Reklama

Urządzenie, które zmniejsza zużycie paliwa o 30%

30/09/2015 11:52

Damian Michalak (fot.),  na konferencji prasowej w Starostwie Kaliskim zaprezentował zgłoszone przez siebie do opatentowania urządzenie, które  potrafi zmniejszyć zużycie paliwa około 30% i jeszcze bardziej zredukować szkodliwe substancje spalania

Gdy 2 lata temu po raz pierwszy usłyszałem o prostych generatorach wodoru, tzw. HHO, zmniejszających zużycie paliwa w samochodach, zapytałem mieszkającego w USA kolegę, co o tym sądzi? Czy słyszał, żeby to działało? Czy spotkał kogoś w Ameryce stosującego to w praktyce?
– Działa, przecież połowa taksówkarzy w Nowym Yorku na tym jeździ – odpowiedział.
Zdziwiony, że w Polsce temat jest tak mało znany, pytałem dalej fachowców samochodowych. Ci jednak byli na ogół sceptyczni  i doradzali  raczej przeróbkę na gaz. Nie wiedziałem wówczas, że w gminie Żelazków mieszka niezwykły pasjonat tego urządzenia, Damian Michalak, który od kilku lat z wielkim sukcesem pracuje nad własnym generatorem wodoru.
Idea HHO zmniejszenia zużycia paliwa w silnikach  samochodowych jest prosta:  wodę należy potraktować prądem, w ten sposób wydzielić wodór, który następnie wdmuchuje się do miejsca, skąd silnik pobiera powietrze. Proste, jednak wymaga to rozwiązania naprawdę wielu problemów, by było opłacalne, bezpieczne, solidne, płynnie i bezawaryjnie pracowało oraz   łatwo dawało się montować w każdym aucie.
Damian Michalak dobrnął do finału. Od 2008 roku opracował kilkanaście generacji własnego elektrolizera HHO i rozwiązania te zgłosił w Urzędzie Patentowym.  
 – Urządzenie zmniejsza zużycie paliw, ale co najważniejsze, zmniejsza toksyczność spalin oraz co najmniej o 50% zmniejsza emisję cząstek stałych w silnikach Diesla. Urządzenie jest ocenione bardzo wysoko. Jeżeli byliby państwo zainteresowani, to bardzo chętnie zwołam konferencję na stacji diagnostycznej, gdzie pokażę, jak to działa. Jest to elektrolizer, który zużywa 1 litr wody na około 3000 przejechanych kilometrów. Montuje się je w bagażniku, a zasilanie prowadzimy z gniazdka zapalniczki. Urządzenie wytwarza z wody mieszankę wodorotlenową, tzw mieszankę piorunującą, stanowiącą połączenie dwóch części wodoru i jednej tlenu. Gaz jest dostarczany wężykiem do puszki filtra powietrza, gdzie wraz z powietrzem przechodzi do komory spalania silnika. Tym gazem nie zastępujemy całkowicie paliwa, a jedynie w komorze spalania doprowadzamy do lepszego, bardziej kompletnego spalania. Oczywiście dwutlenek węgla powstaje w tego typu spalaniu, ale tlenek węgla, czyli czad potrafi  na stacji diagnostycznej pokazać parametr 0,00, czego nie wykazują  nawet najnowsze fabryczne auta. Wg doświadczeń terenowych w autach z tym generatorem przebieg na zadanej ilości paliwa wydłuża się nawet o 30% – mówi konstruktor.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tadeusz - niezalogowany 2015-10-02 10:03:06

    n.p. austriacka Firma HHO Gas (www.hhogas.at) sprzedaje od wielu lat rozne typy HHO generatorow.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    janek - niezalogowany 2015-09-30 16:18:20

    Kolejna turbina Kowalskiego ? :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do