
W poniedziałek w Kaliszu pod pomnikiem Marii Konopnickiej zebrało się kilkaset kobiet, które wyraziły swój sprzeciw wobec projektu zmiany Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz kodeksu karnego. Odpowiedzią zwolenników proponowanych zmian była odmówiona w tym samym czasie pod pomnikiem papieża modlitwa.
– Nie jesteśmy zwolennikami aborcji, jesteśmy przeciwnikami zaostrzenia przepisów – mówiły podczas zgromadzenia kaliszanki. Podkreślały, że obecne przepisy, uchwalone w 1993 r. i nazywane „kompromisem aborcyjnym”, nie powinny zostać zmieniane, ponieważ „każda z wymienionych w ustawie sytuacji jest tragedią i nie można dokonywać wyboru za kobiety, których one dotknęły”. „Martwa matka nie przytuli” czy „Wolność wyboru zamiast terroru” – to tylko z niektóre z haseł skandowanych tego dnia przed pomnikiem Marii Konopnickiej. Projekt ustawy o powszechnej ochronie życia ludzkiego i wychowaniu do życia w rodzinie trafił do Sejmu jako projekt obywatelski. Uchyla on następujący artykuł obecnej ustawy: „Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy: ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego”. Ponadto w projekcie rozpatrywanym przez parlament znajduje się zapis o karaniu osób, które dopuszczą się aborcji: „Kto powoduje śmierć dziecka poczętego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeżeli sprawca czynu działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Przy czym matka, działając nieumyślnie, ma nie podlegać karze. Według przeciwników zmian ten zapis skazywałby kobiety, które np. poroniły, na przeżywanie dodatkowej traumy, jaką mogłoby być śledztwo policji lub prokuratury. Dla zwolenników to gwarancja ochrony życia poczętego, które obecnie, ich zdaniem, jest zagrożone. I właśnie o to modlono się podczas zgromadzenia, które było odpowiedzią na poniedziałkowy „czarny protest”.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale ten Kalisz to wiocha. wszyscy się znają. A tak na marginesie, światopogląd się często zmienia.
oglądałam zdjęcia z tej BABSKIEJ ZADYMY . MAM pytanie -----CO TAM ROBIŁA MOJA DAWNA SZKOLNA KOLEŻANKA ---MARKA DĘB... / jeśli przeczyta , będzie wiedziała . Swego czasu chodziła razem z całą klasą na religię do Św. Józefa ----robiłyśmy maturę z religii. KTO JEJ TAK BARDZO WYPRAŁ MÓZG, ŻE NIE MA CZYM MYŚLEĆ.
"Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić Pańskie postępowanie." Kapitan Wagner
Te protesty to popieranie Zabójstwa Morderstwa gorsze niż barbazystwo Ci ludzie tylko omyłkowo nazywają się ludźmi "Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić Pańskie ( tych ludzi) i ich postępowanie." Kapitan Wagner
Skoro jest się człowiekiem od poczęcia to dlaczego ksiądz mszy nie odprawi mszy za dziecko zmarłe w łonie matki w np. 8 miesiący ciąży ???
brawo kobiety dziś wiadomo że protest był bardzo skuteczny.
Więcej mądrości , młode panie . Najpierw na potęgę zabijacie , mordujecie nienarodzone dzieci , a potem jak już dojrzejecie , to nagle chciałybyście mieć rodzinę i dzieci . NO ALE PO TYLU SKRBANKACH , TO JUŻ W CIĄŻĘ NIE ZAJDZIE . NO TO MOŻE, NIECH MI PAŃSTWO , SFINANSUJE INWITRO . MYŚLCIE DROGIE DZIEWUCHY . TO NIE CHODZI O ABORCJĘ . TO ZNOWU ----LEWAKI ----SIĘ OBUDZIY i WYKORZYSTUJĄ WYWOŁANĄ SZTUCZNIE ZADYMĘ .
Pomysł, że zygota jest już człowiekiem z przyrodniczego punktu widzenia jest równie uzasadnione co uznanie za człowieka pary jajo-plemnik. To czysto religijny, fanatyczny pogląd, znajdujący oparcie jedynie w przekonaniu o istnieniu zrodzonej w chwili poczęcia związanej z zygotą duszy nieśmiertelnej. Inni (także wielka część katolików) uważają zygotę jedynie za materię ożywioną na drodze do człowieczeństwa, które osiąga wraz z powstaniem ludzkiej tkanki nerwowej.
Człowiekiem jest się od poczęcia, aż do naturalnej śmierci.
Tu nie chodzi o żadną aborcję.To chodzi,jak powiedziała Pani Holland,by było znów jak kiedyś czyli karne przyjmowanie 100 tyś uchodźców islamskich co rok,cofnięcie programu 500+,by broń Boże kobiecie czasem nie poprzewracało się w głowie i by rzuciła tą super pracę za 6,5 zł/h,o likwidacje IPN,CBA,by nikt więcej nie przeszkadzał władzy w konsumpcji ośmiorniczek. Szkoda,że te Panie nie widzą jak są manipulowane,a ta sprawa realnie dotyczy może 0,01% kobiet w Polsce.