Trzy gole nie wystarczyły. KKS uległ liderowi eWinner II ligi

Piłkarze KKS Kalisz byli bliscy sprawienia niespodzianki na boisku lidera eWinner II Ligi. Strzelili rywalom trzy gole, ale ostatecznie ulegli Stali Rzeszów po rzucie karnym podyktowanym dla gospodarzy w 88. minucie meczu. Przed meczem piłkarze obu drużyny zaprotestowali przeciwko rosyjskiej agresji i wojnie na Ukrainie

  Mecz lidera eWinner II ligi w Rzeszowie oglądało ponad dwa tysiące widzów, którzy obejrzeli aż siedem goli. Ku ich zdziwieniu prowadzenie w tym spotkaniu objęli gości. Mateusz Majewski znakomitym podaniem obsłużył Daniela Kamińskiego, który przelobował bramkarza gospodarzy Wiktora Kaczorowskiego. Stal rzuciła się do odrabiania strat i wreszcie stłamsiła kaliski zespół, zdobywając trzy gole między 23. a 36. minutą. Pierwszego gola „Żurawie” zdobyły dzięki przytomności Krzysztofa Danielewicza, który dopadł do odbitej od słupka piłki i wpakował ją do bramki. Na prowadzenie rzeszowianie wyszli po uderzeniu Patryka Małeckiego, który wykorzystał niepewną interwencję defensorów KKS w polu karnym. Kilka minut później wynik do przerwy ustalił Łukasz Góra, wykorzystując tym razem dośrodkowanie z rzutu rożnego. Jeszcze przed przerwą przyjezdni mogli zdobyć kontaktowego gola po płaskim dośrodkowaniu Przemysława Stolca, lecz nikomu nie udało się przeciąć tego podania.

  To nie był jednak koniec emocji na stadionie w Rzeszowie. Na początku drugiej połowy lider mógł podwyższyć prowadzenie, ale Adreja Prokić przegrał pojedynek „oko w oko” z Mateuszem Górskim. Nie próżnowali jednak również kaliszanie. W 60. minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Daniel Kamiński, jednak strzelił wprost w bramkarza. Po dwóch kolejnych minutach KKS „złapał” kontakt z rywalem. Po wrzutce z rzutu wolnego instynktem strzeleckim wykazał się Piotr Giel, pakując z bliska futbolówkę do rzeszowskiej bramki. Chwilę później mógł być remis, bowiem Bartosz Gęsior zdecydował się na uderzenie piłki głową, ale skończyło się tylko na trafieniu w poprzeczkę. Gospodarze mogli zdobyć czwartą bramkę po groźnej kontrze, ale znów na wysokości zadania stanął Mateusz Górski. W 82. minucie ambitnie grający goście doprowadzili do remisu. Po rzucie rożnym dla KKS tym razem nie pomylił się Bartosz Gęsior. Takiego wyniku nie udało się jednak utrzymać, gdyż w 88. minucie arbiter podyktował jedenastkę do Stali, którą na gola zamienił Paweł Głowacki, zapewniając swojej drużynie trzy punkty. Znamienne były wpisy fanów rzeszowskiej po tej wygranej.

  - Zwycięstwo nas dzisiaj bardzo cieszy. Ale najszczęśliwsi będziemy, gdy skończy się wojna i rosyjska agresja na Ukrainie – czytamy w mediach społecznościowych.

  Ta porażka kosztowała KKS spadek na 14. miejsce w tabeli eWinner II ligi i nadal ma sześć punktów zapasu nad strefą spadkową. Następny mecz niebiesko-biało-zieloni rozegrają już na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej w Kaliszu. Rywalem będzie Radunia Stężyca, która zajmuje siódma lokatę w tabeli, a wiosenną część sezonu rozpoczęła od porażki 0:3 na własnym boisku z wiceliderem eWinner II ligi Chojniczanką Chojnice. Mecz odbędzie się w niedzielę (6 marca). Początek o g. 12.00.

(dd)

Stal Rzeszów – KKS Kalisz 4:3 (3:1)
Bramki: Krzysztof Danielewicz (23.), Patryk Małecki (31.), Łukasz Góra (36.), Piotr Głowacki (88. – rzut karny) - Daniel Kamiński (8.), Piotr Giel (62.), Bartosz Gęsior (82.)

Stal: Wiktor Kaczorowski – Dominik Marczuk, Łukasz Góra, Paweł Oleksy, Piotr Głowacki – Krzysztof Danielewicz, Bartłomiej Poczobut, Bartosz Wolski – Damian Michalik (85. Kacper Piątek), Patryk Małecki (85. Kacper Sadłocha), Andreja Prokić (90. Rafał Maciejewski).

KKS: Mateusz Górski – Jakub Głaz, Bartosz Gęsior, Mateusz Gawlik, Przemysław Stolc –Bartłomiej Putno (88. Michał Borecki), Adrian Łuszkiewicz (88. Andrzej Kaszuba), Mateusz Wysokiński (60. Kamil Koczy), Daniel Kamiński (76. Kacper Dudek) – Mateusz Majewski (76. Néstor Gordillo), Piotr Giel.

Żółte kartki: Małecki, Głowacki (Stal) i Stolc (KKS).

Wyniki pozostałych meczów 22. kolejki eWinner II ligi: Pogoń Siedlce – Olimpia Elbląg 1:1, Hutnik Kraków – Motor Lublin 1:2, Ruch Chorzów – Lech II Poznań 2:2, Znicz Pruszków – Garbarnia Kraków 2:0, Wisła Puławy – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 4:2, Radunia Stężyca – Chojniczanka Chojnice 0:3, Sokół Ostróda – Wigry Suwałki 1:3.