
Zgodnie z przewidywaniami w niedzielnych wyborach w okręgu kalisko-leszczyńskim zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, wyprzedzając Platformę Obywatelską i partię Kukiz’15. Niespodzianką jest całkowita porażka Lewicy i słaby wynik Polskiego Stronnictwa Ludowego
Wygrana PiS i całej Zjednoczonej Prawicy była przewidywana już od dłuższego czasu. Wskazywały na to zarówno sondaże, jak i wypowiedzi polityków i komentatorów sceny politycznej. Wątpliwości dotyczyły jedynie skali zwycięstwa partii Jarosława Kaczyńskiego i tego, czy będzie ona mogła rządzić samodzielnie, czy też zmuszona będzie szukać koalicji. PiS w okręgu kalisko-leszczyńskim początkowo liczył nawet na sześć mandatów poselskich. Skończyło się na pięciu – dla Joanny Lichockiej, Jana Dziedziczaka, Jana Mosińskiego, Tomasza Ławniczaka i Piotra Kalety. Pewną niespodzianką była przegrana kaliskiego radnego Piotra Lisowskiego, który kandydował z piątego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości, ale nie zdobył dostatecznej liczby głosów. Dodać trzeba, że kaliskiemu PiS-owi przypadło również miejsce w Senacie – dla Andrzeja Wojtyły.
W cieniu prawicy
To pierwsze tak duże zwycięstwo ugrupowań prawicowych w subregionie kaliskim. Mimo fali krytyki, nadspodziewanie dużą liczbą głosów uzyskał lider listy Platformy Obywatelskiej w okręgu kalisko-leszczyńskim i dotychczasowy poseł tego ugrupowania Mariusz S. Witczak. Platforma w naszym okręgu zdobyła ogółem cztery mandaty. Obok M.S. Witczaka przypadły one Jarosławowi Urbaniakowi, byłemu posłowi i byłemu prezydentowi Ostrowa Wlkp., Wojciechowi Ziemniakowi, dotychczasowemu posłowi z Kościana, i Bożenie Henczycy reprezentującej Kępno. – W Kaliszu M.S. Witczak uzyskał najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów ze wszystkich list – dziewięć tysięcy wobec trzech tysięcy głosów kandydata, który zajął drugie miejsce. Cieszymy się z tego, co udało nam się osiągnąć po ośmiu latach rządzenia Polską. Na pewno trzeba pogratulować PiS, zwłaszcza zwycięstwa w okręgach jednomandatowych w Kaliszu i Ostrowie w wyborach do Senatu. Nie mamy powodów do większych zmartwień. Fala poparcia dla PiS szła już od jakiegoś czasu – powiedział nam kaliski radny PO i najbliższy współpracownik M.S. Witczaka Sławomir Chrzanowski.
Wszystkie wyniki wyborów "Życiu Kalisza"
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do pisowiec-gdzie widzisz podpis populista?nawet dobrze czytać nie umiesz a co dopiero bedziesz tutaj pouczał innych,Lichocka to typowy spadochroniarz i ile dostała głosów w Kaliszu? jesli takie osoby ci pasuja to gratuluje wyboru ,zobaczymy co zrobi ta pani dla Kalisza.Wam to wszystko jedno kto byleby rzadzic.
I się zacznie z PiSem u władzy... ABW, CBA, kłótnie, rząd prokościelny... Nic tylko kupić bilet do Anglii...
Do populista.Wy z PO za bardzo uwierzyliście we własną propagandę.Wierzycie we wszechwładnego prezesa a nie wierzycie w szarego człowieka i w to,że przez ostatnie 4 lata wasza pycha sprawiała,że straciliście miliony własnych wyborców.To nie Prezes głosował na Lichocką,ale tysiące ludzi z własnej i nieprzymuszonej woli zdecydowało,że nie chce już rządów zapleśniałej ekipy z PO.
To Lisowski z Kalisza nie wchodzi a Lichocka nie z Kalisza wchodzi? To jest własnie PIS.Prezes zarzadził i koniec.
@ Kaliszanin:twoja opinia obraża te 5082 osób które głosowały na dr Lisowskiego.Jak pokazują wyniki wyborów do sejmu weszły osoby co miały jedynie po 1011 głosów i zostały posłami.Przykro jest jak się czyta takie złośliwe hejty obrażające dobrego człowieka jakim jest dr Lisowski.
@kaliszak Na szczęście inni wyborcy nie podzielili Twojego zachwytu i wybrali osobę z dalszego miejsca. A może po prostu głosowałeś na siebie? ;p
Ciekawe kiedy nowa władza zrobi porządek z niejakim Wojciechem G ....towarzyszem z Platformy
Kaliszanie nie chcieli stracić dobrego medyka, jakim jest dr Lisowski. Lekarze powinni zajmować się leczeniem, a nie polityką jak Kopacz.
Trochę żałuję,że Pan dr Lisowski nie został wybrany do Sejmu bo głosowałem na niego.Z drugiej strony można się cieszyć,że w Kaliszu zostanie dobry lekarz i społecznik.U nas jest tyle problemów,że ktoś taki o pokroju dr Lisowskiego będziecie miał dużo do zdziałania.