
Już w drugim gospodarstwie w powiecie kaliskim wykryto przypadek afrykańskiego pomoru świń (ASF). Po Łaszkowie jest to Janków Pierwszy (obie miejscowości w gm. Blizanów).
Jako pierwszy informację na ten temat podał Powiatowy Lekarz Weterynarii Miłosz Bąkowski. Wystąpienie kolejnego ogniska ASF potwierdziło laboratorium przy Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Poznaniu. Obowiązujące procedury wymagają, by badania zostały powtórzone w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Oficjalnie mamy więc na razie do czynienia tylko z podejrzeniem, choć skutki są realne i dotkliwe.
- To, czego się obawialiśmy, niestety nastąpiło. Gdy się pojawia ASF, ekonomia jest bezwzględna. Ceny za tuczniki spadły już o 1,50 zł za kilogram. Nie można więc mówić o jakiejkolwiek opłacalności hodowli, ale walce o przetrwanie. Mamy olbrzymi, olbrzymi kryzys, jeśli chodzi o ten sektor produkcji – ocenia Mieczysław Łuczak, członek Zarządu Powiatu Kaliskiego i przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Kaliszu.
Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu pierwsze ognisko ASF pojawiło się w gospodarstwie w Łaszkowie. W efekcie wybito tam ponad 100 chorych świń. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk wydał rozporządzenie określające jako obszar zapowietrzony 16 wsi w gm. Blizanów i 1 w gm. Gołuchów (pow. pleszewski). Określił także obszar zagrożony przez ASF, dodając kolejne miejscowości w gm. Blizanów, a także wybrane miejscowości w gminach Stawiszyn, Żelazków, Gołuchów, Pleszew i Chocz.
(kord)
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie