
Na 14 kwietnia w Sejmie zaplanowane jest głosowanie nad ratyfikacją umowy o powiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. – To ogromne zagrożenie dla naszej suwerenności oraz kolejne podatki, które będziemy spłacać za innych – oceniają środowiska patriotyczne i wolnościowe apelując do parlamentarzystów o odrzucenie ratyfikacji
Za niewinnie, z pozoru, brzmiącym „powiększeniem zasobów Unii Europejskiej” kryje się bardzo groźne zjawisko, jakim jest federalizacja Unii Europejskiej – kolejny etap budowy europejskiego superpaństwa – z jednym rządem i... długiem. Chodzi o 750 miliardów euro tzw. Funduszu Odbudowy, który ma służyć odbudowie gospodarek krajów członkowskich UE po epidemii koronawirusa. Wstępne porozumienie w tej sprawie zawarli przywódcy unijni w grudniu ub.r. Z tej puli Polska miałaby do dyspozycji 60 miliardów euro w latach 2021-2027 ramach tzw. Krajowego Planu Odbudowy, który Polska a także inne kraje członkowskie miały przygotować do końca kwietnia. Idea z pozoru może wydawać się słuszna ale problem w tym, że pieniądze Funduszu Odbudowy mają pochodzić nie ze środków własnych UE, czyli np. składek członkowskich ale kredytów. Zdaniem sceptyków to początek budowy Unii Długów ale przede wszystkim pretekst do tworzenia europejskiego superpaństwa, czyli odebrania państwom członkowskim kolejnych obszarów suwerenności.
Nawet Niemcy protestują!
Pod koniec marca w sprawie wypowiedział się niemiecki Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że prezydent nie może podpisać ustawy ratyfikującej Fundusz Odbudowy. Trybunał uwzględnił sprzeciw grupy niemieckich ekonomistów, którzy uznali, że utworzenie Funduszu oznacza uwspólnotowienie długu, co jest niezgodne z traktatami europejskimi. Według profesorów ekonomii, traktaty zobowiązują UE do finansowania w całości swojego budżetu z własnych środków, co oznacza, że nie może ona zaciągać długu. „Państwa członkowskie zaciągają zobowiązania na własną odpowiedzialność” – przypominają niemieccy profesorowie ekonomii.
Nie zgadzamy się na płacenie cudzych długów!
Zgodnie z ideą Funduszu, zobowiązania mają solidarnie obciążać wszystkie kraje członkowskie UE. I tego m.in. obawia się Zbigniew Ziobro, Minister Sprawiedliwości, który zapewnił, że Solidarna Polska, której przewodzi, nie poprze ratyfikacji. W jego ocenie mechanizm przyjęty w grudniu prowadzi do stworzenia z Unii państwa federacyjnego a to oznacza znaczne ograniczenie kompetencji państw członkowskich. Minister Ziobro dostrzega również sprzeczność ustawy ratyfikacyjnej z polską konstytucją i domaga się rzetelnej debaty z udziałem ekspertów na temat wszelkich konsekwencji dla państwa polskiego.
Zdaniem europosła, byłego wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, wypłata pieniędzy będzie uzależniona od decyzji brukselskich urzędników, którzy nie są wybierani w żadnych wyborach. To ograniczy podmiotowość Polaków, dla których, zdaniem Jakiego, przewidziano miejsce w drugim szeregu państw unijnych. „Polsce należą się te pieniądze na mocy traktatów unijnych” – podkreśla europoseł.
Patrioci liczą głosy
Na 14 kwietnia w Sejmie zaplanowane jest głosowanie w sprawie ratyfikacji umowy. „W celu wyrażenia zgody na ratyfikację umowy międzynarodowej przekazującej organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach” polskie prawo wymaga 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów". Oznacza to, że dla zablokowania ustawy ratyfikacyjnej potrzebne są co najmniej 154 „szable”.
– Nie liczę na Lewicę oraz Koalicję Obywatelską, bo te partie od dawna marzą o federalizacji – ocenia Sebastian Pitoń, lider „Góralskiego Veta” w swojej internetowej telewizji (pitontv).
A przeciwnicy? Niestety, arytmetyka sejmowa nie daje podstaw do optymizmu. Wiadomo, że ustawy nie poprze Solidarna Polska i można też liczyć na Konfederację. Sceptyczni są również „Ludowcy” czyli Polskie Stronnictwo Ludowe, które domaga się zbadania zgodności projektu z konstytucją. To wszystko mało.
Pomimo to, zdaniem Sebastiana Pitonia, cień nadziei daje postawa części posłów Prawa i Sprawiedliwości, które w tej sprawie jest podzielone.
Przysłowiowym języczkiem u wagi mogą być ci, którzy zachowali resztki przyzwoitości i instynktu samozachowawczego i zagłosują za odrzuceniem przepychanego przez rządzących tylnymi drzwiami federalcyjnego projektu. Bo S. Pitoń nie ma wątpliwości, że Fundusz Odbudowy to mechanizm służący federalizacji Europy a pretekstem do tego jest pandemia koronawirusa i ekonomiczne problemy wynikające z decyzji politycznych podejmowanych przez rządy krajów UE.
Każdy, tylko nie ten!
Ewa Rzeuska, prawniczka ze Szczecina, kandydatka w wyborach do Sejmu w 2019 roku z listy Ruchu Narodowego, gość audycji Pitonia bez ogródek twierdzi, że głosowanie nad ratyfikacją umowy to nie tylko złamanie obowiązującego prawa ale przede wszystkim zdrada interesu narodowego przez rządzące elity. Dlatego w liście otwartym skierowanym do parlamentarzystów apeluje o porzucenie partyjnych interesów i głosowanie w interesie narodu, państwa polskiego i przyszłych pokoleń Polaków. Ostrzega, że osoby, które zagłosują inaczej – poprą ratyfikację – będą traktowane jako wrogowie przeciwko którym w przyszłej kampanii wyborczej będzie prowadzona „antykampania” pod hasłem: „Każdy, tylko nie ten”.
Pełny tekst listu poniżej
Szanowny Panie Pośle (Szanowna Pani Poseł)!
Bez względu na to jakie barwy partyjne Pan reprezentuje, apeluję do Pana jako Posła Rzeczypospolitej, proszę mieć odwagę – podjąć właściwą decyzję i sprzeciwić się ratyfikacji umowy międzynarodowej o zwiększeniu zasobów własnych UE.
Proszę zważyć, że głosując za ratyfikacją wyraża Pan zgodę na nakładanie podatków na polskich obywateli przez zewnętrzny podmiot międzynarodowy – Komisję Europejską! Pozbawia to polski parlament jego wyłącznej zagwarantowanej konstytucyjnie kompetencji!
Nie wyrażając sprzeciwu zgadza się Pan również na to by polscy obywatele brali solidarną odpowiedzialność za 750 mld euro długu wynikającego z Funduszu Odbudowy!
Stanowi to jawne pogwałcenie Konstytucji Rzeczypospolitej – zakazu udzielania gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto.
Dlatego ja, polski obywatel, nie zgadzam się by zewnętrzny podmiot międzynarodowy – Komisja Europejska, wbrew zakazom Konstytucji Rzeczypospolitej zadłużała mój kraj, czyli też mnie polskiego podatnika!
Stanowczo sprzeciwiam się też by były na mnie nakładane daniny bezpośrednio nie zasilające polskiego budżetu!
Żądam by nadal każdy podatek nakładany na polskich obywateli i każdy dług, który Polska będzie zaciągała zarówno na rynku wewnętrznym jak i na rynkach międzynarodowych pozostawał pod całkowitą kontrolą polskiego Posła i Senatora.
Uznaję ewentualną ratyfikację rozszerzenia systemu zasobów własnych Unii Europejskiej jako narażenie żywotnych interesów Rzeczypospolitej i jej obywateli.
Dlatego jeżeli poprze Pan ratyfikację umowy o powiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej uznam Pana działanie za zdradę Polskiej Racji Stanu, a Pana jako zdrajcę polskiego interesu narodowego!
Apelując do instynktu samozachowawczego Szanownego Posła informuję, że poparcie przez Pana ratyfikacji umowy o zasobach własnych Unii Europejskiej (lub nie wzięcie udziału w głosowaniu, ewentualne wstrzymanie się) spowoduje, że nie tylko uznam Pana za wroga Ojczyzny i Polaków, ale też stanie się Pan moim osobistym wrogiem! Zapamiętam to, i obiecuję że dołożę wszelkich starań by przestał Pan pełnić zaszczytną funkcję Posła Rzeczypospolitej. Przy okazji następnych wyborów, w Pana okręgu będę prowadził skierowaną personalnie przeciwko Panu antykampanię. Działając zarówno w terenie jak w internecie promował ją będę hasłem – Każdy, tylko nie on!
Środki na te działanie pozyskam w zbiórce publicznej gdzie będę zabiegał o wpłaty głównie u kontrkandydatów z Pana listy wyborczej. Podkreślam, nie będzie to antykampania przeciwko partii, którą Pan będzie reprezentował w następnych wyborach, a personalnie przeciwko Panu, a skorzystają z niej głównie pana kontrkandydaci z macierzystej listy wyborczej.
„Wielkie okazje nie trafiają się małym ludziom” (jak mawiała ŚP. Agnieszka Fatyga).
Dlatego wierzę, że znajdzie Pan odwagę by odłożyć na bok partyjne interesy i skorzysta z okazji by stać się wielkim.
Jako polski parlamentarzysta ma Pan obowiązek stanąć w obronie interesów Rzeczpospolitej i Polaków sprzeciwiając się ratyfikacji umowy
o zasobach własnych Unii Europejskiej!
Źródło: Solidarni 2010
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak najszybciej odsunąć pis od władzy. Jedyna droga do bezpiecznej, zamożnej Polski to federacja w ramach UE!
Pewnie. Wcześniej był ZSRR teraz mówi nam się ze UE to raj.
Rozwalić tą całą Unię Europejską w cholerę,jakim prawem mamy spłacać cudze pożyczki?prawem Kalego?
Teraz mamy prawie Białoruś, nie przeszkadza to tobie?
PIS nie,ale kto? ,jakoś nie widzę nikogo kto mógłby pokierować krajem,brak poważnego kandydata
Wyjedz po za powiat, to się dowiesz jak można zarządzać i co ludzie myślą o pisiorach! No chyba że masz etat od pisu, albo twoja życiowa połówka!
Ostatnio u was narodowcy, korwiny i jakieś pitonie i antyszczepionkowcy. Może jeszcze piotrowicza, pawłowiczową i godek?
w punkt
OJ !!! OŻYŁA KOMUNISTKA WANDZIA !!! TO POWIEM JEJ --MOŻE TAK , CHCIAŁABYŚ ---HERR TUSKA (( SKRÓT --TOWARZYSTWO -UMIEJETNEGO -- SPRZEDAWANIA - KITU ) , KOMUCHA MILLERA , BELKĘ , NO I MOŻE BALCEROWICZA ? TEGO CO TO ZNISZCZYŁ NASZ KRAJ . TO PARSZYWE KOMUCHY . JESZCZE IM NIE DOSC BYŁO --ZABRAC IM WSZYSTKO CO BEZPRAWNIE DOSTALI W KOMUNIE --DZIAŁKI ZA DARMO , MIESZKANIA I WSZELKIE INNE DOBRA . NAJWYŻSZY CZAS . ---- A SZWABSKĄ UNIĘ ROZWALIĆ --OPRÓCZ ROLNIKÓW ( DOPŁATY DO ZIEMI )) NIKT INNY DOBRZE UNI NIE WSPOMINA .
Wolę z UE budować przyszłość, niż popierać narodowo katolickie rozwalanie Państwa.
Kiedy ty się urodziłeś? Nie podoba ci się Polska? To dzieło wszystkich pokoleń- z królami, zaborami komuną, 30 letnią RP, i troszeczkę pis. Wyprowadż się go lepszych jak Węgry , Białoruś, Norwegia, Greca. Wolno ci to spadaj!
Kiedy ty się urodziłeś? Nie podoba ci się Polska? To dzieło wszystkich pokoleń- z królami, zaborami komuną, 30 letnią RP, i troszeczkę pis. Wyprowadż się go lepszych jak Węgry , Białoruś, Norwegia, Greca. Wolno ci to spadaj!
A może to was zainteresuje: https://www.odkrywamyzakryte.com/instrukcja-nk-003-47-zniewolenie-polski/
Stany są federacją! I co, włosi gadają sobie po włosku, meksykanie po hiszpańsku, żydzi po żydowsku, a reszta po polsku lub angielsku. Tragedia! A czy jest z tego powodu wojna między stanami w USA? Straszenie takim hasłem to wzywanie do waśni między narodami Europy.