Reklama

Rozliczenia majątkowe w konkubinacie

31/01/2019 00:00

 – Od kilka lat żyłam wspólnie ze swoim partnerem. Nie mieliśmy jednak ślubu. W zasadzie prowadziliśmy wspólnie gospodarstwo domowe. Oboje pracowaliśmy, a zarobione środki przeznaczaliśmy na wspólne wydatki. Na nieruchomości, która była własnością mojego partnera, pobudowaliśmy dom. Łożyliśmy na jego budowę wspólnie, także z moich pieniędzy, z tym że faktury i pozwolenie na budowę budynku było na mojego partnera. Obecnie jednak rozstaliśmy się i chciałabym teraz wystąpić o podział tego majątku. Czy zgodnie z prawem należy mi się połowa wartości majątku? Chciałabym odzyskać pieniądze wyłożone na budowę domu, a najchętniej przejąć go na własność. Czy jest to możliwe? Proszę o informację.

   Owszem, jest możliwe, by odzyskać pieniądze wyłożone przez Panią na budowę budynku na działce należącej do Pani byłego partnera. Jednak odzyskanie zainwestowanych przez Panią środków będzie skomplikowane i wymagać będzie przeprowadzenia dowodów na tę okoliczność, że faktycznie część zainwestowanych środków stanowiła Pani własność.  Należy pamiętać, że w przypadku osób żyjących w tzw. konkubinacie, tj. bez sformalizowania związku, nie obowiązują przy gromadzeniu i podziale majątku zasady opisane w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, jakie mają zastosowanie do osób, które zawarły małżeństwo. Przede wszystkim nie powstaje majątek wspólny konkubentów, jak również nie zachodzi domniemanie opisane w art. 43 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w myśl którego każdy z małżonków posiada równe udziały w majątku wspólnym.  W przypadku osób, które zawarły związek małżeński, nie zachodzi konieczność ustalania, jaką kwotę przeznaczył każdy z nich na majątek wspólny. Niezależnie od tego przyjmuje się, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. W przypadku osób żyjących w konkubinacie zasada ta nie obowiązuje. Każdy z konkubentów „dorabia się” na własny rachunek. A zatem chcąc odzyskać zainwestowane pieniądze, będzie Pani musiała szczegółowo wykazać i udowodnić przed sądem, że dokonała Pani nakładów na nieruchomości partnera.  Powyższe potwierdza orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2011 r. (sygn. IV CSK 11/11): „Do partnerów z konkubinatu nie mogą być stosowane przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego odnoszące się do osób pozostających w związku małżeńskim. Jednak nie można wykluczyć w konkretnych okolicznościach sprawy, że stosunki majątkowe pomiędzy konkubentami mogły być ukształtowane w ten sposób, że gospodarowali oni „ze wspólnego portfela”, nie rozliczając wnoszonych dochodów i ponoszonych wydatków, które traktowane były jako jednakowe. Jest to jednak wynik konkretnych ustaleń faktycznych. Nie mogą ich zastąpić funkcjonujące na gruncie prawa małżeńskiego domniemanie równości udziałów w majątku lub też konsekwencje związane ze wspólnością majątkową”. Pamiętać należy, że zgodnie z regułami prawa cywilnego, pobudowany na nieruchomości dom, stanowić będzie wyłączną własność właściciela nieruchomości. Jeśli więc pobudowany dom stanął na działce Pani byłego partnera, jemu i tylko jemu przysługuje własność całej posesji, w tym pobudowanego budynku. Nie będzie więc mogła Pani domagać się przyznania połowy czy całości własności domu. Może Pani jedynie domagać się zwrotu zainwestowanych środków. Można się ich domagać w procesie o zwrot nakładów. Jak wskazałem powyżej, w toku sprawy sądowej niezbędne będzie przedstawienie dowodów na to, iż partycypowała Pani w budowie budynku, że dokonywała Pani nakładów na dom, a także wielkości ww. nakładów. Wspomniała Pani, że zarówno pozwolenie na budowę, jak również faktury dokumentujące poczynione na budowę wydatki były na Pani partnera. Okoliczność ta z pewnością nie jest na Pani korzyść.  W istocie dokumenty te dowodzić będą, że to Pani partner budował dom. Celem wykazania okoliczności odwrotnej może Pani jednak powołać świadków, którzy mają wiedzę w zakresie stosunków majątkowych, jakie panowały w związku, jak również skorzystać z wszelkich innych dowodów, które mogą ten fakt potwierdzić, np. potwierdzeń przelewu środków z Pani konta, umów z wykonawcami itp.     Adw. Maciej Witkowski 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do