Nie pojedziemy do Lublina, mniej będzie pociągów do Wrocławia. Nowy rozkład jazdy PKP.

Zaledwie miesiąc po wprowadzeniu poprzedniego opublikowany został nowy rozkład jazdy pociągów. Zacznie on obowiązywać od niedzieli 13 grudnia br.

    Kalisz w zasadzie zachował swój stan posiadania. Według nowego rozkładu z kaliskiego dworca w ciągu doby odjeżdżały będą 34 pociągi. To liczba porównywalna z dotychczasowymi. Jednak diabeł tkwi w szczegółach.

    13 grudnia stracimy bezpośrednie połączenie z Lublinem. Ubędzie też jeden pociąg do Wrocławia (5 zamiast 6) i jeden do Jeleniej Góry (1 zamiast 2). Natomiast dwukrotnie wzrośnie liczba pociągów do Białegostoku. Zamiast dotychczasowych 2 będzie ich 4.

    Zachowany został 1 kurs do Krakowa, tyle tylko, że w obowiązującym jeszcze rozkładzie jazdy obsługiwany on jest przez pociąg „Wawel”, a w nowym będzie to robił „Cegielski”. Ten sam „Cegielski” jadąc w przeciwnym kierunku, połączy nas z Poznaniem, ale z Poznania nie pojedzie już do Zielonej Góry, jak czyni to „Wawel”. Za to do Zielonej Góry pojedzie „Konopnicka”, tyle że przez Wrocław. Zachowane zostało połączenie ze Szczecinem. Tak jak dotychczas obsługiwane ono będzie przez pociąg „Włókniarz” (relacja Szczecin – Łódź).

    Odnotować należy również fakt, że w nowym rozkładzie nie ma już „Szczypiorniaka”. Spośród 3 pociągów Spółki Koleje Wielkopolskie zapewniających nam szybkie połączenie z Poznaniem z pominięciem Ostrowa Wlkp., pozostają 2: poranny „Andrut” i wieczorna „Calisia”. Ważne jest także to, że w rozkładzie pozostają nocne „Karkonosze” relacji Jelenia Góra – Białystok. Pasażerowie jadący w kierunku Jeleniej Góry i zainteresowani dalszą podróżą w stronę gór powinni zwrócić uwagę na to, że w niektóre dni pociąg ten docierał będzie do Szklarskiej Poręby.

    Najwięcej kursów – 16 – będziemy mieli do Łodzi. W tej klasyfikacji na drugim miejscu jest Poznań (10), następnie Warszawa (6) i Wrocław (5).

    Należy uważnie czytać rozkłady jazdy, a wobec internetu stosować zasadę jedynie ograniczonego zaufania. Niejednokrotnie zdarza się bowiem, że rozkłady internetowe nie są aktualizowane i mamy do czynienia z czymś, co było prawdą przed pół rokiem albo dwoma laty, ale dziś już nie jest. Warto też pamiętać, że niektóre pociągi kursują wariantowo, co dotyczy nie tylko tras, ale też dni i godzin odjazdów.

    Nowy rozkład obowiązywał będzie do 13 marca 2021r.

(kord)