Drakońskie kary za jazdę po pijanemu!

Na czwartkowym posiedzeniu sejm przyjął reformę prawa karnego zaostrzającą kary za najcięższe przestępstwa, między innymi seksualne oraz drogowe

„Kary muszą być na tyle surowe, żeby skutecznie odstraszały zwłaszcza najgroźniejszych przestępców dopuszczających się zbrodni godzących w życie, zdrowie i wolność człowieka” – uzasadniał konieczność zaostrzenia kar minister Zbigniew Ziobro.
Nowelizacja wprowadza m.in. tzw. bezwzględne dożywocie oraz podnosi górną granicę kary terminowej z 15 do 30 lat a także znosi karę 25 lat pozbawienia wolności. Wydłużono okres przedawnienia zbrodni zabójstwa – z 30 do 40 lat a także wprowadzono nowe kategorie przestępstwa – przyjęcie zlecenia zabójstwa oraz przygotowanie zabójstwa. Nowością w kodeksie karnym będzie kara bezwzględnego dożywocia czyli kara dożywotniego więzienia  bez możliwości warunkowego zwolnienia. 

  Nowelizacja przewiduje też zaostrzenie kar za przestępstwa seksualne oraz drogowe, m.in. konfiskatę pojazdu za jazdę po pijanemu. Przepadek mienia ma być stosowany w przypadkach kiedy kierowca będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, jeśli spowoduje wypadek przy zawartości 0,5 promila alkoholu lub niezależnie od stopnia zawartości alkoholu w przypadkach recydywy. Jeśli natomiast sprawca będzie prowadził pojazd, który nie jest jego własnością sąd będzie mógł orzec „nawiązkę”.

  I w tym miejscu pojawiają się wątpliwości. Bo o ile konieczność skutecznej eliminacji pijaków za kółkiem nie podlega dyskusji to obawy musi budzić choćby perspektywa zróżnicowania wysokości kar za podobne przestępstwo. Warto bowiem zauważyć, że w jednym przypadku przepadek będzie dotyczył zardzewiałego „rzęcha” za 2 tysiące złotych a w innym – „wypasionej bryki” za pół banki”? 
Nowelizacja ustawy trafi teraz do senatu.
(pp)

Źródło: pch24.pl

Foto: pixabay