Siatkówka: Charytatywnie w Nowym Sączu

Siatkarki SSK Calisia Kalisz - Anna Woźniakowska oraz Magdalena Godos znalazły się w składzie na mecz gwiazd PlusLigi Kobiet, który w minioną sobotę odbył się w Nowym Sączu. Spotkanie Północ-Południe miało charakter charytatywny. Pozyskane środki wpłynęły na konto fundacji, mającej wspomagać siatkarki, znajdujące się w trudnych sytuacjach losowych.

Podobny mecz rozegrano przed rokiem w Bielsku-Białej, a jego celem było pozyskanie funduszy na pomoc dla Agaty Mróz. Tym razem składy obu zespołów wybierali internauci i to oni zdecydowali, które siatkarki zagrają w nowosądeckiej hali. Spośród dziesięciu drużyn, rywalizujących w PlusLidze, w sobotnim spotkaniu wystąpiły reprezentantki tylko pięciu. Zabrakło wśród nich siatkarek Stali Mielec, Centrostalu Bydgoszcz, MKS Dąbrowa Górnicza, Gwardii Wrocław i Gedanii Żukowo. Północ reprezentowały zawodniczki Farmutilu Piła, Pronaru Białystok oraz Calisii Kalisz, Południe - Aluprofu Bielsko-Biała oraz Muszynianki Fakro Muszyna. Pierwszą z drużyn poprowadził trener pilanek Jerzy Matlak, któremu asystował Piotr Makowski z bydgoskiego Centrostalu, drugą Igor Prielożny z Aluprofu oraz Bogdan Serwiński z Muszyny.
Jerzy Matlak zdecydował się wystawić w podstawowej szóstce pięć swoich zawodniczek, a raczej sześć, bowiem na pozycji libero grała również siatkarka Farmutilu Paulina Maj. W składzie tym znalazła się także Anna Woźniakowska, która bardzo dobrze rozpoczęła to spotkanie. Po jej dwóch atakach z lewego skrzydła zespół Północy prowadził 2:0. Rywalki objęły jednopunktowe prowadzenie, ale znów skutecznie zbijała piłkę Anna Woźniakowska, doprowadzając do wyrównania. Później przewaga połączonych sił Aluprofu i Muszynianki zaczęła szybko rosnąć. Było 14:9, 20:12 i 23:15 po ataku Anny Barańskiej. Wtedy cztery punkty pod rząd zdobył zespół z Północy. Piłkę meczową wywalczyła Katarzyna Gajgał, obroniła ją jeszcze Anna Woźniakowska, ale jej zespół zakończył tę odsłonę, przegrywając 20:25.
W kolejnym secie na boisku pojawiła się na rozegraniu Magdalena Godos, a jej dobrze mierzone zagrywki pozwoliły na objęcie prowadzenia 3:0. Przy stanie 10:6 trener Jerzy Matlak ponownie wprowadził do gry Annę Woźniakowską. Zespół Igora Prielożnego remisował po raz pierwszy 20:20, chwilę później przegrywał 21:24 i pomimo dwóch obronionych setboli uległ do 23.
Emocjonujący przebieg miała również końcówka trzeciej części spotkania. Wcześniej siatkarkom Północy udało się odrobić kilkupunktowe straty i doprowadzić do wyrównania 19:19 po asie serwisowym Agnieszki Kosmatki. Gdy w aut posłała piłkę Helena Horka, było 21:21. Dwukrotnie ze środka siatki skutecznie atakowała Sylwia Pycia, a seta zakończyła Kamila Frątczak.
Seria udanych bloków zespołu z Południa pozwoliła mu szybko objąć prowadzenie 7:0. Pierwszy punkt dla Północy zdobyła Anna Woźniakowska przy stanie 9:1, ale przewaga rywalek sukcesywnie rosła i na tablicy pojawił się wynik 22:7. Ostatecznie zespół Jerzego Matlaka zakończył tę partię z dorobkiem 10 punktów.
Spotkania gwiazd polskiej siatkówki mają być kontynuowane, być może w takiej lub też innej formule, ale przede wszystkim w szczytnym celu, na który przeznaczany będzie dochód w biletów czy licytacji. Warto przypomnieć, że wcześniej kilkakrotnie najlepsze siatkarki polskiej ekstraklasy spotykały się po zakończeniu ligowych zmagań w meczach Wschód-Zachód. Dwa z nich odbyły się w Kaliszu, w 1998 i 1999 roku.
(pis)

Wyniki w Życiu Kalisza