Reklama

Unijne kpiny z demokracji

03/06/2009 12:11

Instrukcja mycia rąk, zaświadczenie o umiejętności wspinania się na drzewa, czy szczegółowe normy dotyczące warzyw – za tymi idiotyzmami stoją właśnie urzędnicy unijni, a większość głupich przepisów przyjmuje właśnie Parlament Europejski

Gdzie demokracja?
– Większość głosowań na posiedzeniach plenarnych PE jest przeprowadzana ,,na oko’’, czyli przez podniesienie ręki, mimo, że w ławach poselskich jest aparatura do głosowań elektronicznych – informuje poseł Witold Tomczak (na zdj.). – Niestety, w PE większość głosowań przeprowadza się hurtowo i właściwie pro forma, bo tak naprawdę wyniki głosowań zostały już wcześniej uzgodnione przez najważniejsze grupy polityczne. Często więc o wyniku decyduje prowadzący obrady przewodniczący, który właśnie ,,na oko’’ ocenia ilość podniesionych rąk. Jeśli któryś z posłów krzyczy: CHECK! (proszę sprawdzić!) przewodniczący zarządza głosowanie elektroniczne.
Poseł Tomczak bez trudu wspomina kilka głosowań kontrowersyjnych. – Przewodniczący stwierdza: – „Przyjęto!”, a na sali słychać szum. Wtedy przewodniczący mówi: – Być może czegoś nie zauważyłem, dużo osób nie podnosi rąk, zatem trudno jest stwierdzić... Innym razem przewodniczący powiedział:
– Wydaje mi się, że odrzucono. I gdy znów posłowie protestowali dodał: A więc chyba przyjęto, w takim razie sprawdzimy elektronicznie. Po chwili odczytał wynik i stwierdził, że rezolucja została przyjęta. To nie są żarty, naprawdę tak to wygląda. Wielokrotnie zwracaliśmy się, by skończyć z tą farsą i przeprowadzić każde głosowanie z wykorzystaniem aparatury elektronicznej, ale nasze apele nie zostały uwzględnione. A to są kpiny z demokracji i kpiny z obywateli. Ale taka już jest natura instytucji unijnych – dodaje poseł Tomczak.

Od kilku tygodni trwa w całej Unii Europejskiej kampania, mająca na celu zmobilizowanie wyborców do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Problem w tym, że w pogoni za jak największą frekwencją, rzadko kto obiektywnie informuje o tym, czym jest Parlament Europejski i co tak naprawdę należy do jego kompetencji. Zdaniem niezależnego publicysty Stanisława Michalkiewicza, PE stanowi zaledwie 20 proc. unijnego prawa. Zdecydowana większość decyzji zapada więc w Komisji Europejskiej, a więc w organie niewybieranym w powszechnych wyborach. – Moim zdaniem PE ma większe kompetencje – przyznaje Konrad Szymański, lider listy PiS, który jednocześnie dodaje. – Jedno jest pewne – Europarlament ma realny wpływ na kształtowanie budżetu. (q)

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    goldweis - niezalogowany 2009-06-04 21:04:28

    Struktura władzy w Unii Europejskiej przypomina tę z czasów komunistycznych ! Owszem były wybory do sejmu i rad narodowych, a w istocie rządzili I sekretarze PZPR, czy to na szczeblu centralnym, czy na lokalnym(województwo, powiat). I sekretarz nie był wybierany w wyborach powszechnych. Podobnie jest w Unii, rzeczywistą władzę sprawuje Komisja Europejska! Parlament stanowi tylko parawan, żeby lud pracujący miast i wsi miał wrażenie, że wybierają swoich przedstawicieli władzy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Klik - niezalogowany 2009-06-04 18:13:42

    Najpierw należy odsiedzieć,a potem kandydować

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krzysztof - niezalogowany 2009-06-04 15:34:28

    Inter, młody to jest Krzysztof Gałkowski z UPR i mieszka w Kaliszu a nie tylko sie urodził i przypomniał sobie o mieście na wybory.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pablo.M - niezalogowany 2009-06-04 00:04:50

    Poseł Tomczak niech najpierw rozliczy się z POstkomunistycznymi sądami , inaczej jego wiarygodność jest niska ......... przynajmniej dla postkomuchów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krzysztof - niezalogowany 2009-06-03 21:54:46

    I co z tego jak motłoch tego nie rozumie. Dla nich liczy się tylko to że unia DA. Nieważne, że najpierw zabierze i rzuci okruchy. Motłoch lubi "darmochę".Szkoda tylko że tak wiele osób tak bardzo pokochało swoją nową ojczyznę zapominając o tej prawdziwej czyli POLSCE!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Przemo - niezalogowany 2009-06-03 18:27:22

    ..."A to są kpiny z demokracji i kpiny z obywateli" - w tym zdaniu to chyba miał na myśli swoje postępowanie przed Sądem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    inter - niezalogowany 2009-06-03 17:45:31

    Konrad Szymański i Adam Hofman urodzeni w Kaliszu młodzi kandydaci, Witold Tomczak z Kępna, a więc nasi - takich trzeba i oby nie zapominali o Kaliszu! Są na czołowych miejscach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ziuta - niezalogowany 2009-06-03 14:29:29

    Jak to jest możliwe aby w państwie prawa osoba niestawiająca się w sądzie,zasłaniająca się zwolnieniami lekarskimi prowadziła aktywną kampanię wyborczą?Niech udowodni swoją niewinność,a nie czeka na przedawnienie-dla mnie ten pan ma zamiast twarzy d... i jest mi wstyd,że jest katolikiem!!! Gdyby był niewinny-już byłoby po sprawie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do