Nie będziesz trzymać odstępu będzie 500 – złotowy mandat

Określono minimalny odstęp jaki kierowcy będą musieli zachować od poprzedzających ich pojazdu na autostradzie i drogach ekspresowych. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę.

   Obowiązujące aktualnie Prawo o ruchu drogowym nie precyzuje jaka to powinna być odległość. Przepis stanowi, że należy zachować taki odstęp, który zapewni bezpieczeństwo w razie hamowania lub zatrzymania się pojazdu.

   Duża liczba wypadków w tym z ofiarami śmiertelnymi do jakich doszło w ostatnich latach na autostradach i drogach ekspresowych ( w 2020 r.  687 wypadków, 2,9 proc. ogółu zdarzeń, zginęło 120 osób, 4,8 proc. wszystkich ofiar wypadków drogowych – za money.pl) wymusiły doprecyzowanie przepisów.

   Od 1 czerwca br. wejdzie w życie znowelizowana ustawa o ruchu drogowym, w której między innymi będzie  zapis dotyczący minimalnego odstępu. Art. 19 (punkt 3a) znowelizowanej ustawy brzmi – „Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania".

   Za niestosowanie się do narzuconych wymogów policja może ukarać mandatem do 500 zł. Kierowcy będą musieli zachować szczególną ostrożność w pierwszych tygodniach obowiązującego przepisu, bo policja zapowiada wzmożone kontrole, które będą prowadzone też z wykorzystaniem dronów.

(grz)