#Aktywni posadzili kilkadziesiąt drzew i krzewów

Członkowie Stowarzyszenia Aktywni oraz wolontariusze angażujący się w organizowane akcje „Godzina dla Kalisza” nie zaprzestają działań na rzecz porządkowania i zazieleniania zakątków Kalisza. W minioną sobotę posadzili kilkadziesiąt drzew i krzewów na zieleńcach bloków przy ulicy Asnyka.

   Posadzenie drzew i krzewów to pomysł grupy mieszkańców bloku przy ulicy Asnyka ( róg ul. Staszica). Wyznają zasadę zieleni nigdy nie za wiele.

   - Zdecydowaliśmy się podjąć starania by w rejonie naszego bloku pojawiło się zdecydowanie drzew i krzewów. Chcieliśmy też pasem roślinności odgrodzić się od sąsiadującego z naszym budynkiem gliniastym klepiskiem, który przyjeżdżającym na pobliski ryneczek służy  za parking. Rozmowy z kaliskim Nadleśnictwem zakończyły się pełnym sukcesem. Otrzymaliśmy za darmo kilkadziesiąt sadzonek drzew i krzewów. Nasza inicjatywa nie mogła doczekać się odzewu ze strony urzędników naszej Spółdzielni Mieszkaniowej. Oczekiwaliśmy, że jeżeli za darmo otrzymaliśmy sadzonki, to  Spółdzielnia podejmie się ich posadzenia.  Nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Dlatego nie chcąc by sadzonki zmarnowały się szukaliśmy pomocników, którzy nas osoby wiekowe wsparliby w sadzeniu drzewek i krzewów – mówi Stanisław Sobczak, jeden z inicjatorów akcji.

   Na pomoc nie czekali długo. Wystarczyła jedna krótka rozmowa i grupa wolontariuszy związanych ze Stowarzyszeniem Aktywni podjęła się zadania. W minioną sobotę drzewka i krzewy zostały posadzone i podlane – Nie mogliśmy pozostać obojętni w takiej sytuacji. Na działania dotyczące porządkowania i zazieleniania zakątków Kalisza jesteśmy mocna zaangażowani. Stąd jak mogliśmy nie pomóc osobom, które podobnie jak my nie patrząc na decydentów a sami z własnej inicjatywy podejmują akcje podobne do naszych – mówi Krzysztof Gorzkiewicz ze Stowarzyszenia Aktywni. W akcji sadzenia uczestniczył też Mikołaj Marucha, niedawny  kandydat Aktywnych na prezydenta Kalisza.

   S. Sobczak nie mógł się nadziwić, że w czasach gdy liczy się tylko kasa są osoby, które podobnie myślą jak on i bezinteresownie angażują  się w działania na rzecz innych osób czy też lokalnych społeczności. Stad nie pozostał obojętny na zaangażowanie sobotnich pomocników i obdarował ich oryginalnymi upominkami.

(grz)