Komputer zamiast urzędnika

Zamiast czekać na swoją kolejkę do okienka, będzie można wysłać maila

Wysłanie e-maila zamiast stania w kolejce i bezpośredniego kontaktu z urzędnikiem ma być możliwe już w pierwszych miesiącach 2010 roku. Rząd zapowiada, że wiele spraw urzędowych będzie można załatwić za pośrednictwem Internetu. Większość będzie jednak zależała od lokalnych samorządów i ich zaangażowania. Działania naszych lokalnych władz nie napawają jednak szczególnym optymizmem

Zgodnie z rządowymi planami, pozwolenie na wycięcie drzewa bądź zorganizowanie manifestacji będzie można uzyskać nie wychodząc z domy, za pośrednictwem platformy ePUAP – to elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej. Ważne, że korzystający z tej możliwości nie będą musieli starać się o podpis elektroniczny – wystarczy jedna wizyta w urzędzie, podczas której dane, zapisane w dowodzie osobistym, zostaną zweryfikowane przez urzędnika. Następnie zainteresowana osoba otrzyma swój login oraz hasło i dzięki temu będzie mogła np. klikając w okienko ,,odpis aktu urodzenia”, odnaleźć swój urząd i wysłać wniosek. Odpis również przyjdzie drogą elektroniczną.

Wreszcie mądre decyzje Sejmu
Zmiany są możliwe, bo Sejm ma znowelizować ustawę o informatyzacji. Wszystkie kluby parlamentarne są zainteresowane, więc jest szansa, że wejdzie ona w życie do końca roku. Sejm ma już za sobą pierwsze czytanie nowelizacji, teraz sprawa trafiła do specjalnej podkomisji i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, zostanie ona bardzo szybko przyjęta przez Sejm i Senat, a także podpisana przez prezydenta. Jest ona szalenie istotna, ponieważ zrównuje dokument elektroniczny z papierowym. Tym samym sprawa załatwiana elektronicznie będzie miała taki sam skutek, jak w formie tradycyjnych, papierowych dokumentów. Ważne jest również, że nie trzeba będzie (jak ma to miejsce dzisiaj) drukować i archiwizować wszystkich formularzy, złożonych poprzez Internet.
Ustawodawca przewiduje, że na początku będzie można w ten sposób załatwić w urzędach ok. 100 spraw, np. otrzymać zgodę na wycięcie drzewa, zgłosić budowę ogrodzenia, otrzymać zezwolenie na posiadanie psa agresywnej rasy, otrzymać zgodę na zatrudnienie cudzoziemca, będzie też można rozłożyć na raty mandaty, czy wnieść uwagi do planów zagospodarowania. Zdaniem urzędników MSWiA właśnie te sprawy są załatwiane najczęściej. Sukcesywnie również będą udostępniane kolejne usługi. Dodatkowo elektroniczna rewolucja w administracji zapobiegnie sytuacjom, gdy petent wiele razy wypisuje w formularzach te same dane. Jeden z ważniejszych przepisów mówi, że jeśli jakakolwiek instytucja publiczna – urząd gminy, urząd skarbowy, czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma lub może uzyskać elektronicznie dostęp do poszczególnych danych, to nie ma prawa żądać od klienta urzędu podawania tych danych raz jeszcze. Ale to nie wszystko – docelowo, w 2011 r., ma powstać centralna baza danych – urzędnik będzie więc prosił petenta jedynie o numer o PESEL, a resztę danych znajdzie sam. Zdaniem Witolda Drożdża, wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, pierwsze sprawy w e-urzędach będzie można załatwić już na początku 2010 roku, ale nie we wszystkich urzędach w Polsce. Niektóre samorządy lokalne, jak Poznań czy Częstochowa, są na to przygotowane i już dzisiaj znacznie ułatwiły dostęp do załatwienia spraw urzędowych poprzez Internet. (q)

Więcej w Zyciu Kalisza