
Po publikacji materiału dotyczącego problemów z parkowaniem przy ulicy Kazimierzowskiej oraz Św. Stanisława do redakcji zgłosił się właściciel jednej z firm zlokalizowanych przy ulicy Św. Stanisława. Przyznał, że regulacje dotyczące parkowania w centrum miasta nie wspierają lokalnego biznesu. Wręcz przeciwnie
– Pomimo tego, że jesteśmy w tym miejscu już 30 lat, jako firma nie możemy kupić rocznych kart parkingowych, tak, jak mieszkańcy Śródmieścia. Owszem, możemy nabyć karty komercyjne, ale te są znacznie droższe. Przy kilku samochodach, jakie posiadamy, byłby to już bardzo duży koszt dla małej firmy. A przecież płacimy podatek od nieruchomości. To firmy zlokalizowane w śródmieściu przyciągają klientów miastu, to dzięki nam miasto może zarabiać na drogiej strefie parkowania „ A” oraz „popisach” Straży Miejskiej. W związku z tym oczekiwalibyśmy bardziej przyjaznego traktowania przez lokalną władzę, tym bardziej, że od wielu lat Śródmieście pustoszeje, wyprowadzają się kolejne firmy – podkreśla.
Przyznaje, że zdarzają się również sytuacje, kiedy nawet niewielkie spóźnienie z opłatą w parkometrze skutkuje kartką za wycieraczką pojazdu i karą w wysokości 75 złotych.
– A tego już w koszty wrzucić nie możemy – wyjaśnia.
Ale na tym nie koniec. Problemy mają również klienci firmy, którzy najczęściej, co nie jest niczym niezwykłym, dojeżdżają samochodami.
– Co prawda można zaparkować na Św. Stanisława ale tylko do 15 minut ale to niewiele czasu na to aby załatwić wszystkie sprawy związane z transakcją. A przekroczenie czasu, czy chwilowe parkowanie w miejscu niedozwolonym, takim, gdzie nikomu to nie przeszkadza, często skutkuje interwencją Straży Miejskiej zawiadamianej przez lokalnego „szeryfa” czyli zwykłego donosiciela. Dlatego tracimy klientów i nie ma się co dziwić, że Śródmieście wymiera – żali się kaliski przedsiębiorca i korzystając z okazji dziękuje proboszczowi parafii pw. Św. Stanisława (oo. Franciszkanów) za możliwość parkowania na terenie należącym do klasztoru. (pp)
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie