Szczypiorniści Energi MKS pewni gry w play off

Pełnym sukcesem piłkarzy ręcznych Energi MKS Kalisz zakończył się ich wyjazd na mecz do Piotrkowa Trybunalskiego. Zespół trenera Rafała Kuptela nie tylko pewnie pokonał gospodarzy, ale tym zwycięstwem zapewnił też sobie udział w rundzie play off

Przed tym meczem obie drużyny rywalizowały o miejsce w rundzie play off. Wyższe notowania i znacznie lepszą pozycję wyjściową mieli kaliszanie, którzy w Piotrkowie Trybunalskim mogli sobie na sto procent zapewnić grę w gronie ośmiu czołowych drużyn Orlen Superligi.

Pierwsza połowa tego meczu to wyrównana gra, w której jednak to goście byli najczęściej o jedną bramkę lepsi, a gospodarze dążyli do odrobienia strat. Pierwsze prowadzenie Piotrkowianin objął dopiero w 28. minucie po trafieniu Pawła Kowalskiego. Końcowe fragmenty tej części gry należały znów do przyjezdnych, którzy po rzutach Krzysztofa Komarzewskiego i Mateusza Kusa prowadzili 11:10. Pierwszy z nich czterokrotnie w pierwszej połowie pokonał bramkarzy rywali.

Po dziesięciu minutach drugiej połowy wynik rywalizacji nadal był sprawą otwartą, ale kilka minut później kaliszanie „odskoczyli” Piotrkowianinowi na pięć trafień, gdy po rzucie Michał Dreja było 15:20. Miejscowi dwukrotnie mieli kilkuminutowe fragmenty bez rzuconej bramki, co spowodowało, że doskonale radzący sobie w defensywie kaliski zespół wykorzystał swoje szanse w ofensywie i w 53. minucie miał już osiem bramek zapasu (seria 4:0, po dwa gole Matiji Starcevicia i Dawida Molskiego i prowadzenie 24:16). W ciągu trzech kolejnych minut gospodarze zniwelowali tę przewagę do pięciu oczek (dwa gole Krzysztofa Żyszkiewicza i jeden Marcina Szopy), ale o dogonieniu przeciwnika nie mogli już marzyć.

- Dziękuję swojej drużynie szczególnie za grę w obronie. Zdobyliśmy dziś bardzo ważne punkty na bardzo trudnym terenie. Mamy do rozegrania jeszcze dwa spotkania sezonu zasadniczego i chcemy wywalczyć w nich punkty – powiedział po meczu trener Rafał Kuptel.

Po tym zwycięstwie Energa MKS Kalisz zapewniła sobie grę w rundzie play off, natomiast Piotrkowianin od osiągnięcia tego celu poważnie się oddalił. Kwestią otwartą jest, z którego miejsca kaliszanie przystąpią do tej fazy rozgrywek w Orlen Superlidze – z szóstego czy z siódmego. Na razie zajmują szóste miejsce o trzy punkty przed Ostrovią, z którą zmierzą się na wyjeździe w ostatniej serii rundy zasadniczej (01.04., g. 15.00). Wcześniej (25.03., g. 18.00) podejmować będą w Arenie Kalisz Azoty Puławy.

(dd)

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Energa MKS Kalisz 20:26 (10:11)

Piotrkowianin: Kot, Chmurski – Wawrzyniak, Stolarski 1, Matyjasik 3, Szopa 2, Wadowski, Swat, Żyszkiewicz 3, Runowski 1, Filipowicz, Surosz 4, Pożarek, Mosiołek 2, Grzesik 1, Kowalski 3.
Rzuty karne: 1/1. Kary: 10 min (Pożarek x2, Wawrzyniak, Filipowicz, Kowalski)

Energa MKS: Hrdlicka – Starcevic 8, Nejdl, Kowalczyk 1, Kus 1, Drej 2, Kucharzyk 1, Biernacki 2, Wróbel, Konrad Pilitowski 2, Molski 3, Bekisz 2, Karpiński, Komarzewski 4, Antolak.
Rzuty karne: 0/1. Kary: 8 min (Nejdl, Kowalczyk, Kus, Drej)

Widzów: 250

Fot. Energa MKS Kalisz - FB