Reklama

Śmierć kaliszanina w Bangladeszu. Firma Big Star wydała oświadczenie

Życie Kalisza

07/03/2024 10:54

Wracamy do tajemnicze śmierci kaliszanina, którego ciało z raną głowy znaleziono w jednym z hoteli w Bangladeszu w Azji Południowej. 58-latek przebywał tam służbowo. Oświadczenie w tej sprawie wydała firma Big Star, której mężczyzna był pracownikiem

Według doniesień zagranicznych mediów Zdzisław Cz. przyleciał do Azji 24 lutego. Kilka dni później, 4 marca personel hotelu w miejscowości Chattogram znalazł jego ciało. Cytowany przez „The Daily Star” Mustafijur Rahman, zastępca komisarza policji metropolitalnej powiedział, że "Policja znalazła ślady obrażeń z tyłu głowy i na innych częściach ciała, które wskazują, że mogło to być morderstwo. Stwierdzono również, że jego pokój został splądrowany". Okazało się, że ofiara to Polak, mieszkaniec Kalisza, który w Bangladeszu przebywał w podróży służbowej.

Głos w tej sprawie zabrał Wiesław Kostera, współwłaściciel firmy Big Star, której Zdzisław Cz. był pracownikiem. Firma wydała komunikat:

Z naszej strony był to rutynowy wyjazd służbowy do Bangladeszu. Pan Zdzisław pracował w naszej firmie od ponad 20 lat, wyjeżdżał często i nadzorował kontrolę jakości w krajach, gdzie firma produkuje swoje towary. Z naszej wiedzy wynika, że przyjechał na miejsce i pierwszego dnia był normalnie w pracy, w fabryce. Następnego dnia powiadomił, że źle się czuje i nie przyjdzie do pracy. Kolejnego dnia nie pojawił się w fabryce, co zaniepokoiło współpracujące osoby. Udano się do hotelu, gdzie się zatrzymał. Wezwane służby weszły do pokoju i znalazły go nieprzytomnego. Nie można powiedzieć, że zginął. Należy domniemywać, że źle się poczuł i upadł, stąd rana z tyłu głowy. Trudno cokolwiek więcej powiedzieć o powodach śmierci, bo śledztwo trwa. Jesteśmy w stałym kontakcie z rodziną, której bardzo współczujemy. Żonę wspiera bliska osoba z rodziny, która jest prawnikiem. Będziemy dążyć do wyjaśnienia tej przykrej sytuacji.

Według zagranicznych mediów miejscowa policja nie wyklucza udziału osób trzecich, dlatego zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok. Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował w czwartek PAP, że w tej sprawie prowadzone jest śledztwo.

(red), fot. pixabay

Aktualizacja: 07/03/2024 14:37