
Kasjerka marketu spożywczego odmówiła obsługi klientowi, który nie miał na twarzy maseczki. – Na nic zdały się zapewnienia, że nie mogę nosić maseczki na co mam stosowne zaświadczenie lekarskie – wyjaśnia poszkodowany kaliszanin. Do tego, dość niecodziennego, zdarzenia doszło w markecie Netto w Kaliszu przy ulicy Legionów
– W ubiegły czwartek dokonywałem zakupów artykułów spożywczych. Kiedy podchodziłem do kasy pracownica marketu poinformowała mnie, że w sklepie obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust. Odpowiedziałem, że jestem zwolniony z tego obowiązku ze względu na stan zdrowia. Posiadam stosowne zaświadczenie lekarskie. Na co pani kasjerka zareagowała w zaskakujący dla mnie sposób – chwyciła produkty spożywcze które położyłem na taśmie kasy, schowała gdzieś z boku i bez słowa przeszła do obsługi następnego klienta. Zupełnie zignorowała moje wyjaśnienia – relacjonuje kaliszanin.
Poprosił o rozmowę z kierownikiem placówki. Kierowniczka, podobnie jak jej podopieczna, poinformowana o tym, że klient jest zwolniony z obowiązku zakrywania ust i nosa, najpierw domagała się założenia maseczki, (tymczasowo na czas pobytu w sklepie), albo okazania dokumentu czyli zaświadczenia lekarskiego.
– Oczywiście nie zgodziłem się. Po pierwsze dlatego, że z powodów zdrowotnych nie mogę nosić maseczki i jej nie mam a po drugie nie chciałem robić czegoś co nie jest zgodne z prawem. To kwestia zasad. Powtórzyłem, że do ewentualnej kontroli dokumentów czy zaświadczeń upoważniona jest jedynie policja, ale kierowniczka sklepu pozostała niewzruszona. Nie pozostało mi nic innego, jak poprosić o interwencję stróżów prawa, którzy po chwili stwierdzili, że rzeczywiście korzystam ze zwolnienia – wyjaśnia klient marketu Netto.
Po kontroli odebrał swoje zakupy z osiedlowego marketu ale, jak zapewnia zrobił to po raz ostatni. – W żadnym innym sklepie nie spotkałem się z takim traktowaniem. W każdym przypadku personelowi wystarczyło ustne zapewnienie, że korzystam ze zwolnienia lekarskiego.
Czy za każdym razem muszę wzywać policję, żeby zrobić zakupy?
Takie pytanie zadaje niezadowolony klient zniesmaczony sytuacją. Jak się okazuje pytanie retoryczne. W takich sytuacjach prawo jest bowiem po stronie klienta.
„Sprzedawca nie może samodzielnie stwierdzić, czy dana osoba jest wyłączona spod obowiązku noszenia zasłony ani nie ma żadnych podstaw prawnych, by o to zapytać” – zauważa Olgierd Rudak, redaktor naczelny czasopisma „Lege Artis”. „Jeśli więc klient wskaże, że przepisy rozporządzenia zwalniają go z obowiązku zakrywania nosa i ust, to – jak wskazała Komenda Główna Policji w piśmie do Rzecznika Praw Obywatelskich – tylko funkcjonariusze policji mają prawo to zweryfikować na podstawie dostarczonego przez klienta oświadczenia o stanie zdrowia bądź relacji towarzyszącego mu opiekuna”. (cyt. za Dziennik Gazeta Prawna)
Łukasz Kuczkowski, radca prawny w kancelarii Raczkowski: „Sklep nie ma podstawy prawnej do weryfikowania, czy klient nie może nosić maseczki. To oznacza, że ochroniarz czy inny pracownik nie może pytać, dlaczego klient nie ma zakrytych ust czy nosa, a tym bardziej żądać zaświadczenia, że nie musi. Jedynie policjant może zapytać, dlaczego ktoś nie nosi maseczki”. (cyt. za prawo.pl).
Poniżej publikujemy obszerne uzasadnienie adwokata, Dawida Wośka.
Z pytaniami dotyczącymi problemu zwróciliśmy się także do Rzecznika Praw Obywatelskich. Otrzymaliśmy zapewnienie, że ze względu na dużą ilość pytań w podobnych sprawach na odpowiedź będziemy musieli poczekać. Opublikujemy ją niezwłocznie po otrzymaniu.
O wyjaśnienia poprosiliśmy również zarząd Netto Polska. Oto odpowiedź: „Dokładamy wszelkich starań, aby doświadczenia zakupowe naszych klientów były pozytywne. Jest nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji, za którą pragniemy przeprosić poszkodowanego klienta. Przeprowadzimy ponowne szkolenie wśród naszych pracowników dotyczące odpowiedniego postępowania w warunkach pandemii tak, by podobna sytuacja się nie powtórzyła, a klienci mogli cieszyć się bezpiecznymi zakupami w przyjaznej atmosferze. Na podstawie art. 46bb Ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi sklep ma prawo odmówić sprzedaży klientowi bez maseczki. Z obowiązku noszenia maseczki zwolnione są osoby dysponujące odpowiednim zaświadczeniem lekarskim. Jednocześnie mamy świadomość, że personel sklepu nie może żądać okazania takiego zaświadczenia, o czym nasi pracownicy są regularnie informowani”.
Ewa Zaborska, Project Executive
. (pp)
DAWID WOSIEK, prawnik
– Obowiązujące obecnie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, w § 25 stanowi, że do 18 kwietnia 2021 r. nakazuje się zakrywanie przy pomocy maseczki, ust i nosa. Przepis ten wskazuje miejsca, w których stosowanie tego nakazu należy realizować. Jednymi z takich miejsc są obiekty handlowe lub usługowe, placówki handlowe lub usługowe, targowiska.
Obowiązek ten nie jest bezwzględny. W § 25 ust. 3 i 4 tego rozporządzenia, znajdziemy listę 19 przypadków, gdy nakazu tego się nie stosuje. Do takich przypadków należą osoby, które nie mogą zakrywać ust i nosa z powodu: a) całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim, b) trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa, c) zaawansowanych schorzeń neurologicznych, układu oddechowego lub krążenia, przebiegających z niewydolnością oddechową lub krążenia; Zwolnienie to nie jest ograniczone ani miejscem ani czasem.
Rozporządzenie, przewiduje możliwość weryfikacji zwolnienia z powyższego obowiązku. Podmiotami uprawnionymi do żądania przedstawienia zaświadczenia lekarskiego lub innego dokumentu potwierdzającego stan zdrowia, jest wyłącznie: Policja, straż gminna (miejska), Straż Graniczna (ale tylko w lotniczych przejściach granicznych), a na terenach kolejowych i w pociągach – straż ochrony kolei. Nikt inny nie ma takiego prawa, ani obowiązku.
Podkreślić trzeba, że ani pracownicy ani właściciele placówek handlowych lub usługowych nie mają w tym zakresie żadnych praw ani też obowiązków. Jedyne obowiązki jakie na nakłada na nich rozporządzenie (§ 10) to: zapewnić płyn do dezynfekcji rąk lub jednorazowe rękawiczki (co nie oznacza zmuszania do stosowania), dezynfekować co najmniej raz na godzinę stanowisko kasowe lub stanowisko obsługi, oraz informować przed wejściem o limicie osób mogących przebywać placówce i podejmować środki zapewniające przestrzeganie tych limitów.
Należy przypomnieć, że informacje o stanie zdrowia są danymi osobowymi wrażliwymi i polegają szczególnej ochronie. Co więcej tzw. RODO rozszerzyło ochronę w tym zakresie i również sama informacja o korzystaniu z placówki opieki zdrowotnej zalicza się do danych o stanie zdrowia i podlega ochronie. Niestety od mniej więcej roku ochrona danych o stanie zdrowia w wielu przypadkach stała się iluzoryczna.
Foto: obiekt handlowy sieci Netto przy ul. Legionów w Kaliszu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W tym netto cały czas mają problem obsługa jest nie miła mają nadąsane miny są zwalniane osoby po czym są zatrudniane koleżanki koleżanek pracujących tam , moim zdaniem to powinni wymienić personel sklepu . W sklepie w netto na długiej o wiele lepiej robi się zakupy w miłej atmosferze .
Jak ci się nie podoba obsługa zatrudnij się sama i zobaczymy jak się zmieni twoje podejście do klienta który nie stosuje się do poleceń pracowników sklepu jest obowiązek zasłaniania ust i nosi to trzeba to przestrzegać aby zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemi
A wy tylko jątrzycie ,byle był temat,byle skłócić ludzi. Oby ten "upierdliwy" klient zawsze był taki działający zgodnie z prawem. Pieniacz i tyle. A ja idąc do sklepu chcę być w miarę bezpieczna a ten pan może rozsiewał wirusa. On dba o swoje zdrowie i nie nosi maseczki a ja mam być narażona przez niego na covid ? Bardzo społeczne podejście do sprawy tego pieniacza!!!! Wstyd!!!!!
Skoro urodziłem się na Ziemi, to pogodziłem się z tym, że tu są wirusy. Jak ktoś nie akceptuje ziemskich praw przyrody, to co poradzić? Wyprowadzkę na inną planetę? Owszem, jak ktoś jest chory, to niech leży w łóżku. Ogólnie jednak ta cała maskarada jest głupotą.
cd. A już najdziwniejsze jest, że po roku ktokolwiek wierzy w dobroczynność masek. To pokazuje ile złego w ludzkich umysłach wyrządziła ta propaganda.
To skoro pani tak pisze to pani też bez maseczki chodzi , bo naraża na covid przecież jeżeli ma pani maseczkę ta maseczka pania chroni więc co to za bezsensowny komentarz . Szczerze mówiąc ja mam głęboko w powiązaniu czy ktoś ma maseczkę czy nie to jest kogoś sprawa ...
Tak. Maska cie zabezpieczy. Będziesz bezpieczna. XXI wiek a ciemnota jak w średniowieczu. Kawałek szmaty na gębie cie przed niczym nie chroni. Noszenie masek nie ma żadnego uzasadnienia
Proszę poczytać . Już ponad sto niezależnych badań wskazało że maseczki nie powstrzymują wirusa. Natomiast jak Pani się rąk bardzo boi to proszę nadal używać maseczki ale nikogo do tego nie zmuszac
Jesteś tępa jak wszyscy którzy zakładają te szmaty na mordy ... skoro wirus jest tak groźny i widać go jedynie pod mikroskopem to myślisz że nie wejdzie pod szczeliny maski ??? Logicznego myślenia życzę....
Trudno uwierzyć , że nie mógł na chwilę założyć maseczki na czas opłacenia zakupów , ale za to miał duzoooo czasu aby z tematem polecieć do prasy
Dobrze zrobił. Dla zasady! Przynajmniej okazał się wytrwałym obywatelem, który nie daje się reżimowi. Szkoda, że wielu rezygnuje z praw obywatelskich "dla świętego spokoju" - nie lubię tych słów w cudzysłowie, to nasza wada narodowa.
Tylko debil zakłada kaganiec. Nigdy nie zakładałem szmaty na ryj i nigdy nie założę bo dbam o zdrowie. To tak jakbym założył worek foliowy i związał go sznurkiem na szyi. Ale skąd covidianie mogą o tym wiedzieć jak nie chodzili do szkoły. https://m.youtube.com/watch?v=-FDQnyHkbq8 https://m.facebook.com/MediaNarodoweMN/videos/467602410983418/ https://m.youtube.com/watch?v=qMLHDQRSXSU Ci co chodzą w kagańcach to pokazują że są dobrze wytresowani, tak jak pies. Sorry, pies jest mądrzejszy od covidianów. Covidianie wierzą na słowo i nawet nie sprawdzają czy Złoty Cielec mówi prawdę. Pozdrawiam ludzi LOGICZNIE MYŚLĄCYCH .
Poprostu to nie był.zwykly klijet który idzie od tak na zakupy i od tak spowrotem wraca po nie i rozgłasza cała sprawę trzeba myśleć głową trochę
Moim zdaniem dobrze zrobił a ekspedientka powinna dobrze obsłużyć a nie zabierać towar i zlać klijenta tak się nie robi to zachowanie bezczelne , następna sprawa jest taka że obsługa w tym netto jest nie miła , zawsze brakuje pieczywa , to co jest w gazetce też nie ma bo jest wytłumaczenie że nie przyjechało albo było mało albo będzie później człowiek idzie później nie ma więc jaka w tym logika jest ciągle tym panią coś nie pasuje , ja powiem tak są trzy osoby które są miłe i dobrze obsługa a reszta to wielkie panie są . Taka jest prawda jakoś na długiej w netto zawsze wszystko jest obsługa prawidłową miła atmosfera .
w tym netto jest nie miła obsługa zawsze brakuje pieczywa towaru w pułkach jest balagan.Nie ma towaru który jest w gazetce.
Netto jest OK. Powinni jednak mieć w ofercie słowniki poprawnej polszczyzny i poradniki dobrego wychowania.
Niestety ale ta sieć jakoś od zawsze nie wzbudzała u mnie zaufania i się nie pomyliłem.Widziałem sytuacje kiedy kasjerki były niemiłe wobec klientów.Ja po dwóch sytuacjach jakie miałem z cenami zaznaczam iż cena przy półce była niższa niż na kasie zrezygnowałem z robienia tam zakupów bo nie chce mi się kłócić że należy się sprzedać towar po cenie przy towarze a nie za wyższą kwotę i po drugie tanio tam nie jest i asortyment też nieciekawy.Znam dużo osób co już tam zakupów nie robi bo mieli tam różne dziwne zdarzenia.
Netto na ul. Legionów w Kaliszu jako sklep Ok.Ale personel powinien byc wymieniony.Obsluga nie miła .Prace mozna dostac w tym sklepie dzięki znajomości.Kolezanka kolezance praca zalatwia.A jak ktoś chce ze wnątrz przyjsc nie stety nie ma szans.Bo przyjmowana jest znajoma.co do towaru niestety nie raz widzialem pognite warzywa i owoce.Na polkach brak towaru .W sklepie miedzy połkami bałagan.Na ul Dlugiej w Kaliszu w Netto jest miło czysto i obsluga miła bardzo przyjemnie robi się tam zakupy.
Zkad co niektórzy wiedzą że w Netto pracują same znajome. Nawet gdyby tak było to czy to ważne i ma jakieś znaczenie. Dla mnie ważniejsze jest że mogę tam czuć się bezpiecznie A zakupy to przyjemnosc. Może w końcu się co niektórzy naucza że to dla ich dobra,a kobieta teraz dostaje od was kopniaki... Ja marketu nie zamienię na żaden inny.
Tak ciekawe że takie bronienie co jest pani pracownica że tak pani broni i niech pani nie broni tak już bo ten sklep to jedno wielkie dno . I tak koleżanka koleżance załatwia pracę a skąd każdy o tym wie to jak to się mówi Kalisz nie Paryż .
Ja bym powiedział że niemilo jest na Długiej. Chociaż mieszkam blisko to wolę na zakupy podjechać na Legionów. Nie spotkałem się z nieprzyjemnosciami i personel zasługuje na podziękowania że w tak ciężkiej sytuacji i pewnie upierdliwymi klientami można liczyć na uśmiech i pomoc. A co do bałaganu to nic nie zauważyłem. Cały czas coś dokładają,sprzątają. Pewnie co niektórym doskwiera brak zajęcia i wypisują brednie.
Hahaha następny znajomy żeby tylko wybielić kiedy pan widział że cały coś coś dokładają hahaha śmieszne to jest co pan pisze bzdury broniące taka prawda , burdel tam jest i tyle w temacie no ale trzeba bronić swoje znajome labo może żona pana pracuje to trzeba napisać broniący komentarz ...
Ja bym powiedział że niemilo jest na Długiej. Chociaż mieszkam blisko to wolę na zakupy podjechać na Legionów. Nie spotkałem się z nieprzyjemnosciami i personel zasługuje na podziękowania że w tak ciężkiej sytuacji i pewnie upierdliwymi klientami można liczyć na uśmiech i pomoc. A co do bałaganu to nic nie zauważyłem. Cały czas coś dokładają,sprzątają. Pewnie co niektórym doskwiera brak zajęcia i wypisują brednie.
Sprzedawczyni też człowiek. Trochę szacunku do pan pracujących w sklepach. Postapilabym tak samo bedac na jej miejscu.Tyle ludzi umiera codziennie na ta zaraze,a my dowalamy sobie nawzajem zamiast trzymać się razem i dążyć do wyrzucenia tego świństwa z naszego życia. Co się z nami wszystkimi porobiło. Dobrze że nie wszyscy są tak obojętni na te sytuacje . Szacun dla Pani kasjerka i trzymać tak dalej.
Świństwem to są właśnie maseczki i je powinno się wyrzucić. Trzymać się trzeba razem, ale żeby sprzeciwić się głupim obostrzeniom. Choroby to były, są i będą.
Osoby chore zwolnione z noszenia maseczek niech zakładają chociaż przylbicec . Od nich też można się zarazić albo one mogą złapać covid i po nich. Teraz to każdy może gadać że nie musi nosić maseczki skoro jeden zrobił taki cyrk że szkoda mówić. Nie stałoby się nic jakby włożył maseczke na czas pobytu w sklepie i nie narazal nikogo. Nie myślimy tylko o sobie i swojej dumie, bo... kto nam będzie zwracał uwagę a już napewno nie kasjerka...,tylko też o innych bo wracamy do domów, do rodziny,do dzieci. W takiej sytuacji trzeba schować dumę do kieszeni. Chłopak się zagalopowal... Może jeszcze brawa Mu bic że rozumem nie grzeszy...Gdyby przeszedł te chorobę to takiego cyrku by nie robił.
Tak gadacie o tym netto. Biedronka, netto i inne markety sprzedają ścierwo a nie jedzenie. To jest najniższej jakości jedzenie. Nie wierzycie, przeczytajcie skład tego co kupujecie. Same E jest. Syf chemiczny. Rakotwórczy. Ja w takich marketach nie kupuję. Wolę wspierać POLSKĄ GOSPODARKĘ I POLSKICH WYTWÓRCÓW. Kupować naturalne jedzenie, w polskim sklepie od polskich rolników. A tu macie jedno z wielu E :
Sytuacja wyglądała całkiem inaczej niż opisuje artykuł. Byłem w tym czasie akurat na zakupach i płaciłem przy drugiej kasie . Wszystko sfingowane,a chłopak powinien przyjść przeprosić Panią kasjerka. Dla zasady nie zostawilbym tego tak...
Cześć panowie, mam na imie Monika :). Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu najlepiej na moim profilu gdzie zobaczysz moje prywatne zdjęcia :) http://panieonline.pl/monika30
Papier przyjmie wszystko... też mi się to wydawało dziwne.Netto i Personal jest super. Stała klientka. Pozdro...
PERSONEL NA LEGIONÓW JEST WSTRĘTNY, NIE MOGĘ JUŻ PATRZEĆ NA TE KSIĘŻNICZKI Z BOŻEJ ŁASKI
Albo nosimy wszyscy,albo sciagamy. Jesteśmy rowni. Nie ma wyjątków. Wszyscy na coś chorują, niektórzy nawet o tym nie wiedzą...
TO WSZYSCY ściągajmy te maseczki przecież one są nie zdrowe
To nie patrz. Do zakupów tam nikt nie zmusza. Te księżniczki jak piszesz znoszą takich jak Ty . Jak mi coś nie pasuje to po prostu więcej tam nie idę.
MARKET NETTO NA LEGIONÓW JEST BARDZO CZYSTM Z MIŁĄ OBSŁUGA SKLEPEM . JEŚLI PANIE W MARECIE I W KASACH , SIEDZĄ TYLE GODZIN W MASECZKACH , TO SKRAJNYM EGOIZMEM JEST ZE STRONY TEGO BEZMASECZKOWEGO BUCA , WCHODZIC DO SKLEPU BEZ MASECZKI I NARAŻAĆ INNYCH KLIJENTÓW . NASTĘPNYM RAZEM TRZEBA JAK NAJSZYBCIEJ DZWONIĆ PO POLICJĘ I TYLE JAK ZAPŁACI MANDAT TO PRZESTANIE FIKAĆ . . A POZA TYM --- LEKARZE NIE WYDAJA ZAŚWIADCZEŃ , ZE KTOS NIE MOZE NOSIĆ MASECZAKI --ON KŁAMIE NICZYM POLITYK --- JA , NP. NIE MOGĘ NOSIC ZE W/G NA CHOROBĘ POCHP --ALE LEKARKA NIE CHCIALA WYDAC TAKIEGO ZAŚWIADCZENIA --- I NOSZĄ MASECZKĘ --ZWŁASZCZA W SKLEPACH , POMIESZCZENIACH ZAMKNIĘTYCH . CO ZA BEZCZELNY BUC --NIC TYLKO GO DO CHIN WYSŁAĆ !!!
W końcu konkretne i prawdziwe komentarze...bo tych wszystkich kłamstw na temat marketu nie da się czytać. Piszą przeciw,a jutro przyjadą na zakupy...i będą udawać jak gdyby nic. Nie nawidze falszywosci.
A co prawda boli hahahha no bo piszą sama prawdę otwórz oczy a nie za mgła masz
W netto na ul.Legionow w Kaliszu obsluga nie miła,Oczywiscie jak klijent znajomy to Panie tam pracujace sie do niego usmiechaja po znajomosci ma odkladany towar.Powinny co nie ktore kolezanki byc rozdzielone .Dosyc ze pracują razem na zmianie to jeszcze po za praca sie spotykają.Dawno juz zarząd zNetto powinien w tym sklepie zrobic porządek.Towaru brakuje na pólkach miedzy regalami balagan.No ale cóż pozytywne komentarze pisane sa pewnie przez Panie tam pracujące.Na ul.Dlugiej w Netto w Kaliszu jest o wiele lepiej mila obsluga nigdy nie brakuje towaru w półkach miedzy regalami nie stoja palety z nie rozpakowanym towarem.Pozdrawiam Panie tam pracujace.
To idź do biedronki albo do Lidla. Tam masz porządek i palet brak. Po pracy można robić co się chce. Teraz wszyscy wyciągają brudy i patrzą tylko na czubek swojego nosa. Ja nie jestem znajomym Pan z Netto na Legionów,a do mnie się też uśmiechają. Dziwne nie? Jak jest brudno to posprzataj... Pozdrawiam Panie z Legionow
Hahahaha idź do psychiatry bo ci zawory popękały od spinania dupy .... Moim zdaniem ci co bronią to same albo są pracownicami albo są znajomymi więc idź sprawdzić gacie bo pewnie masz usrane
Pozdrawiam Panie pracujace na ul.Dlugiej w Netto w Kaliszu.Super obsluga mila atmosfera
Jeśli nie trzeba mieć maseczek/każdy może tak chodzić po sklepie?/ to po co wydano takie zarządzenie? Ale jeśli wydano i ludzie wszyscy wejdą do sklepu bez masek, to cała policja z Kalisza musi przyjechać na sprawdzian!
Skoro na terenie sklepu jest obowiązek zasłaniania ust i nosa A ustawa o ochronie osób i mienia art. art.2 nakłada na pracownika ochrony niedopuszczenie osób nie uprawnionych na teren chroniony Oraz ustawa o ochronie osób i mienia art.36 Uprawnia pracownika ochrony do ustalania uprawnień do przebywania na terenie chronionym Oraz legitymowania osób celem ustalenia tożsamości Wezwania do opuszczenia obiektu lub terenu w przypadku braku uprawnień do przebywania na terenie chronionym lub w przypadku zakłócania porządku Ujęcia osób stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla życia zdrowia lub mienia Użycie środków przymusu bezpośredniego w postaci technik obezwładnienia Kajdanki Pałka Gaz Paralizator Celem odparcia zamachu na pracownika ochrony Chronione osoby lub mienie Użycie broni palnej w przypadkach i w sposób wymieniony ustawą O ochronie osób i mienia art 36