media mają prawo mieć nieograniczony dostęp do informacji, do analizowania wszystkiego, co dzieje się w parlamencie. Przypomnę, że parlament to jest w czystej postaci przedstawicielstwo obywateli. Witczak zaznaczył, że prócz ograniczania pracy mediów pojawił się kolejny problem.
– Najważniejsza ustawa w roku, czyli ustawa budżetowa, została przegłosowana w sposób nielegalny, tzn. nie mamy budżetu państwa, PiS zorganizował nielegalne posiedzenie sejmu, które było tak naprawdę posiedzeniem klubu parlamentarnego w Sali Kolumnowej. Nie mamy budżetu, jeszcze raz podkreślę, to było nielegalne posiedzenie – powiedział. Dariusz Grodziński z kolei porównał sytuację w kraju do tej w Kaliszu. Zarzucił nie tylko brak funkcjonowania komisji rewizyjnej, ale i blokowanie mównicy przez przewodniczącego Rady Miejskiej Andrzeja Plichtę. – Bardzo szczelnie blokuje on w czasie sesji dostęp do mównicy obywatelom, działaczom, społecznikom. Wiele osób zostało odprawionych z kwitkiem. Ci najbardziej wytrwali, świadomi swoich praw, zostali odprawieni do wolnych wniosków, na sam koniec, kiedy nikogo nie ma. Inaczej było, jak zadzwonił do niego jego kolega partyjny pan Jan Mosiński. Nikt nic nie wie, z nikim nic nie było ustalane, wszyscy radni byli zaskoczeni, gdy nagle zajął miejsce na mównicy, wbrew porządkowi obrad. Moje uwagi pan Plichta zbył. I albo pan przewodniczący wyciągnie wnioski i będzie wszystkich traktował równo, albo będziemy się dopominać, żeby odwołać go z tej funkcji – powiedział. PO zapowiedziała, że wbrew apelowi premier Beaty Szydło nie wyklucza kontynuowania protestów do świąt. Na pytanie, czy będą takie zgromadzenia sami inicjować, czy jedynie dołączać się do nich, poseł nie odpowiedział. (kk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
@mmb Jasne, za to legalne było wykluczenie posła ZA NIC, już po jego zastosowaniu się do wszystkich poleceń marszałka i rozpoczęciu składania najnormalniejszej w świecie poprawki do budżetu. I jeszcze ten żałosny rozkaz prezesa, żeby się "marszałek" tego rozboju trzymał.
Ten Witczak z krzywym oczkiem niegodzien trzewiczków pani Premier całować! Dobry w miałczeniu i Powarkiwaniu , ale skuteczność, do kitu!
po przeczytaniu komentarzy nasuwa mi się nieodparta myśl, że po zmianie władzy za służbę dla PISu też będą odbierać emerytury wobec czego należy być ostrożnym w ocenach innych by samemu nie być w ten sam sposób ocenianym.
Znów chcą dostać się do koryta i ośmiorniczek
Najlepszym wyjściem do PO to milczeć aby się nie ośmieszać !!!! Nielegalne to było blokowanie mównicy ,fotela marszałka i próba siłowego rozbicia wraz z ubekami i kodem rządu ,rebelia targowiczan się nie udała ,śmieszne są WYSTĘPY TYCH PANÓW Z PO !!!
Do Adama G. - Platforma broniła SBeckich emerytur ?????? Widać, ze propaganda PiSowska działa skutecznie, skoro tylu ludzi (m.in.Ty) dajesz się na to nabrać! Blokada mównicy nastąpiła z zupełnie innego powodu. Radzę Ci - nie oglądaj więcej TVP :):):)
Nie tylko Ty jesteś rozczarowany poczynaniami PO. Tylko potrafią siać ferment zamiast wziąć się do roboty To przez nich w Kaliszu jest jak jest, a i to nie najgorzej.
Głosowałem dotychczas na Platformę ponieważ jestem z pokolenia Solidarności i dla mnie PO była dotychczas jakąś formą ucieleśnienia idei Solidarności.Jednak teraz po tym żenującym spektaklu w którym PO broniła SBcekich emerytur ,demonstrowała ramię w ramię z pułkownikiem ze stanu wojennego przekonałem się,że PO całkowicie odeszła od idei solidarności i faktycznie stoi tam gdzie kiedyś stało ZOMO. Dla mnie to duże rozczarowanie.