Siatkarki wróciły z niczym znad Brdy

Niemiłą niespodziankę sprawiły swoim kibicom siatkarki Energi MKS Kalisz. Z wyjazdowego meczu w Bydgoszczy wróciły bez punktów i straciły szansę, aby awansować w tabeli Tauron Ligi przed rundą play off. Dzięki wygranej pewny utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej jest Metalkas Pałac

W tabeli Tauron Ligi obie drużyny dzieli duża różnica punktowa i obie miały inne cele przed tym meczem. Kaliszanki myślały o możliwym jeszcze awansie nawet na szóste miejsce, a zespół znad Brdy walczył o zapewnienie sobie pozostanie w Tauron Lidze na przyszły sezon. Pierwszy seta dawał duże nadzieje na zwycięstwo w całym spotkaniu przyjezdnym, które niemal do końca tej partii miały jako taką kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na boisku. W połowie seta po ataku Karoliny Fedorek Energa MKS prowadziła 13:8. W końcówce, po zbiciu Luciji Mlinar przyjezdne prowadziły 23:20 i …tej odsłony spotkania nie wygrały. Bydgoszczanki głównie za sprawą znakomitej skuteczności Poli Nowakowskiej i Joanny Sikorskiej nie tylko odrobiły straty, ale przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W drugiej partii podopieczne trenera Przemysława Michalczyka miały dla odmiany niezbyt udany początek i znacznie lepszą dalszą część seta, a przede wszystkim zdołały upilnować wypracowanej przewagi (16:12 po ataku Karoliny Drużkowskiej). Gospodynie zbliżały się na jeden punkt, ale tym razem w decydujących momentach więc zimnej krwi zachował zespół z Kalisza, dla którego ostatni, decydujący o wygranej punkt, zdobyła Aleksandra Rasińska. Jednak w trzeciej odsłonie spotkania bydgoszczanki zrewanżowały się kaliskiemu zespołowi, wygrywając ją w takich samych rozmiarach. W pewnym momencie zupełnie zagubiony zespół kaliski przegrywał już 10:18 i mimo ambitnej pogoni za rywalkami (17:20 po ataku Drużkowskiej) nie udało się już tej partii uratować. W czwartym secie kaliszanki dobrze rozpoczęły (prowadziły 7:2 po bloku Zuzanny Efimieno-Młotkowskiej), aby później zupełnie dać się zdominować przeciwniczkom, które nadspodziewanie łatwo przejęły incjatywę i bez większych problemów zdobyły dużą przewagę punktową. Gospodynie mogły świętować pozostanie w Tauron Lidze, a kaliszanki wracały do Kalisza z niczym.

W ostatniej kolejce meczów fazy zasadniczej Energa MKS zmierzy się w Arenie Kalisz z liderem tabeli Tauron Ligi Grupą Azoty Chemikiem Police. Mecz odbędzie się 7 marca (g. 21.00). Drużyna z Polic będzie też zapewne rywalem kaliskiego zespołu w I rundzie play off.

(dd)

 Metalkas Pałac Bydgoszcz – Energa MKS Kalisz 3:1 (27:25, 20:25, 25:20, 25:18)

Metalkas Pałac: Gorzkiewicz, Nowakowska, Sikorska, Paluszkiewicz, Witowska, Łyszkiewicz oraz Saad (libero), Bałdyga, Bujnarowska, Makarewicz, Gliwa

Energa MKS: Wawrzyniak, Drużkowska, Mlinar, Rasińska, Efimienko-Młotkowska, Fedorek oraz Śliwa (libero), Kuligowska, Cygan, Ashburn

Fot. Energa MKS Kalisz - FB