Zawodowy żołnierz - dobry, przyszłościowy zawód

Rozmowa z ppłk. Markiem Kosickim, Wojskowym Komendantem Uzupełnień w Kaliszu

– Nie da się ukryć, że dla zdecydowanej większości młodych mężczyzn z okresu PRL-u służba w armii była koszmarem, złem koniecznym. Pobór był w zasadzie nieunikniony. A jak wygląda polska armia AD. 2020?
– Jak wiadomo, od 2010 roku polska armia jest wyłącznie zawodowa, oparta na ochotniczych formach służby wojskowej. Liczy obecnie około 110 tysięcy żołnierzy. Do tego dochodzi około 25 tysięcy żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy łączą swoje pasje związane z mundurem z pracą zawodową a także żołnierze odbywający służbę kandydacką w akademiach wojskowych i szkołach podoficerskich. Dodatkowo jeszcze ochotnicy pełnią służbę przygotowawczą, aby zostać żołnierzami rezerwy oraz studenci odbywają szkolenie w ramach Legii Akademickiej. 

– Wojsko PRL-u było skoszarowane. Ale po 1990 roku, wiele jednostek i wojskowych budynków zniknęło z pejzażu naszych miast. Czy obecnie funkcjonuje jeszcze pojęcie „wojskowych koszar”?
– To zależy od specyfiki służby w jednostce wojskowej. Żołnierze, którzy pełnią służbę przygotowawczą są skoszarowani. Trudno byłoby puszczać ich na duże odległości do domu. Z kolei żołnierze, którzy pełnią służbę w jednostkach obrony terytorialnej są skoszarowani w soboty i niedziele. Gdy żołnierze terytorialnej służby wojskowej odbywają szkolenie rotacyjne również spędzają w koszarach dwa tygodnie. Natomiast żołnierze zawodowi, jeśli nie mieszkają w miejscu pełnienia służby, to otrzymują albo kwaterę w internacie albo mieszkanie służbowe. Armia zapewnia lokum. 

– Obecnemu kierownictwu MON zależy na zwiększeniu zainteresowania i naborem do sił zbrojnych. Temu służy m.in. prowadzona przez resort akcja pod hasłem „Zostań żołnierzem RP”. Jakie jest zainteresowanie akcją?
– W ramach kampanii promocyjnej „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej” podczas tegorocznych wakacji mieliśmy wystawione jedno stoisko promocyjne w Ostrowie Wlkp. na Piaskach. 4 sierpnia będziemy w Gołuchowie w Ośrodku Turystyki i Sportu. Zainteresowanie jest duże, rozdajemy dużo ulotek, informujemy, zachęcamy, natomiast decyzje o wstąpieniu w szeregi armii ochotnicy podejmują później. W związku z pandemią koronawirusa WKU w Kaliszu jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie także prezentujemy szeroki wachlarz oferty związanej z naborem do armii.

– Kandydaci do służby mogą mieć nawet 55 lat. 
– Zgadza się. Dopuszcza to ustawa o powszechnym obowiązku obrony chociaż staramy się pozyskać jak najmłodszych obywateli do służby wojskowej. Żeby ich marzenia, pragnienia na temat służby wojskowej  urzeczywistniły się w dłuższym okresie czasu. Żeby armia stała się dla nich dobrym pracodawcą na długie lata. 

– Pomijając takie akcje, jak wygląda zainteresowanie kaliszan służbą w armii?
– Wojskowa Komenda Uzupełnień w Kaliszu administruje w Kaliszu oraz powiatach: kaliskim, jarocińskim, krotoszyńskim, pleszewskim, ostrzeszowskim, kępińskim i ostrowskim. W tym roku, do tej pory ochotnicy złożyli 62 wnioski do akademii wojskowych, 6 do szkół podoficerskich, 59 kandydatów zgłosiło swój akces do Legii Akademickiej, około 20 wniosków złożono do służby przygotowawczej, która rozpocznie się we wrześniu a 202 osoby wstąpiły do Terytorialnej Służby Wojskowej. Do służby zawodowej złożyło wnioski 40 kandydatów. Widać więc, że zainteresowanie służbą w armii jest duże. 
Warto jeszcze dodać, że w tym roku zainteresowanie szkolnictwem wojskowym jest większe z uwagi na to, że szersza jest oferta, szczególnie dla informatyków i kandydatów do Wojskowej Akademii Technicznej gdzie w tym roku utworzono nowy kierunek – kryptologię wojskową. To bardzo ciekawa oferta dla absolwentów szkół informatycznych, matematycznych i fizycznych.
Poza tym nadal prowadzimy nabór do służby przygotowawczej. Jest to propozycja dla obywateli, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wojskiem. Szkolenie trwa 4 miesiące, obejmuje szkolenie podstawowe i specjalistyczne, oczywiście kandydaci składają przysięgę, a po szkoleniu zostają żołnierzami rezerwy z możliwością kontynuacji kontraktowej zawodowej służby wojskowej.

– Wydaje się, że to bardzo dobra oferta np. dla osób bez pracy.
– Zdecydowanie tak. Ponadto dla osób, które utraciły pracę np. z powodu pandemii związanej z Covid-19, a są żołnierzami rezerwy zorganizowano długotrwałe, 90-dniowe ćwiczenia wojskowe. W tym przypadku za każdy dzień rezerwista otrzymuje stawkę ponad 100 złotych, a więc jest to bardzo atrakcyjna oferta. 
I kolejna propozycja to Terytorialna Służba Wojskowa dla tych, którzy chcą utrzymać status cywila ale od czasu do czasu zasilać siły zbrojne, poświęcać czas dla armii, realizować swoje pasje związane z mundurem czy pomagać lokalnym społecznościom. Przypomnę choćby o nieocenionej roli jaką żołnierze WOT odgrywają w okresie walki z epidemią koronawirusa. Jeśli ktoś czuje takie powołanie to służba u „Terytorialsów” jest dla niego. 
Tych propozycji, jakie stwarza armia jest naprawdę bardzo wiele. Na przykład dla osób z wyższym wykształceniem istnieje możliwość podnoszenia kwalifikacji w studium oficerskim, po którym otrzymuje promocję na pierwszy stopień oficerski. 
Warto jeszcze rozwinąć temat Legii Akademickiej, o której wspomniałem. To propozycja dla studentów, którzy mogą ochotniczo przystąpić do części teoretycznej, którą organizują uczelnie. Takie szkolenie na naszym terenie prowadziła kaliska PWSZ. Kolejna edycja rozpocznie się na jesień a część praktyczna, w dwóch modułach – dla szeregowych i podoficerów, w jednostkach wojskowych w okresie letnim.

– Przypomnijmy zatem kryteria jakie obowiązują przy naborze do sił zbrojnych.
– Minimum 18 lat, obywatelstwo polskie, niekaralność, dobry stan zdrowia, posiadania określonego wykształcenia. 

– Służba w wojsku musi kojarzyć się z pasją, misją ale armia to również atrakcyjne miejsce pracy.
– To prawda. Armia oferuje stabilność zawodową, atrakcyjne zarobki, wiele dodatków socjalnych, pewność miejsca pracy oraz zakwaterowanie na czas pełnienia służby. Nie wspominając o tym, że dla wielu młodych ludzi oznacza spełnienie marzeń i pasji. I warto dodać, że armia daje olbrzymie możliwości w zakresie kształcenia, podnoszenia kwalifikacji nie tylko na uczelniach w kraju ale również zagranicznych i w strukturach międzynarodowych. Gama kursów, szkoleń, studiów wojskowych jest naprawdę olbrzymia. Stabilizacja, jaką daje armia, pozwala na taki wewnętrzny spokój, co jest niezwykle istotne w długiej perspektywie zawodowej kariery młodego człowieka, a nabyte umiejętności pozwalają na płynne przejście do innych, cywilnych dziedzin życia. 

– Jaki jest minimalny okres pełnienia służby w wojsku?
– Kontrakt podpisuje się na okres od 2 do 6 lat, z tym, że pierwszy kontrakt podpisywany jest na 2 lata. Uprawnienia emerytalne żołnierz otrzymuje po 25 latach służby wojskowej i po osiągnięciu 55 roku życia. Można służyć do 60 roku życia.

– Nie będzie tajemnicą na jakie uposażenie może liczyć żołnierz szeregowy?
– Szeregowy zawodowy otrzymuje 4110 złotych brutto. Do tego należy doliczyć dodatkowe uposażenie roczne, tzw. trzynastkę, równoważnik mundurowy, raz w roku gratyfikację urlopową dla żołnierza i każdego członka rodziny, zasiłek na zagospodarowanie, dodatek za długoletnią służbę wojskową – od 3 do 35 %. Żołnierzom w związku małżeńskim przysługuje mieszkanie służbowe lub dodatek mieszkaniowy za brak kwatery służbowej w wysokości od 300 do 900 zł lub zakwaterowanie w internacie. 

– Jak Pan zaznaczył wcześniej, istotnym kryterium jest stan zdrowia kandydata.
– Oczywiście. Kandydatów do służby wojskowej kierujemy do Wojskowej Pracowni Psychologicznej, która określa zdolność psychiczną do pełnienia odpowiedniego rodzaju służby. Na kolejne badania kandydaci kierowani są do Bydgoszczy do Rejonowej Wojskowej Komisji Lekarskiej. 
Pragnę jeszcze nadmienić, że w czerwcu tego roku MON podjęło decyzję o tworzeniu Wojskowych Centrów Rekrutacji. Jedno z takich centrów powstanie w Kaliszu na bazie naszej WKU. Idea jest taka aby maksymalnie usprawnić, uprościć i przyspieszyć proces rekrutacji do służby wojskowej. 24 sierpnia kaliskie Wojskowe Centrum Rekrutacji powinno rozpocząć działalność. Zapraszam wszystkich chętnych do zapoznania się z ofertą ochotniczych form służby wojskowej. Zróbcie to czego innym się nie chce, a jutro będziecie mieli to czego inni pragną.

– Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: 
Piotr Piorun