Utrudniony dostęp do ratusza. Sala Recepcyjna tylko dla wybranych?

Niektóre kaliskie organizacje pozarządowe uskarżają się, że odmówiono im wstępu do Sali Recepcyjnej w budynku ratusza. Wcześniej niejednokrotnie była ona im udostępniana, np. na organizację zebrań czy konferencji. Teraz są z tym problemy. Dlaczego?

  Temat utrudnionego czy wręcz zablokowanego dostępu do największego i najbardziej reprezentacyjnego pomieszczenia w Urzędzie Miasta podjął radny Dariusz Grodziński. Powołał się przy tym na informacje uzyskane od członków Kaliskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego i Ochotniczej Straży Pożarnej, które to organizacje cyklicznie odbywały swoje spotkania w ratuszu. W Sali Recepcyjnej odbywały się też promocje Rocznika Kaliskiego wydawanego przez kaliski oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego, jednak ostatnio okazało się to niemożliwe.

  - Czym ten brak dostępu jest motywowany? Kiedy przywrócimy Salę Recepcyjną mieszkańcom? To miejsce, które swoją rangą powinno uświetniać dostojne wydarzenia organizowane przez zacnych obywateli. Nie można jej zamknąć przed nimi i pozostawić tylko dla władzy – podkreśla radny.

  Przypomnijmy, że niedawno pomieszczenie to zostało znacznym kosztem wyremontowane. Czy jednak stało się tak tylko po to, by dziś Sala świeciła pustkami i nikomu nie służyła?

  Jak wyjaśnia prezydent Krystian Kinastowski, organizatorom, którzy zwracają się z prośbą o jej wynajęcie, proponowane są inne lokalizacje, np. Centrum Organizacji Pozarządowych przy ul. Babinej 1, Akcelerator Kultury przy ul. Nowy Świat 2a lub Villa Calisia przy al. Wolności 4.

  - Ustawienie mebli w Sali Recepcyjnej dostosowane jest po remoncie do potrzeb organizacji sesji Rady Miasta, a często oczekiwania i potrzeby wynajmujących bywają inne. Przesuwanie i przenoszenie mebli może powodować ich uszkodzenie, zarysowania podłogi, drzwi i futryn. Z dotychczasowych doświadczeń wiem, że podczas użytkowania Sali przez wynajmujących dochodziło do różnego rodzaju uszkodzeń i zabrudzeń. Dlatego też w pierwszej kolejności proponowane są inne lokalizacje, a Sala Recepcyjna pozostanie miejscem, w którym odbywać się będą najważniejsze miejskie uroczystości – zapowiedział prezydent.

  W praktyce oznacza to, że użytkowana będzie przeciętnie raz w miesiącu.

(kord)

Fot. Krystian Kinastowski/fb