Reklama
Czy zastrajkują kierowcy KLA?
20/05/2009 12:52
W czwartek 21 maja okaże się, czy pracownicy Kaliskich Linii Autobusowych rozpoczną strajk. Tego dnia odbędzie się zakładowe referendum
Główne pytanie ma dotyczyć podwyżki wynagrodzeń (dzisiaj średnia płaca w spółce to ok. 3 tys. zł brutto) i trudno się spodziewać, że zdecydowana większość pracowników nie będzie chciała otrzymywać wyższych pensji. A związkowcy, reprezentujący załogę (głównie kierowców) chcą podwyżek wynagrodzeń o 10 proc. W kolejnych postulatach mówią o zrównaniu stanowisk pracy i o niezbędnych inwestycjach, jakie należałoby przeprowadzić w firmie. Od kilku dni w zakładzie jest ogłoszony spór zbiorowy.
Prezes KLA – Marek Matuszewski przyznaje, że w obecnej sytuacji o podwyżkach nie może być mowy. Jest również zaskoczony dość gwałtowną reakcją trzech działających w KLA związków zawodowych, bo rozmowy nt. podwyżek płac zostały zaplanowane na czerwiec. Tymczasem związki zawodowe chcą rozmów natychmiast – ich szefowie przyznają, że pierwsze próby podjęcia rozmów z kierownictwem firmy były planowane na kwiecień. W KLA jest zatrudnionych ponad 200 osób, z czego 160 należy do któregoś z trzech działających tutaj związków zawodowych. 136 osób jest zatrudnionych w firmie na etacie kierowcy.
Na razie trudno przewidzieć, w jakim kierunku może rozwinąć się sytuacja. Na najbliższe dni jest jednak zaplanowane spotkanie prezydenta Janusza Pęcherza z Radą Nadzorczą KLA, której szefem jest Andrzej Rogowski, prezes stowarzyszenia ,,Samorządny Kalisz’’, a więc polityczny zwierzchnik prezydenta Janusza Pęcherza. (q)
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 9
- Praca 56
- Usługi i firmy 55
- Nieruchomości 21
- Rolnictwo 14
- Społeczności 13
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 7
Reklama
Reklama
Przecież prezesik i kumple to ,,wybitni managerowie ,, ....... ich szkołą były pewnie jeszcze ,,lasy Kabackie,, i imprezy w ,,kusiakówce,, . Macie kaliszanie ,,samorządnych fachowców,, rodem z pzpr , sama ,,śmietanka,, ...... płynie do nich .
Taki Prezes, który ",,przyznaje, że w obecnej sytuacji o podwyżkach nie może być mowy" a pensja jego wzrasta ze 169000 do 184000 zł już dawno powinien pożegnać się swoim stołkiem. Ale to jest właśnie "samorządny" Kalisz