Darmowa komunikacja miejska już od lipca, ale......tylko z Kaliską Kartą Mieszkańca

Już w lipcu możliwe będzie bezpłatne korzystanie z przejazdów autobusami miejskimi – twierdzi Daniel Sztandera, prezes KLA i … Wymienia warunki, jakie muszą być spełnione, aby ta zapowiedź wyborcza prezydenta mogła być spełniona

Darmowa komunikacja miejska w Kaliszu, to jedno z głównych haseł  wyborczych obecnego prezydenta Kalisza Krystiana Kinastowskiego. Od wyborów minęło już jednak pół roku i na razie Miasto nie przedstawiło konkretów, świadczących o wprowadzeniu zapowiedzi w życie, co sprawiło, że   klub radnych Koalicji Obywatelskiej postanowił sprawę przyspieszyć.  Radni  PO i Nowoczesnej przygotowali i złożyli projekt uchwały przekonsultowany i oszacowany finansowo w sprawie darmowych przejazdów dla uczniów studentów oraz seniorów od  65 roku życia i zabiegali o to, aby wszedł do porządku obrad ostatniej  sesji Rady Miasta, która odbyła się 25 kwietnia.    

– Zależało nam na tym, aby darmowe przejazdy były możliwe w okresie wakacyjnym, najlepiej od 1 czerwca – wyjaśniał radny Dariusz Grodziński.
Niestety,  tak się nie stało. Powód wyjaśniał prezydent Krystian Kinastowski. – Musimy odpowiedzialnie podchodzić do skutków finansowych takiej decyzji. Już pracujemy nad projektem uchwały w tej sprawie. Nie rozumiem tego pośpiechu. Myślę, że darmowa komunikacja będzie wprowadzona od drugiego półrocza. Na kolejnej sesji będziemy gotowi do tego, aby nad uchwałą pracować, czego efektem będzie bezpłatna komunikacja miejska dla pewnych grup osób – zapewnił prezydent.     

Radny PO uznał, że przygotowywanej przez 125 dni uchwały Koalicji Obywatelskiej nie wprowadzono do porządku obrad z tego względu, że  zgłosił ją niewłaściwy klub i stwierdził, że dochodzi do powtórki z poprzedniej kadencji kiedy to wszelka kreatywność radnych opozycji wobec koalicji prezydenckiej była pomijana.  
Mimo tych sporów wprowadzenie darmowych przejazdów autobusami KLA  jest realne od 1 lipca, o czym zapewnia prezes spółki Daniel Sztandera. Należy  jednak rozwiązać kilka pojawiających się przy tej okazji problemów.
– Trzeba zastanowić się, czy przejazdy mają być darmowe tylko dla mieszkańców Kalisza, czy dla wszystkich pasażerów? Czy tylko w graniach miasta, czy także poza nimi? Co stanie się, jeśli wprowadzimy darmowe przejazdy dla osób jeżdżących do Ostrowa autobusami KLA, a ostrowskie autobusy będą nadal kasowały bilety, bo Ostrów nie ma bezpłatnej komunikacji? Pasażerowie wybiorą nasze autobusy, bo przejazd będzie bezpłatny, a  autobusy ostrowskie będą puste. Z kolei nasze będą przepełnione. Czy będziemy musieli wprowadzać dodatkowe autobusy?  To są pytania, na które musimy sobie odpowiedzieć – przekonuje Daniel Sztandera.

Prezes KLA przyznaje, że według planów miasta bezpłatna komunikacja ma obowiązywać tyko w granicach Kalisza i przysługiwać tylko mieszkańcom naszego miasta.  
– Wykonaliśmy już wyliczenie, dotyczące wprowadzenia bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej i przygotowujemy projekt uchwały, który będzie przedstawiony w maju komisjom rady miasta. Nasz projekt będzie zbieżny z tym, który przygotował klub radnych – dodaje prezes KLA .
Według Daniela Sztandery wprowadzenie darmowych przejazdów obciąży budżet miasta kwotą około 2,5 – 3 mln zł rocznie, przy założeniu, że pasażerowie nie mieszkający w Kaliszu będą nadal za przejazdy płacić.   
Z bezpłatnej komunikacji będą jednak mogły korzystać tylko te osoby, które mają Kaliską Kartę Mieszkańca. Zgodnie z planem ulgi będą obejmowały dzieci do lat siedmiu, osoby uczące się oraz studiujące, a także emerytów – kobiety w wieku 60 + i mężczyzn w wieku 65 +.
– Dlatego apelujemy do mieszkańców, aby już tę kartę wyrabiali, bo trzeba będzie się nią okazywać, aby móc jechać autobusem bez wnoszenia opłaty. Kartę te otrzymuje każda osoba dorosła, która mieszka w Kaliszu i w naszym mieście rozlicza się z fiskusem – dodaje Daniel Sztandera.

dk