
– Szczepieni, podobnie jak niezaszczepieni, mogą przenosić wirusa – ocenia dr Zbigniew Martyka w rozmowie z portalem dorzeczy.pl i pyta retorycznie: – Czy zarażenie się od osoby zaszczepionej jest lepsze niż od osoby niezaszczepionej?
Bezkompromisowy lekarz skrytykował ideę tzw. paszportów szczepionkowych. – Mamy tutaj sytuację sprzeczną nie tylko z wiedzą medyczną ale i ze zdrowym rozsądkiem a media przechodzą nad tym do porządku dziennego. Głos grupy C-19 skupiającej naukowców domagających się powrotu medycyny opartej na dowodach jest całkowicie pomijany. Dlatego właśnie nie wierzę w rzetelną debatę – podkreślił dr Martyka. W rozmowie odniósł się również do nadejścia „czwartej fali” rzekomo związanej z powrotem dzieci do szkół. W jego ocenie, nie będzie żadnej kolejnej fali ponieważ większość jest już po kontakcie z koronawirusem. Oznacza to, że mamy już odporność zbiorową a do tego skończył się sezon na zachorowania grypopodobne. Zdaniem doktora Martyki, można było przewidzieć taki rozwój wydarzeń już kilka miesięcy wcześniej, gdyby rządzący swoje decyzje opierali na „solidnych fundamentach naukowych”.
„Dokładnie to samo by się wydarzyło, gdybyśmy nie mieli wprowadzonych żadnych obostrzeń. Tylko ponad 100 tysięcy ludzi, którzy nie dostali na czas pomocy ze względu na blokadę służby zdrowia, mogłoby jeszcze żyć” – podsumował Z. Martyka. (pp)
Źródło: dorzeczy.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przenieście się z tą antyszczepową propagandą gdzieś na Płaską Ziemię.
Popieram !!!
Owszem, przenoszą ale od kogo? Od chorych, którzy się nie chcieli zaszczepić na osoby niezaszczepione.