
Proces europosła Witolda Tomczaka wywołał wiele komentarzy w środowisku prawników
O precedensowej decyzji sądu ,,Życie Kalisza’’ pisało w ubiegłym tygodniu. Sędzia Małgorzata Zimorska-Abdullaev (na zdj.) podjęła decyzję, że jeden z synów posła pójdzie do aresztu na 30 dni, a drugi ma zostać zatrzymany przez policję na 48 godzin. Wszystko dlatego, że jako świadkowie nie stawili się na posiedzenie sądu. Ale zdaniem prawników kłopot polega na tym, że prowadząca rozprawę nie zadbała o właściwe, w rozumieniu formalnoprawnym, doręczenie wezwania na rozprawę. Kiedy jednak na wcześniejszych rozprawach wzywani stawiali się w wyznaczonym terminie, sędzia nie znalazła czasu na ich przesłuchanie.
Zaskoczeni sędziowie
W wypowiedzi dla ,,Naszego Dziennika’’ Tomira Sobczyk, wiceprezes Sądu Rejonowego w Ostrowie nie chciała komentować kontrowersyjnych decyzji. – Orzeczeń sądu nie komentuję. Zwłaszcza jeśli chodzi o materię, która nie jest mi bliska, jestem bowiem cywilistą. Podkreślam, komentarz w sprawie celowości decyzji niezawisłego sędziego – choć rozumiem oczywiście, że z punktu widzenia prasy może ona budzić emocje – wykracza poza kompetencje prezesa czy wiceprezesa sądu.
Inni sędziowie również niechętnie – przynajmniej oficjalnie – komentują decyzję koleżanki po fachu. Ale na internetowym forum dyskusyjnym sędziów wrze. I nie chodzi tylko o sankcje, jakie sędzia nałożyła na świadków, ale również o oddalanie wniosków dowodowych, składanych przez adwokatów posła Tomczaka.
– Oddalanie wniosków dowodowych nie świadczy o braku bezstronności. Zgodnie z art. 170 par. 1 pkt. 2 i 3 kpk oddala się wniosek dowodowy, jeżeli okoliczność, która ma być udowodniona, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo jest już udowodniona zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy; dowód jest nieprzydatny dla stwierdzenia danej okoliczności. Może Sąd nie uznał za celowe słuchanie kolejnych osób na okoliczności bezsporne? (...) Nie potrafię odnieść się do aresztowania syna oskarżonego, wiem jednak, że art. 287 par. 2 kpk zezwala na to niezależnie od kary pieniężnej – napisał sędzia o nicku „Romanoza”. – Kwestionowane przez Ciebie decyzje sądu podlegają zaskarżeniu, czy to w zażaleniu, czy też, jak w wypadku oddalenia wniosków dowodowych, mogą być podstawą apelacji i tę drogę polecam. (...) Po pierwsze, świadek ma obowiązek stawić się na każde wezwanie sądu, czy mu się to podoba, czy nie (...). Po drugie, nigdy nie zdarzyło mi się aresztować świadka za niestawiennictwo. Grzywna i doprowadzenie były, jak dotychczas, w zupełności wystarczające. Inna sprawa, że kpc (postępowanie cywilne) rozróżnia niestawiennictwo świadka od odmowy składania zeznań i aresztować na okres nieprzekraczający tygodnia pozwala tylko za nieuzasadnioną odmowę składania zeznań także niezależnie od nałożonej grzywny – napisał sędzia ,,Ropuch’’.
– Jestem absolutnie zaskoczony. Przecież obaj moi synowie chcieli zeznawać w tej sprawie. Teraz może się okazać, że w związku ze sprawą sprzed ponad dziewięciu lat nie spędzą świąt Bożego Narodzenia z rodziną. Mogę to traktować tylko w kategorii szykan, nie pierwszych już w tym procesie – przyznał poseł Witold Tomczak. (q)
Więćej w Zyciu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Napiszcie wreszcie, że Tomczak robi wszystko, aby sprawa się przedawniła, a nie ciągle jakieś insynuacje o spisek i polityczny proces. A kim jest poseł Tomczak, że koniecznie trzeba go skazać? Facet trzęsie portkami, że skazany straci stołek i koryto.
ostatnie sprawy polityczne np sprawa Tomczaka czy sprawa Ziobry sa prowadzone przez sędziów o dziwnie brzmiących nazwiskach.