Na ulicach Kalisza i drogach powiatu kaliskiego niebezpiecznie

W 2016 roku o 10% wzrosła liczba zdarzeń drogowych w Kaliszu i powiecie kaliskim. Aleja Wojska Polskiego, Częstochowska, Podmiejska i Poznańska są najniebezpieczniejszymi ulicami w mieście. W powiecie kaliskim do największej liczby zdarzeń drogowych doszło na terenie gminy Żelazków. Kierowcy powinni szczególnie uważać na drogach: Kalisz – Turek, Kalisz – Błaszki, Kalisz – Konin i Kalisz – Września. Wbrew powszechnej opinii kierowcy na podwójnym gazie i jeżdżący z nadmierną prędkością nie stanowią najpoważniejszego problemu na polskich drogach.

W 2016 roku na drogach powiatu kaliskiego i Kalisza doszło do 2390 zdarzeń drogowych, z czego 103 to wypadki, a pozostałe kolizje. W porównaniu do 2015 roku nastąpił wzrost liczby zdarzeń o blisko 10% (2186). Było ich też więcej niż w 2014 roku. Przyczyną był znaczny wzrost liczby kolizji. Natomiast liczba wypadków zmalała ze 111 do 103. Zaznaczyły się dwa okresy, w których wypadków było zdecydowanie więcej. Pierwszy okres to miesiące wakacyjne – lipiec i sierpień. W każdym z ich odnotowano po 11 wypadków. Drugie nasilenie wypadkowości miało miejsce jesienią. W październiku było ich 14, a w listopadzie 9. Nieciekawe wnioski wynikają z analizy liczby kolizji drogowych. Było ich aż 2287, a to oznacza, że zdarzyło się ich najwięcej w ostatnich trzech latach. W porównaniu do ubiegłego roku wzrost wyniósł ponad 10%. Wysokie wskaźniki kolizji utrzymywały się od kwietnia przez miesiące letnie, wrzesień i październik. Rekordowe liczby kolizji przypadły na ostatni kwartał roku – wrzesień (185), październik (197), listopad (174), grudzień (182) oraz w kwietniu (177).
Do zdecydowanej większości zdarzeń drogowych doszło w Kaliszu (83%), pozostałe (17%) miały miejsce na drogach powiatu kaliskiego. Mniej korzystnie wygląda analiza liczby wypadków. Natomiast wypadki rozłożyły się niemal po równo. W Kaliszu było ich tylko o trzy więcej (53) niż w powiecie.

Nie prędkość,
a inne przyczyny
Od lat karmieni jesteśmy informacjami, że dominującą przyczyną wypadków i kolizji jest nadmierna prędkość. To nieprawda. Od lat nie potwierdzają tego ani analizy danych dotyczących kraju, ani Kalisza i powiatu kaliskiego. W ubiegłym roku w naszym rejonie najczęściej do kolizji doprowadzały nieprawidłowe manewry, takie jak cofanie, wyprzedzanie, skręcanie, omijanie, zmiana pasa ruchu (505). Natomiast skutkiem nadmiernej prędkości były tylko 132 kolizje. Zdecydowanie więcej było też rezultatem niezachowania bezpośredniej odległości pomiędzy pojazdami (347) i nieudzielenia pierwszeństwa przejazdu (312). Także wśród przyczyn wypadków nadmierna prędkość ustępuje innym, zajmując trzecie miejsce (13). Dominują dwie przyczyny: nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (21) i nieprawidłowe manewry (18). Niepokoić może znaczna liczba wypadków i kolizji, których przyczyną było nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu (9 wypadków, 8 kolizji). Takie przyczyny kolizji, jak nieprawidłowe manewry, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, mogą świadczyć o zbyt małym doświadczeniu kierowców w prowadzeniu pojazdów.

Wśród sprawców liderami byli kierowcy samochodów osobowych
Kalisz od lat plasuje się w ścisłej czołówce miast o największej liczbie samochodów osobowych w przeliczeniu na mieszkańców. Dlatego nie dziwi, że właśnie kierujący samochodami osobowymi byli sprawcami ponad 58% wypadków (60) oraz 59% kolizji (1352). Na tym tle korzystnie wypadli sprawcy kierujący samochodami ciężarowymi. Doprowadzili do 16 wypadków i 232 kolizji, co w kolejności stanowiło 15, 5% i 10,2% ogółu. Stosunkowo dużą liczbę zdarzeń drogowych spowodowali kierujący jednośladami (rowerzyści, motorowerzyści i motocykliści). Łącznie doprowadzili do 14 wypadków i 42 kolizji. W tej grupie sprawców zdecydowanie dominowali rowerzyści (5 wypadków i 27 kolizji). Niepokoić powinna stosunkowo duża liczba zdarzeń drogowych, do których doprowadzili kierowcy autobusów komunikacji państwowej (1 wypadek i 16 kolizji). Natomiast może cieszyć niewielka liczba zdarzeń, których sprawcami byli piesi. W minionym roku przyczynili się do 6 wypadków i 7 kolizji.

Więcej w Życiu Kalisza