Koliber i lokalni politycy PiS mówią „Tak dla CPK” i zbieraja podpisy

Na konferencji prasowej w Kaliszu, Stowarzyszenie KoLiber przedstawiło swoje wsparcie dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) oraz sieci kolei dużych prędkości, apelując o powrót do pierwotnych założeń projektu. Wydarzenie zorganizowane pod hasłem „Tak dla rozwoju, Tak dla CPK” zgromadziło lokalnych polityków oraz społeczników, w tym posła na Sejm RP Szymona Szynkowskiego vel Sęka, przewodniczącego Rady Miasta Kalisza Sławomira Lasieckiego, posła Jana Mosińskiego i wicestarostę Pawła Kaletę

Izabela Woźniak, przedstawicielka KoLibra, podkreśliła wagę tej inwestycji dla rozwoju transportu w regionie oraz w całej Polsce.

– powiedział Paweł Wołoszczuk, wiceprezes stowarzyszenia.

Paweł Kaleta, wicestarosta, zaznaczył, że nowa linia kolejowa mogłaby nie tylko poprawić dostępność komunikacyjną miasta, ale także przyczynić się do jego rozwoju, otwierając nowe tereny pod inwestycje.

– mówił Kaleta.

Poseł Jan Mosiński apelował o utrzymanie pierwotnych planów CPK, krytykując obecne propozycje zmiany trasy, które według niego marginalizują Kalisz.

– argumentował Mosiński.

Szymon Szynkowski vel Sęk zwrócił uwagę na znaczenie solidarności wewnątrz regionu i konieczność zapewnienia połączeń między mniejszymi ośrodkami a głównymi miastami.

– podkreślił poseł.
Konferencja zakończyła się wezwaniem do dalszego wspierania inicjatyw na rzecz rozwoju infrastruktury w Kaliszu i całej Wielkopolsce. Zebrane podpisy mają posłużyć jako wyraz poparcia dla realizacji CPK w pierwotnej formie, co ma strategiczne znaczenie dla regionu i całego kraju.  

Przewodniczącego Rady Miasta Kalisza Sławomir Lasiecki zauważa korzyści wynikające z możliwości likwidacji "carskiej pętli", czyli dziwacznie wygiętej w formie pętli dotychczasowej linii kolejowej, co zlikwidowałoby aż 5 przejazdów kolejowych blokujących ruch drogowy.            

A.W.