
Nowelizacja kodeksu karnego dotyczy też przepisów tablic rejestracyjnych. Poważne konsekwencje grozą kierowcom za zamianę tablic jak i używanie podrabianych. Już samo założenie na pojazd innej tablicy niż przypisana do niego jest już przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Znowelizowane przepisy kodeksu karnego obowiązywać będą od 14 marca 2023 roku.
Znajoma, mieszkanka Poznania otrzymała przesyłkę pocztową wysłana z Holandii. W kopercie było pismo przewodnie o dziwo napisane w języku polskim oraz mandat wystawiony niby przez służby holenderskie. Wynikało, ze będąc w Holandii jej auto zostało namierzone przez fotoradar za przekroczenie dozwolonej prędkości. Do mandatu dołączone było zdjęcie jej auta z widoczną poznańską rejestracją. Problem w tym, że znajoma w Holandii nie bywała od lat. Jednak ktoś chcąc wyłudzić pieniądze posłużył się fałszywką jej tablicy rejestracyjną bądź zdjęcie było fotomontażem.
Przejęta i wystraszona sytuacją sprawę zgłosiła na Policję. Policjant był na tyle skuteczny, że nie chcąc psuć policyjnych statystyk niewyjaśnionymi sprawami, przekonała znajomą, by zapłaciła mandat i będzie spokój, w końcu kwota nie jest duża! Znajoma postanowiła złożyć donos w sprawie fałszywego mandatu do prokuratury. Po jakimś czasie otrzymała odpowiedź, że sprawa została umorzona a przy okazji poinformowano ją, że posługiwanie się obcą tablicą rejestracyjną nie jest przestępstwem. Już ta sytuacja uwidacznia, że kwestie np. kradzieży tablic rejestracyjnych czy jada na obcych tablicach bądź podrobionych wymaga uregulowań prawnych.
Nie brakuje też innych przykładów, które za tym przemawiały. Osoby znające wzory oryginalnych tablic rejestracyjnych w Niemczech doskonale orientują się, że nie brakuje polskich kierowców, którzy kupując auto u sąsiadów za Odrą jada do kraju jedzie na zamienionych tablicach. Wprawne oko wychwyci też częste przypadki aut jeżdżących po kraju na niemieckich tablicach, których okres ważności już minął. Jest to tolerowane. Problem zaczyna się wówczas kiedy dochodzi do kolizji czy wypadku z udziałem takiego auta.
Nie brakuje kierowców, którzy w sytuacji gdy zgubili tablicę rejestracyjną montują tzw. tablice kolekcjonerskie, które bez problemu można zamówić i kupić w Internecie. Od oryginalnych odróżniają się jedynie brakiem hologramu.
Mandat grozi także kierowcy, który zamontował uchwyt na rowery przysłaniający tylną tablicę. Chcąc uniknąć problemów warto pomyśleć o wyrobieniu trzeciej dodatkowej „blachy”.
Złośliwy policjant może ukarać 500 - złotowym mandatem kierowcę auta wiozącego młodą parę. Modne jest przykręcanie na tą okoliczność tablicy z napisem ”Młoda Para”. Jeżeli pod nią będzie znajdowała się oryginalna „blacha” mandat wyniesie 500 zł. Jednak kiedy będzie jej brakowało oryginalnej mandat rośnie do kwoty 1500 zł. Zgodzimy się, że trzeba byłoby rzeczywiście trafić na policjanta - służbistę, który próbowałby ukarać kierowcę wiozącego młoda parę. Ale jak się taki znajdzie i uprze, a w dodatku jeszcze nie wyrobił „mandatowego” planu, to wszystko jest możliwe.
(grz)