Reklama

W Kaliszu nie sprawdzają się trawy do walki ze smogiem?

20/11/2019 07:00

Radny Marcin Małecki proponuje wykorzystanie wysokich traw do walki ze smogiem. Władze miasta podchodzą do tego pomysłu sceptycznie

- Tego rodzaju trawy ozdobne zbierają zanieczyszczenia m.in. z rur wydechowych aut, są wieloletnie, a więc tańsze niż sadzone każdego roku kwiaty. Ponadto mniej wymagające i bardziej odporne na upały i zimno. Poza tym bardzo dobrze sprawdzają się do zasłaniania ewentualnych niedoskonałości, prac remontowych itp. – przekonuje radny i podaje przykład Wrocławia jako miasta, w którym zastosowano podobne rozwiązanie. Jak twierdzi wiceprezydent Grzegorz Kulawinek, sadzenie w centrach większych miast traw do walki ze smogiem „nie do końca się sprawdza. - Problem smogu narasta w szczególności w miesiącach od listopada do lutego, w sezonie grzewczym, gdy większość roślin liściastych, w tym również trawy, przechodzi w stan spoczynku i pozbawiona jest liści, co prowadzi do spadku wydajności fotosyntezy, przez co ich aktywność w procesie oczyszczania powietrza znacznie spada – wyjaśnia G. Kulawinek. Jak twierdzi dalej, priorytetem powinny być rośliny zimozielone, które mają liście lub igły przez cały rok. Mimo to udział wysokich traw w nowych nasadzeniach zwiększa się także w Kaliszu. Pomysły w tym zakresie są już zgłaszane przez mieszkańców i planowane przez pracowników Wydziału Ochrony Środowiska. - Jeżeli tylko będzie to możliwe, będą one realizowane w kolejnych rejonach miasta – zapewnił wiceprezydent. (kord)

Na zdj. Marcin Małecki

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do