
W miniony piątek Sejm, w ciągu jednodniowego posiedzenia, czyli jak to ma w zwyczaju w tempie ekspresowym, przyjął projekt podwyżki wynagrodzeń dla najważniejszych osób w państwie. Podwyżka dla polityków w dobie pandemii, kryzysu, gdy wiele osób traci pracę spotkała się z bardzo złym przyjęciem społecznym. Lewica już zmienia zdanie. Dzisiaj pochyli się nad projektem Senat
Głosowanie jakie odbyło się w Sejmie dowodzi, że nic tak nie jednoczy polityków z różnych opcji i nie ujednolica ich poglądów jak dbałość o własne portfele. Dzięki podwyżkom zarobią około 4,6 tys. zł (brutto) więcej miesięcznie. To daje blisko 12,6 tys. zł brutto. Obecnie uposażenie poselskie to nieco ponad 8 tys. zł brutto. Przed obniżką, którą zarządziła Zjednoczona Prawica, było to około 10 tys. zł. W myśl projektu zwiększa się także subwencje dla partii politycznych.
Projekt poparła zarówno koalicja rządząca jak i opozycja. Wielu komentatorów życia politycznego wystawia za to opozycji bardzo surową ocenę. Opozycja straciła moralne prawo do tego aby nazywać się siłą opozycyjną - to często słyszana opinia.
W piątkowym głosowaniu w Sejmie w uczestniczyło 434 posłów. Projekt poparło 386 osób, 33 były przeciw, a 15 posłów wstrzymało się. Nie głosowało 26 osób. Jedynie posłowie Konfederacji zagłosowali za odrzuceniem podwyżek.
Jak głosowali posłowie z okręgu kalisko - leszczyńskiego?
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Jan Dziedziczak, Marlena Maląg, Jan Mosiński, Katarzyna Sójka, Tomasz Ławniczak, Piotr Kaleta zagłosowali za podwyżkami.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Jarosław Urbaniak i Grzegorz Rusiecki poprali projekt podwyżek. Mariusz Witczak nie głosował (był nieobecny na głosowaniu. Podwyżkom jest przeciwny.
- Jestem przeciwny podwyższaniu wynagrodzeń złej władzy...Nie wolno podwyższać wynagrodzeń w kryzysie, skali którego nie znamy - mówi poseł Mariusz Witczak
Posłowie Lewicy Karolina Pawliczak i Wiesław Szczepański -głosowali za podwyżkami. Jednak pod naciskiem opinii publicznej Lewica zmienia zdanie.
- Poparcie pisowskiego projektu podwyżek przez większość klubu Lewicy było złą i nieprzemyślaną decyzją. To błąd, za który należy przeprosić, ale także wyciągnąć z niego wnioski. Każdy uczciwy polityk powinien słuchać swych wyborców i umieć przyznać się do błędu. Państwa głos będzie dla mnie zawsze najważniejszy. Dlatego w Senacie naprawimy nasz błąd i nasi senatorowie Gabriela Morawska -Stanecka i Wojciech Konieczny zawnioskują o odrzucenie ustawy dotyczącej wynagrodzeń w całości - mówi posłanka Karolina Pawliczak.
Głos za przyjęciem projektu podwyżek oddał także poseł Andrzej Grzyb z klubu parlamentarnego PSL-Kukiz 15.
Dzisiaj w sprawie projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych wypowiedział się się Senat. Na kilka godzin przed głosowaniem swoją negatywną opinię przedstawił marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
- Ludzie w Polsce zarabiają mało i parlamentarzyści zarabiają mało, ale... Proponuję, aby najpierw uregulować kwestię uposażeń ludzi a potem parlamentarzystów. Wydaje mi się to bardziej przyzwoite - oznajmił senator.
W Senacie 48 senatorów zagłosowało za odrzuceniem projektu ustawy o podwyższeniu wynagrodzeń dla posłów i innych osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie. 45 senatorów było przeciw odrzuceniu projektu.
Projekt ustawy wróci teraz do Sejmu. Wszystko wskazuje na to, że praca nad nim nie będzie kontynuowana.
- Wydaje mi się, że na tym, co zaszło dziś w Senacie, ten projekt kończy swoją historię - podsumował na konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).
(dk)
Fot. facebook Sejm RP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Im się to po prostu należało....żenada,śmiech na sali, już mnie nigdy nie zobaczycie przy urnie wyborczej, cieniasy, jeszcze mało? i wszyscy tak zgodni i z lewa i z prawa masakra,koryto za płytkie,wstyd!!!!!!!!
kopertowy przeciw bo woli koperty od pacjentów z kaską............
Posłowie nie mają na ubrania wiec mam zamiar podarować kilka wyrośniętych nie używanych ubrań posłom z pis-u niebawem paczka dotrze na ul. Zamkową !!!Wstydzili by się ludziom obniżają pensje w zakładach z powodu pandemii a te nieroby podwyższają sobie kasę !!!!!
Jestem zaskoczony, że czołowy działacz związku zawodowego głosował przeciwko ludziom pracy. Czyli za swoją podwyżką. Jemu się należy, w poniedziałek zwoła z kolegami bredzenie (konferencję) prasową i będzie opowiadał jak jest zatroskany sytuacją panującą w jego okręgu wyborczym.
Wina Tuska