Reklama

PORADY PRAWNE ZA DARMO

13/10/2014 04:38

FIFA 15 Ultimate Team Coins FIFA Coins Xbox

 – Ponad miesiąc temu rozstałam się z moim mężem. Chciałabym wystąpić o rozwód. Mąż wyraża zgodę na rozwiązanie małżeństwa, ale chce rozwodu bez orzekania o winie. Proszę o informację, czy taki sposób orzeczenia rozwodu będzie dla mnie korzystny? Czy jednak lepiej starać się o wykazanie winy mojego męża? Dodam, że przyczyna rozpadu małżeństwa leży tylko po stronie mojego męża, znalazł sobie inną kobietę i rozbił przez to nasz związek. 

   W opisanej przez Panią sytuacji niewątpliwie zgoda męża na orzeczenie rozwodu będzie miała znaczenie. Zgodnie bowiem z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rozwód można orzec wówczas, gdy rozkład pożycia małżeńskiego pomiędzy małżonkami jest trwały. Przepisy nie definiują tego pojęcia, utrwalone orzecznictwo przyjmuje jednak, że trwały rozkład ma miejsce wtedy, gdy trwa powyżej 6 miesięcy. Jeśli więc małżonek na obecnym etapie nie zgodzi się na rozwód, uwzględniając długość rozkładu pożycia, mogą powstać problemy z orzeczeniem rozwodu. Sąd nie dostrzegając podstaw do orzeczenia rozwodu, mógłby wówczas orzec separację lub w ogóle oddalić pozew o rozwód. Oczywiście, brak zgody małżonka na orzeczenie rozwodu nie wykluczałby definitywnie możliwości jego orzeczenia. Po upływie bowiem przypisanego okresu uzasadniającego istnienie trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego dalej możliwe byłoby staranie się o rozwód. W chwili obecnej warto jednak, by dysponowała Pani zgodą małżonka na rozwód. Inną kwestią jest sposób rozwiązania małżeństwa przez sąd. Orzekając rozwód, sąd ma możliwość rozwiązać małżeństwo bez orzekania o winie, orzec winę w rozpadzie małżeństwa tylko jednego z małżonków lub też przypisać winę obojgu małżonkom.  Orzeczenie rozwodu bez orzekania o winie z pewnością pozwala na najszybsze zakończenie sprawy rozwodowej, jest jednocześnie najmniej bolesne. W takim bowiem przypadku sąd nie dokonuje ustaleń, kto przyczynił się do rozpadu małżeństwa. Brak przeprowadzenia na tą okoliczność dowodów nie zaognia sytuacji między małżonkami, sprawa zaś zakończyć może się na jednej lub dwóch rozprawach. Aby sąd mógł orzec rozwód bez orzekania o winie, niezbędna jest jednak zgoda obu małżonków. Jeśli nie wyrazi Pani zgody na propozycję w tym względzie małżonka, sąd zobligowany będzie ustalać, kto ponosi winę w rozkładzie pożycia. To niewątpliwie przedłuży sprawę rozwodową. W razie ustalania winy w rozkładzie pożycia małżonków, efektem może być orzeczenie przypisujące ją tylko jednemu z małżonków bądź obojgu z nich. W zapytaniu przedstawiła Pani okoliczności niewątpliwie przemawiające za winą męża w rozkładzie pożycia. Musi jednak Pani pamiętać, że okoliczności te trzeba w sądzie udowodnić. Wskazać również trzeba, że i druga strona ma możliwość przedstawiania swojej wersji zdarzeń i okoliczności przemawiających za winą drugiego małżonka. W myśl przepisów prawa rodzinnego orzeczenie rozwodu z winy jednego tylko z małżonków jest możliwe tylko wówczas, jeśli drugi z małżonków nie ponosi jakiejkolwiek winy w rozkładzie pożycia. Jeśli sąd ustali że i drugi małżonek ponosi współwinę, nawet w niewielkim procencie, zobowiązany będzie wydać orzeczenie o rozwiązaniu małżeństwa z winy obu stron. Z powyższego wynika, że warto domagać się rozwiązania małżeństwa z winy drugiej strony tylko wówczas, gdy nie zachodzą okoliczności pozwalające na jej przypisanie również małżonkowi formułującemu takie żądanie.  Określenie winy w rozkładzie małżeństwa ma znaczenie w kwestii możliwości domagania się od rozwiedzionego małżonka alimentów. Jeśli orzeczony zostanie rozwód z wyłącznej winy Pani męża, a w skutek orzeczenia rozwodu Pani sytuacja majątkowa ulegnie istotnemu pogorszeniu, będzie Pani mogła domagać się od byłego już męża alimentów w wysokości odpowiadającej Pani usprawiedliwionym potrzebom. Dodatkowo ten z małżonków, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, może domagać się od drugiego z małżonków alimentów, jeśli znajduje się w niedostatku.  Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.  Ustalenie winy w rozkładzie pożycia nie będzie natomiast miało wpływu na kwestię podziału majątku wspólnego małżonków już po orzeczeniu rozwodu. 
Adw. Maciej Witkowski   
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do