
W miniony piątek kaliscy radni rozpoczęli obrady nad projektem przyszłorocznego budżetu Kalisza. Opozycja nie zostawia na prezydenckich propozycjach suchej nitki.
O przedstawionym radnym projekcie pisaliśmy już przed dwoma tygodniami. Skrytykowaliśmy wtedy niski poziom wydatków na inwestycje. Nasza krytyka była jednak łagodna w porównaniu z tym, co w poniedziałek 30 listopada powiedział o planie przyszłorocznego budżetu radny Dariusz Grodziński z Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej.
Przypomnijmy, że z puli planowanych wydatków w wysokości 700 mln zł w projekcie budżetu na inwestycje przeznaczono jedynie 77 mln zł, czyli 11%.
- Już szósty rok z rzędu obserwujemy obniżanie wydatków na inwestycje. Ten budżet ma charakter typowo konsumpcyjny. Budżety rozwojowe zaczynają się od 20% na inwestycje. U nas jest to ok. 10%, a gdyby odjąć pieniądze z funduszy europejskich, zostałoby 41 mln zł, czyli 6%. Za te pieniądze robione jest to, co zostało zaprojektowane jedną kadencję temu i na co pieniądze pozyskano dwie kadencje temu, gdy to my wspólnie z prezydentem Pęcherzem wynegocjowaliśmy środki na ZIT-y (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne – przyp. red.) - powiedział radny Grodziński.
Jak dodał, na złą kondycję kaliskiego budżetu sytuacja pandemiczna praktycznie nie miała wpływu. Dochody miejskiej kasy z podatku PIT są wręcz rekordowe. Dlaczego w takim razie maleją wydatki na inwestycje?
- Odeszliśmy od zrównoważonego rozwoju miasta – podsumowuje lider ratuszowej opozycji.
(kord)
Na zdj. Dariusz Grodziński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skoro trzeba spłacać długi narobione przez Pencherza i Zapinskiego to maleją.
Ty "Wladimir" to pszesz za diengi. Kto płaci?
Podajcie może plan budżetu bo samo 77 na inwestycje mówi niewiele. Bo pewnie znowu jakieś akceleratory czy rogatki za miliony, które się za tysiaka wynajmie swoim. Albo wał w parku bo Kalisz zaleje ale żab w parku nie będzie. 4 miliony! Albo pustynia na plantach. 7 milionów! Albo ogrody deszczowe, zielone przystanki czy kwietne łąki itd.
Jak na razie to kinastowski tylko próbuje pchać do przodu inwestycje poprzednika. Sam jeszcze nic nie wymyślił, a to co mu się marzy, to jeszcze długo będzie nie do osiągnięcia przez niego.
Mieszkańcy Kalisza pytają kiedy odbędzie się uczciwy konkurs na dyrektora CKiS w Kaliszu? Pan Dariuszu dyrektorze coś, gdzieś na ten temat?
I kaliska waaadzunia poprawi się od tego konkursu, zagawaritielu?
Kaluszanie pytają jak skarzyński Majewska dostalu zatrudnienie na PWSZ? Czy przynależność partyjną i sprzedając się za glodowanie to jedyne kruterie?
Ten pan nie powinien zabierac głosu ,bo tylko chce zaistnieć,szkodik jeden ,jak zostałeś mianowany opowiedz !!
Dobrze radny Grodziński punktuje kinastowskiego i jego koalicjantów za braki w racjonalnym zarządzaniu miastem
Nie lubię Grodzińskiego, ale odnośnie budżetu ma racje. Miasto powinno znacznie więcej przeznaczać na inwestycje bo to inwestycje są gwarantem rozwoju miasta.