
„Czyste jeziora, czysty zysk” – to wielkopolski program, który ma poprawić stan czystości wód w regionie. Programem ma zostać objęty również zbiornik w Szałe
13 kwietnia w Poznaniu odbyła się konferencja naukowa poświęcona ochronie czystości jezior. W konferencji wzięli udział naukowcy z całej Polski a także zagraniczni specjaliści. – Goście opowiedzieli m.in. o swoich doświadczeniach z zanieczyszczeniem wód jezior i pokazali dobre wzorce, które z powodzeniem mogą zostać wykorzystane również u nas, w Wielkopolsce i w kraju – mówi Jacek Bogusławski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego, organizator konferencji.
– To nie są takie działania, które przyniosą szybkie efekty – poseł Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do problemu, jakim dla Kalisza i regionu jest zbiornik w Szałe. – Wymagają szczegółowych badań i pomysłów na oczyszczenie jeziora i wód okolicznych cieków wodnych aby efekty były trwałe. Aby po kilku latach od wydania pieniędzy nie okazało się, że problemy powróciły. Problemy wynikające np. z nadmiernej ilości stosowanych nawozów przez okolicznych rolników czy zanieczyszczonych cieków gruntowych, które zasilają jezioro powodując nadmierny rozrost toksycznej, wodnej „infrastruktury” – wyjaśnia Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej.
– Proces poprawy czystości wód jezior to proces długofalowy. Ale od czegoś trzeba zacząć, dlatego cieszymy się, że taki program będzie realizowany – dodał poseł Witczak.
Program ma ruszyć w 2023 roku natomiast pierwsze badania zbiornika w Szałem i jego otoczenia, zaczną się jeszcze w tym roku. – Te badania pokażą nam także, jakie inwestycje będą konieczne aby program oczyszczania tego zbiornika można będzie skutecznie realizować – dodaje poseł Witczak i podkreśla, że program pośrednio obejmie również Prosnę, Pokrzywnicę i Trojanówkę wpływając na poprawę stanu ich wód.
Takim dobrym, wielkopolskim przykładem udanej rewitalizacji jeziora, w ocenie Jacka Bogusławskiego, jest jezioro w Śremie. – Obecnie stan czystości wód tego zbiornika znacznie się poprawił. Pojawiły się ścieżki pieszo-rowerowe a teren wokół zbiornika tętni życiem. Liczę, że tak samo będzie z jeziorem w Szałe – ocenia Jacek Bogusławski.
Warto podkreślić, że 95 procent środków w programie będzie pochodzić ze środków unijnych, a pozostałe z budżetów samorządów.
(pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ile razy ten zbiornik miał być już czysty? Idą wybory to pojawiają się obietnice! Lepiej zaczęli by w ciszy i sukces ogłosili głośno! A tak to tylko bicie pijany!
Szkoda takiego ładnego miejsca , raczej będzie syf jak nie rolnik co nawozu i gnoju dolewa ,wędkarze co śmieci zostawiają to mnie dziwi , i reszta syfiarzy ja tam uczęszczam i nie raz zbieram do worka i wrzucam do kosza , ale ostatni podpaski i papier po toaletowy to przesada syf
Co to jest za dziwna reklama z tymi meblami ????????