Reklama

Wątpliwości wokół izby

11/02/2009 13:53

Termin likwidacji Ośrodka Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wyznaczono na 31 grudnia 2009 r. Kaliscy radni zgadzają się na to, wątpliwości dotyczą jednak szczegółów, w tym najważniejszego – pieniędzy

Projekt uchwały likwidacyjnej rozpatrywała w ub. tygodniu Komisja Ochrony Środowiska, Gospodarki Komunalnej i Mienia Miasta. Dokument ten przewiduje, że ORPA jako jednostka budżetowa przestanie istnieć z końcem roku. Faktyczna działalność dobiegnie końca już 30 czerwca, a zamknięcie wszystkich czynności likwidacyjnych nastąpi z końcem lutego przyszłego roku. Majątek Ośrodka przejmie Miasto, a funkcje dotychczasowej izby wytrzeźwień – policja. Tego ostatniego stwierdzenia w uchwale jednak nie znajdziemy. Jedynie w uzasadnieniu do niej możemy przeczytać, że gotowość przejęcia zadań izby zgłosiła Komenda Miejska Policji w Kaliszu, co jest zgodne z ustawą z 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ustawa ta przewiduje, że w razie braku izby wytrzeźwień osoby nietrzeźwe mogą być doprowadzane do jednostki policji. – Przejęcie realizacji zadania przez policję wymagać będzie zawarcia stosownego porozumienia, określającego zasady i zakres wsparcia udzielanego na to zadanie przez Miasto, a także wykonania adaptacji niezbędnych pomieszczeń – dodaje prezydent Janusz Pęcherz. I na tym koniec. Roczny koszt funkcjonowania placówki to nieco ponad milion złotych. Ściągalność opłat za pobyt w izbie wytrzeźwień wynosi 271 tys. zł, czyli niecałe 40 proc. Resztę musiało dopłacać Miasto. Teraz prezydent zapowiada, że wskutek przekazania zadań policji Miasto zmniejszy swoje wydatki o ok. 400 tys. zł. Wynikałoby z tego, że nadal będziemy dopłacali do mozolnego i najeżonego trudnościami procesu trzeźwienia upojonych, tyle że już nie ORPIE, lecz policji, i nie ok. 730 tys. zł, lecz ok. 330 tys. zł. Takiego wyliczenia w uchwale jednak nie ma. Mowa jest tylko o bliżej nieokreślonej pomocy i o adaptacji pomieszczeń – jak należy rozumieć – na koszt Miasta. A jeśli za rok lub dwa policja zażąda od Miasta więcej pieniędzy, uzasadniając to wzrostem kosztów realizacji nowych zadań? Przy pijanych przewiezionych do Komendy będą musieli stale dyżurować funkcjonariusze. Czy nie zabraknie ich przez to na ulicach? A może policja zamierza utworzyć nowe etaty? Takie pytania zadawali radni podczas posiedzenia Komisji, jednak nie było nikogo, kto mógłby na nie odpowiedzieć. Kolejna wątpliwość dotyczy relacji pomiędzy policją a szpitalem. Pijani, których stan zdrowia będzie kiepski, będą musieli być przewożeni do szpitala przy ul. Poznańskiej. Co na to szpital? I wreszcie pytanie ostatnie. Po likwidacji izby wytrzeźwień przy ul. Warszawskiej 93 pozostanie budynek i pięć hektarów terenu z niezłą lokalizacją. Co dalej z tą nieruchomością? Władze miasta odpowiadają na to, że jeszcze nie wiedzą. I to na razie musi nam wystarczyć.            
(kord)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do