
Już po pierwszych dniach szczepienia pokazały swą ciemną stronę
Skoro na Ziemi wszystko, nawet miłość ma swoją jasną i ciemną stronę, to chyba nie sądzisz, że szczepionki są wyjątkiem jedynie z pozytywną stroną? Problem w tym, że ciemna strona może być dużo większa od jasnej i na dodatek ukrywana.
Niestety "nasze" władze unikają jak ognia debaty z fachowcami, którzy nie byli i nie są związani z producentami szczepionek. Przykre to, gdyż nawet najgorszy morderca posiada dziś oskarżyciela i obrońcę. Dlatego może warto zerknąć, choćby jednym okiem, na pierwsze doniesienia o szczepionce przeciwko COVID-19 , gdyż w TV o tym Ci nie powiedzą?
Już na samym starcie wielkiej kampanii reklamowej szczepionek na COVID-19, świat zobaczył jak jedna z pielęgniarek amerykańskiego szpitala zaszczepiona żywcem na wizji, po krótkich "achach i ochach" do kamery, nagle zemdlała i do dzisiaj trudno się dowiedzieć czy jeszcze żyje. Żródło.
Podobne fatum spotkało ponoć jedną z pierwszych zaszczepionych w Wielkiej Brytanii Polek. The Polish Telegraf tak opisuje jej stan:
"Już tego samego dnia w piątek wieczorem poczuła się źle, w sobotę wymiotowała i dostała drgawek, doszedł także paraliż. W poniedziałek rano (14.12.2020) wylądowała w szpitalu, leży i wyje bo nie wie co się z nią dzieje."
W USA wg oficjalnych danych zaledwie po 5 dniach szczepień, poważne i ciężkie powikłania poszczepienne doznało 3150 osób, na 112.807 zaszczepionych ogółem, a więc jest to aż 3% natychmiastowych tragicznych przypadków. A przecież była to dopiero pierwsza dawka i dopiero pierwsze chwile. Wielu naukowców zastanawia się co się stanie po dłuższym okresie, nawet po wielu latach.
Jeszcze przed wprowadzeniem szczepień przeciwko COVID-19 władze USA analizowały z naukowcami potencjalne możliwości skutków ubocznych i oficjalnie opublikowały listę 21 grup chorób, które zgłosili naukowcy jako potencjalne powikłania po szczepieniu. Słuchając naszych władz można odnieść wrażenie, że nie będzie żadnych skutków ubocznych, a szczepienie będzie dla nas wielką "darmową" atrakcją. Źródło.
Także w Wielkiej Brytanii po pierwszych dniach szczepień tamtejsze władze natychmiast zaczęły ostrzegać przed szczepionką ludzi z silnymi alergiami. Tylko czy to "coś" wstrzykiwane ochotnikom, będzie wiedziało która alergia jest silna, a która słaba?
Czy zauważyli Państwo, że brak jest informacji, o testach szczepionek przeciwko COVID-19 na zwierzętach? Przecież były potężne środki i czas na przetestowanie na kilkudziesięciu tysiącach ludzi, dlaczego więc nie mamy informacji o testach na zwierzętach? Można tylko się domyślać, że nie odważono się tego zrobić, po tym jak wiele lat wcześniej, testy na zwierzętach z wcześniejszą wersją wirusa SARS zakończyły się totalnym niepowodzeniem. Zwierzęta, owszem zyskiwały zwiększoną odporność na wirusa SARS, ale później po skończonych testach, gdy ich "podkręcone" układy odpornościowe zetknęły się z dzikimi wirusami, zaczęły umierać.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mój kuzyn zmarł na covid 19,chłopak 42 lata,okaz zdrowia.Zaraził się od swojego kolegi,który wrócił z Niemiec. Lekceważył tą chorobą,chciał przechorować ją w domu. Gdy nie mógł oddychać zabrało go pogotowie.Zmarł podłączony do respiratora.Ja się zaszczepię,choć wiem,że jest to zawsze jakieś ryzyko.Przymowałem szczepionkę na tężec wzw,nie miałam żadnych powikłać więc mam nadzieję,że Pan Bóg nie pozwoli bym od szczepionki się wyłożył.
A ziemia jest płaska.
"Zycie Kalisza" - organ antyszczepionkowców. Kalisz - Kraśnik Wielkopolski.