Reklama

Jeden punkt w „Orbicie”

11/03/2025 07:01

Po dramatycznym meczu, w którym nie brakowało nerwowych momentów również poza boiskiem, siatkarki Energi MKS Kalisz wywiozły jeden punkt z hali Orbita we Wrocławiu. Porażka 2:3 nie przybliża kaliszanek do pozostanie w Tauron Lidze, w której wciąż zamykają tabelę

Dla obu drużyn był to mecz „o życie” w Tauron Lidze. #VolleyWrocław w przypadku wygrania trzech setów zapewniał sobie pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trzy punkty kaliskiej drużyny dawały jej możliwości wyprzedzenia Sokoła & Hagric Mogilno i wyrwania się z ostatniego miejsca w tabeli. Po dwóch setach spotkania zdecydowanie bliższe osiągnięcia swoich celów były wrocławianki.

Początek pierwszej partii to nawet trzypunktowe prowadzenie Energi MKS i skuteczna gra w ataku Wiktorii Szumery oraz Poli Nowackiej. Punktowały też inne zawodniczki, m.in. Joyce Agbolossou. Gospodynie szybko jednak zabrały się do pracy i teraz to one miały trzy punkty więcej (12:9), a w ich barwach brylowały Wiktoria Kowalska i Anna Lewandowska. Kaliszanki jeszcze raz zdołały jednak przejąć inicjatywę i po ataku Marty Pol prowadziły 14:13. Była to jednak ostatnia ich przewaga w tej partii, bowiem zbyt często dawały się nabierać na kiwki rywalek, a do grona mocnych punktów po wrocławskiej stronie dołączyła Anna Bączyńska.

Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry, ale w połowie tej partii to kaliszanki miały trzy punkty więcej (12:9). Po zagrywce Soni Kubackiej kilka minut później było 16:13 dla kaliszanek, a po ataku Joanny Sikorskiej, która dała bardzo dobrą zmianę, 17:14. Kolejny skuteczny atak zaliczyła Pola Nowacka, ciągle utrzymując przewagę kaliszanek (19:16). Wrocławska drużyna doprowadziła jednak do remisu (20:20), ale nie obyło się  przy tym bez kontrowersji przy video weryfikacji. Telewizyjne kamery pokazały, że niektórym osobom związanym z kaliskim klubem decyzja na niekorzyść gości nie przypadła do gustu. Tymczasem zespół z Dolnego Śląska zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, a decydujący punkt zdobyła Wiktoria Kowalska.

Prowadzenie rywalek 2:0 w setach nie zdeprymowało jednak kaliszanek. Trzecią partię podopieczny trenera Piotra Mateli rozpoczęły od prowadzenia 4:1. W połowie seta trzema punktami prowadziły jednak przeciwniczki (13:10), które przed decydującą fazą tej partii miały nawet cztery punkty więcej (19:15). Sygnał do podjęcia walki dała Joanna Sikorska, zdobywając dwa punkty z rzędu. Autowy atak Joanny Chorąży doprowadził do remisu (21:21), a potem więcej zimnej krwi zachowały kaliszanki. Punkty zdobywały Marta Pol z ataku, Joanna Sikorska zagrywką, a wygraną w tej partii przypieczętowała Klara Dite. W czwartym secie siatkarki z Kalisza poszły za ciosem. W pierwszej jego fazie wrocławianki potrafiły jeszcze odrobić straty i wyjść na prowadzenie, ale później przyjezdne nie oddawały już inicjatywy. W końcówce z bardzo dobrej strony pokazały się Daria Borys i Sonia Kubacka.

W tie breaku zespół z Kalisza mógł liczyć na końcowy sukces do stanu 4:4, ale później coraz bardziej tracił kontakt z rywalkami, które najpierw wypracowały sobie cztery punkty przewagi (9:5), a później, wykorzystując serię prostych błędów kaliskiej drużyny, „odjechały” na 13:6 i było po meczu. Jeden punkt Energi MKS zmniejszył stratę do przedostatniego w tabeli Sokoła & Hagric Mogilno do jednego punktu, ale nadal to drużyna znad Prosny jest głównym kandydatem do spadku.  Kaliszanki mają teraz przed sobą zaległy mecz z ŁKS Commercecon, w którym trudno liczyć na punkty, oraz niedzielną wyjazdową konfrontację ITA TOOLS Stalo Mielec. Sokół zmierzy się we własnej hali z Pałacem Bydgoszcz (17.03.).

(dd)

#VolleyWrocław – Energa MKS Kalisz 3:2 (25:18, 25:22, 23:25, 19:25, 15:8)

Volley: Kowalska (24), Bączyńska (20), Lewandowska (14), Gwalak (9), Stronias (6), Łazowska (3), Pawłowska (libero) oraz Chorąża (5), Szady

Energa MKS: Pol (12), Kubacka (11), Szumera (8), Agbolossou (6), Nowacka (2), Wawrzyniak (1), Mazur (libero) oraz Dite (9), Dąbrowska (1), Sikorska (12), Borys (8), Pajdak (libero)

MVP: Wiktoria Kowalska

Fot. Michał Sobczak

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do