
Plan ratunkowy czy katastrofa dla centrum miasta?
Mieszkańcy Śródmieścia oraz osoby, które dojeżdżają do centrum miasta samochodami, muszą przygotować się na małą rewolucję. Od 3 czerwca część ulicy Śródmiejskiej, od skrzyżowania z Franciszkańską do ul. Złotej, a także część samej Złotej, dokładnie do Grodzkiej, zostaną wyłączone z ruchu samochodowego. Zamiast tego pojawi się deptak, na którym staną ławki i drzewa. Władze miasta tłumaczą, że jest to jeden ze sposobów na ożywienie Śródmieścia, lokalni przedsiębiorcy boją się natomiast, że przez zmiany stracą ostatnich klientów.
O pomyśle poinformowano podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Zamknięcie dla ruchu samochodowego części ul. Śródmiejskiej i Złotej oraz utworzenie tam deptaka według władz samorządowych jest spełnieniem obietnic. – Zgodnie z wieloletnimi zapowiedziami realizujemy to, co jest zapisane w strategii rozwoju Kalisza – mówił prezydent Grzegorz Sapiński.
– Chcemy pokazać, że można w Kaliszu stworzyć deptak. W tym celu część ul. Śródmiejskiej i Złotej zostanie wyłączona z ruchu, tak żeby utworzyła się tam przestrzeń dla pieszych, dla rowerzystów, dla osób, które będą tam chciały spędzać czas, by pojawiło się tam więcej zieleni, ławki, na których będzie można spędzić miło czas. Myślę, że jest to wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. I tak jak w tamtym roku spędzaliśmy dużo czasu na kaliskim rynku, chcielibyśmy, by i w tym jak najwięcej przestrzeni było dostępnych dla ludzi. Mamy nadzieję, że jeśli się mieszkańcy z tym zapoznają, będziemy mogli pracować nad kolejnymi krokami – dodał włodarz Kalisza.
Według prezydenta Sapińskiego dzięki częściowemu wyłączeniu z ruchu dwóch ulic i utworzeniu tam deptaka do centrum przybędzie więcej osób, a co za tym idzie – klientów. – Cały czas oglądamy to, co się dzieje w innych miastach Polski czy miastach europejskich, i tam są deptaki. W tych miejscach, gdzie są deptaki, są ludzie, bo przychodzą tam wtedy, gdy nie ma tam natłoku samochodów, gdy mają wolną przestrzeń, gdy mieszkaniec jest podmiotem na tej ulicy, a nie niepotrzebną rzeczą. Musimy się na coś zdecydować, pokazać mieszkańcom, że można zmienić centrum miasta na lepsze i zobaczyć, jakie będą efekty, jak to się będzie rozwijało. Wszystko, co robimy, ma doprowadzić do tego, że będziemy korzystać z każdej sfery życia w mieście, nie tylko z ogródka gastronomicznego, ale ze wszystkiego, co nam oferuje Śródmieście – dodał.
W wyniku zamknięcia części Śródmiejskiej i Złotej zlikwidowanych zostanie 40 miejsc parkingowych. W zamian za to 80 powstanie przy ul. Stawiszyńskiej. – W bliskiej okolicy kościoła Jezuitów, gdzie będzie można zostawić auto i przyjść na rynek. Chodzi o to, żeby ludzie zaczęli chodzić, by był ruch pieszy, rowerowy, by nie było tak, że każdy musi podjechać dokładnie pod dany sklep samochodem – przyznaje G. Sapiński.
Z zakazu zostaną wyłączone samochody uprzywilejowane, mieszkańcy posesji oraz dostawcy, ci ostatni w określonych godzinach.
Zamknięcie ulic nastąpi 3 czerwca o 16. Czy ruch ten pomoże Śródmieściu, czy będzie gwoździem do trumny?
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najbardziej taka decyzja boli właścicieli sklepów którzy parkują pod swoimi lokalami po kilka godzin dziennie stoją te same auta. Można łatwo sprawdzić. Popieram projekt, nareszcie ulica stanie się dla nas miejscem wytchnienia od spalin. Postawcie jakieś drzewka i kwiaty. Zgadzam się, że cały cywilizowany świat jeździ samochodami ale to nie znaczy, że mają być wszędzie i pod każdym sklepem.
Do wyjątków powinny być dodane samochody z napędem hybrydowym i elektryczne. Tak jest w kilku polskich miastach i miło by było dołączyć do tych miast.
Super - Gratulacje za wlasciwa decyzje Burmistrza. A samochodziaze niech w koncu D..... rusza i na nozkach przez miasto. Wiekszosc miast Eu. ma swe miejskie deptaki i nikomu to nie przeszkadza -odwrotnie. Ja to bym zamknol juz od Rogatki. do Pl. Kilinskiego . a wposcil dorozki. czy Male auta elektryczne.
wiele komentarzy epatuje wielka nienawiscia do wlascicieli samochodow pereciez cywilizowany swiat jezdzi samochodami.
W sumie ok.Rozumiem,że jest zorganizowany jakiś parking/piętrowy w centrum z którego będzie można korzystac?5 -10 minut do samochodu to niedaleko.Co do europejskich miast-w jednym trzeba było jeździc w okół budynków nawet do 45minut żeby zaparkowac po pracy...także taki spacer to przy tym marzenie.
Zrobiłem eksperyment. Przeszedłem pieszo od mostu kamiennego do poczty na Zamkowej. Zajęło mi to dokładnie 5 minut, niezbyt szybkim krokiem. Ludzie, ogarnijcie się! Już tak naprawdę ciężko pupę z auta wysadzić i przejść się?!
Do Paweł - ale jakie siatki do dźwigania? Przecież tam nikt nie chodzi kupować ziemniorów czy marchewki, a co najwyżej po kieckę czy buty. Wielkie mi ciężary do dżwigania. A zakupy chyba lepiej i przyjemniej robić tam, gdzie jest przestrzeń, gdzie widać witryny sklepowe. Do tej pory ciężko było cokolwiek na wystawach dostrzec, bo wszystko pozastawiane samochodami. Odżyją ogródki i gastronomia, będzie gdzie wystawić stoliki. Naprawdę przejście tych kilkudziesięciu metrów nikomu nie zaszkodzi.
Nieprzemyślana i bardzo ryzykowna decyzja. Centrum miasta było atrakcyjne dopóki istniał tam handel, czyli małe sklepy. A czy nam się to podoba czy nie, dzisiaj na zakupy ludzie dojeżdżają samochodami. Komu będzie chciało się dźwigać siatki do auta zaparkowanego kawał od centrum? Innych atrakcji Starówka nie posiada. Przewiduję zatem dalsze wyludnianie i przyspieszoną degradację.
Ha , z pewnością mieszkańcy tych ulic nie będą zadowoleni .... ale cóż , z ich zdaniem nikt się nie liczy ...... ?
To jedna z lepszych decyzji władz. Chciałbym, aby taki deptak zaczynał się już za skrzyżowaniem z Narutowicza i kończył na Zamkowej przed Grodzką. Przydałby się też pas z równej kostki dla rowerzystów, bo jazda po obecnej nawierzchni to trzęsionka, a czasem podjeżdżam pod ratusz. Życzę odwagi w podejmowaniu takich decyzji. Samochody obecnie zajmują kawał chodnika, niektórzy ludzie najchętniej wjechaliby do środka budynku, gdyby się dało.
Nareszcie dołączam do cywilizowanego świata.
wladze miasta robia wiele by nam mieszkancom starowki utrudnic zycie"" i to dzienne ito nocne.nas rodzin starowkowych jest malo wiec nasz glos jest nieslyszxalny" a szkoda
NARESZCIE !!! Tylko, gdzie ulica Złota łączy się z Grodzką ?!
Świetny pomysł! Nigdzie w Europie Zachodniej nie wpuszcza się samochodów do ścisłego centrum. Do tej pory nawet nie było Śródmieściem jak przejść, wszystko pozastawiane przez samochody. Co niektórzy przesadzają, musząc podwozić swoje 4 literki pod same drzwi sklepów. Kilka kroków spacerem zdrowsze i figurze posłuży:)
Bardzo dobrze wreszcie starówka odżyje
Najlepsza decyzja! już dawno powinny być deptaki! Wywalić jeszcze budy z Nowego Rynku, zrobić tam parking podziemny i całkowicie zamknąć Śródmiejską i Zamkową!
to dobra decyzja