Siatkarki pożegnały się z Tauron Ligą

Porażka w Mielcu dopełniła nieudany sezon Energi MKS Kalisz w Tauron Lidze. Po siedmiu latach rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej kaliska siatkówka znów jest na zakręcie

To był mecz o „być albo nie być” Energi MKS Kalisz w Tauron Lidze. Na tym poziomie kaliski zespół występuje od sezonu 2018/2019, gdy po latach zapaści udało się odbudować kaliską siatkówkę żeńską mającą przecież tak chlubne tradycje. Teraz tylko zwycięstwo dawało jeszcze jakieś szans na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej drużynie znad Prosny. I w pierwszym secie kaliszanki zdawały się w to mocno wierzyć, bowiem zupełnie zaskoczyły gospodynie, wypracowując sobie od początku wyraźną przewagę punktową i utrzymując ją do końca inauguracyjnej partii. W kaliskiej drużynie brylowały Marta Pol, Klara Dite i Wiktoria Szumera.

Drugi set to zupełnie inny obraz gry. Role się odwróciły – tym razem do mielczanki prowadziły wysoko i nie pozwalały przyjezdnym odrobić strat. Wyraźnie rozgrały się liderki mieleckiej drużyny: Oliwia Sieradzka i Aleksandra Kazała, a gra kaliszanek nie była już tak skuteczna i efektywna. Jeszcze gorzej wyglądała ona w trzecie odsłonie spotkania. Zapędy kaliskiej drużyny w ataku blokowała Emilia Mucha, a podopieczne trenera Piotra Mateli popełniały błąd za błędem, przegrywając seta do 12. W czwartym secie kaliszanki przegrywała już 14:20, gdy rzuciły się do odrabiania strat. Zdołały doprowadzić do stanu 21:18 dla Stali, ale gospodynie – walczące o udział w rundzie play off – nie dały sobie odebrać wygranej w tym secie i w całym meczu.

Porażka kaliskiej drużyny oznacza, że po siedmiu sezonach nieprzerwanej gry w najwyższej klasie rozgrywkowej musi ona opuścić szeregi zespołów występujących w Tauron Lidze. Złożyło się na to wiele spraw, zarówno sportowych, jak i organizacyjnych i finansowych. Kaliska siatkówka znów więc znalazła się na zakręcie i nie wiadomo, czy i jak sobie z tym poradzi.

(dd)

ITA Tools Stal Mielec – Energa MKS Kalisz 3:1 (15:25, 25:18, 25:12, 25:20)

ITA Tools Stal: Priante (3), Milewska (6), Ponikowska (7), Mucha (14), Kazała (14), Sieradzka (21), Łyduch (libero) oraz Dąbrowska (libero), Głodzińska (2), Walczak, Moszyńska

Energa MKS: Wawrzyniak (3), Pol (9), Agbolossou (9), Dite (8), Szumera (10), Kubacka (7), Mazur (libero) oraz Sikorska (3), Nastawska, Borys

MVP: Oliwia Sieradzka