Reklama

Polska nie potrafi zadbać o samą siebie

14/10/2015 11:59

O potrzebie istnienia silnego państwa, wynikających z tego korzyściach, ale też i zagrożeniach mówili w Kaliszu poseł Jan Dziedziczak i były parlamentarzysta, a dziś kandydat do Senatu Andrzej Wojtyła

– Zastanawialiśmy się, jak budować wizerunek Polski za granicą i jak przeciwdziałać wizerunkowi kłamliwemu, np. twierdzeniu, że Polacy uczestniczyli w holokauście. My doskonale wiemy, że nie uczestniczyli, a jeżeli już, to pomagali Żydom, ale chodzi o to, by dowiedzieli się o tym ludzie za granicą – mówił Jan Dziedziczak. Konsekwencją ich niewiedzy jest – jak wiemy – przeświadczenie o istnieniu w czasie wojny „polskich obozów koncentracyjnych”. Takie kłamstwa historyczne rodzą się m.in. jako skutek słabości państwa i jego nieumiejętności zadbania o własny wizerunek.
Jednak współcześnie pojawiają się też całkiem inne zagrożenia, np. masowa imigracja z krajów islamskich.
– Nie wierzcie państwo, że islamskich imigrantów w Polsce będzie tylko 7 tysięcy. Nie wierzcie w to, że są to biedne, zapłakane dzieci. 75 procent z nich to młodzi mężczyźni. Byłoby o wiele lepiej, gdyby państwo polskie sprowadzało tu Polaków z Kazachstanu, Ukrainy i syberyjskiej części Rosji. Oni też mają ciężko, a na Ukrainie też jest wojna. Obiecuję, że jako poseł zajmę się tym – zapowiedział J. Dziedziczak.

Nauka w stanie zapaści
Andrzej Wojtyła, który kandyduje z listy PiS do Senatu, w przeszłości dał się poznać jako specjalista w zakresie ochrony zdrowia. Nic więc dziwnego, że i dziś deklaruje zainteresowanie tą problematyką. Na tym jednak nie koniec, bo w przyszłym parlamencie chce zajmować się również nauką.
– Polska nauka od 1989 r. prawie się nie zmieniła. Nadal rządzą nią sitwy. To widać nawet na arenie międzynarodowej. Nasza nauka się stacza. Powstało kilkadziesiąt firm, które żerują na nauce, dają naukowcom marne pieniądze, a same żyją z reszty – stwierdził A. Wojtyła.
Silne państwo? Przez minione 20 lat to państwo było stale osłabiane. Po roku 1990 w Europie robiono wszystko, aby osłabiać państwa narodowe. Przewodzili w tym Niemcy. Nie przez przypadek, bo w warunkach państw silnych gospodarczo, to one dominowałyby w Europie. To się w dużym stopniu udało. W obcych, głównie niemieckich rękach są dziś banki, telekomunikacja i media. Ku temu zmierzała też reforma administracyjna. W Polsce miało być pięć wielkich landów. A więc państwo miało być słabe...

Więcej w Życiu Kalisza
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zdzisio - niezalogowany 2015-10-19 18:35:49

    ktoś na tego pana głosował i ktoś go wybrał a ze Kalisz ma w głębokim poważaniu to widac słychać i czuć

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    arek - niezalogowany 2015-10-17 13:15:10

    postac pod tytułem Dzidziczak proszony jest do pogłebiania Warty w Kaliszu !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    flis4 - niezalogowany 2015-10-16 15:07:04

    Jak PIS dojdzie do władzy absolutnej to w tri miga wzyscy na świecie juz nie beda mówić zle o Polsce.Nawet nie pomyslą zle o naszym kraju.Tak po prostu.Jak PIS dojdzie do władzy to nasza nauka za sprawą Pana Chodyły w moment dorówna innym nauką a nawet je przescignie! Jest tylko jeden warunek.Ci wyjatkowi dżentelmeni musza koniecznie zasiąśc w ławach Sejmowychi Senackich .Reszta przyjdzie sama.A sam KALISZ bedzie miał.... No własnie.Ile jeszcze razy mozna dac sie nabrać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    j,k, - niezalogowany 2015-10-14 18:58:11

    Pan Dziedziczak przypomniał sobie o Kaliszu przed wyborami, nic mądrego nie powiedział.Nie zna problemów naszego miasta tylko ogólne teorie powtarzane od wielu dni...Jak wybierzemy tego Pana to Kalisz będzie dalej dziurą...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do