
– Na statystycznego mieszkańca Wielkopolski przypadnie ok. 300 euro środków unijnych w ciągu siedmiu lat natomiast np. na mieszkańca Świętokrzyskiego ponad trzy razy więcej – wylicza poseł Mariusz Witczak odnosząc się do projektu podziału unijnych pieniędzy na lata 2021-2027. Czy to kara nałożona przez rząd PiS na Wielkopolskę za to, że wybrała samorząd z Platformy i PSL-u? – zastanawia się deputowany
W poprzedniej perspektywie finansowej, na lata 2014-20, z unijnego budżetu Wielkopolska otrzymała prawie 2,5 miliarda euro. W nadchodzącej, do roku 2027, rząd proponuje Wielkopolsce niespełna 1,1 miliarda. – To około 40 procent tego, co Wielkopolska miała do dyspozycji w ubiegłych siedmiu latach. Przeliczając na złotówki to około 6 miliardów mniej dla wielkopolskich przedsiębiorców, samorządów, na ekologię, kulturę i mnóstwo innych dziedzin, które były motorem napędzającym rozwój regionu – podkreśla Mariusz S. Witczak. – Takiego podziału środków nie możemy zaakceptować. Nie rozumiemy go a w zasadzie rozumiemy – ponieważ w Wielkopolsce władzę sprawuje marszałek z Platformy a nie z PiS-u, to dlatego w ten sposób zostaliśmy potraktowani – wyjaśnia Mariusz Witczak.
Na potwierdzenie swej tezy podaje przykład Dolnego Śląska gdzie wstępnie został zaproponowany podobny przelicznik. – Ale ponieważ tam PiS współrządzi, po sugestiach samorządowców na dzień dobry dołożono Dolnemu Śląskowi 150 mln euro. A po wizycie ministra Dworczyka kolejny miliard euro, choć region ten nie dorównuje Wielkopolsce ani obszarem ani potencjałem ludnościowym. Z klucza politycznego Dolny Śląsk wraca do poprzedniego pułapu finansowania – podkreśla poseł i dodaje. – Natomiast Wielkopolska nadal pozostaje na tym skandalicznie niskim poziomie. W przeliczeniu na mieszkańca ma to być ok. 300 euro wobec około 1000 euro w przypadku Województwa Świętokrzyskiego. Takie dysproporcje, nawet uwzględniając różnice w poziomie rozwoju, są nie do zaakceptowania – zaznacza apelując o sprawiedliwy podział środków z unijnego budżetu.
Janusz Pęcherz, senator Koalicji Obywatelskiej przypomniał, że dotychczas jedynie Województwo Mazowieckie, jako najbardziej rozwinięte miało mniej środków unijnych na jednego mieszkańca. Pozostałe regiony miały taką samą możliwość, czyli dofinansowania do wszystkich zadań inwestycyjnych w wysokości do 80%. – Obecnie pokazaliśmy, że potrafimy efektywnie wykorzystywać środki, rozwijamy się bardzo dobrze i powinniśmy liczyć się z tym, że finansowanie będzie mniejsze. To jest do zaakceptowania. Ale z żadnych kryteriów nie wynika, żebyśmy w Wielkopolsce mieli 306 euro na jednego mieszkańca gdy inne regiony mają otrzymać znacznie więcej. Zostaliśmy potraktowani bardzo po macoszemu. Jeżeli nie dostaniemy więcej środków, w Wielkopolsce nastąpi stagnacja a nie rozwój. A stagnacja w Wielkopolsce będzie miała również przełożenie na rozwój całego kraju – podkreśla senator Pęcherz. Zwraca uwagę na fakt, że Wielkopolska jest jedynym w kraju, tak niesprawiedliwie potraktowanym regionem.
Ilustrując problem wskazuje na wielkopolski Rawicz, którego burmistrz zauważył, że gdyby jego miasto leżało w sąsiednim Województwie Lubuskim otrzymałoby dwa razy więcej pieniędzy.
Warto przypomnieć, że w perspektywie finansowej na lata 2021 – 2027 Polska otrzyma rekordowo wysoką pulę pieniędzy z unijnego budżetu. (pp)
Foto: Konferencja prasowa przed kaliskim teatrem
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda,że PO nie widziała w latach 2007-2015 tego,jak to rząd PO-PiS faworyzował duże miasta kosztem byłych miast wojewódzkich. PO zawsze sie uważało za partię wielkomiejską uważająca,że duże metropolię mają priorytet od mniejszymi miejscowościami.Do tej port sejmik woj wielkopolskiego tak rozdziela środki,że 80% idzie do Poznania i okolic,a te ochłapy co zostaną z pańskiego stołu da się dla Kalisza,Leszna czy Konina.
W punkt ujęte.
Każdy do pewnego stopnia widzi to, co chce, co mu wygodne.
Świetnie...brawo...konkretnie i na temat... Wielkopolska to przede wszystkim Poznań...i jego powiat ...reszta WON... Niestety ..takie silne mamy województwo... Stolica i długo długo nic... Jak na takie złe traktowanie to Kalisz i tak nieźle wygląda ...
Kalisz ma to na co zasłużył. Slabi przedstawiciele w earuszu rowna się beak dofinansowania
PIS od dawna przed wyborami zapowiadał że tzw zacofana ściana wschodnia musi przyspieszyć swój rozwój gospodarczy kosztem bardziej rozwiniętej zachodniej Polski. No to się nie dziwmy, a wszelkie sugestie polityczne że PIS chce ukarać zarządzających Wielkopolską z PO i PSL są nie prawdziwe. Po prostu PIS wciela swój plan wyborczy w czyn.
Nie usprawiedliwijmy błędy PiSu błędami Po. Tak nic nie zrobimy dobrego w tym kraju. Ten podział dla Wielkopolan jest niesprawiedliwy a historia z Dolnym Śląskiem tylko tę sytuację pogarsza i pokazuję patologię.
Co zrobiło PO i PSL jak było przy władzy ? PiS wygrał wybory do sejmiku i do senatu ale ale opozycia się poukładała i stwożyła anty PIS iwyszło co wyszło szkodzić Polsce i polaką za wszelką cenę ,to polacy zagłosują w następnych wyborach na opozycje ,większego głupstwa nie można wymyślić ! Polacy myślą iocenią was przy wyborach ,będzie totalna PORAŻKA totalnej opozycji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A TEN KOMUSZY PĘCHERZ Z TYM WITCZAKIEM Z MAJKOWA CIĄGLE DYCHA ??? I CIAGLE SCIANKA --NICZYM CELEBRYCI . W JAKIEJ PARTI ON JUZ NIE BYŁ , BYLE TYLKO USTAWIĆ SIĘ WYGODNIE . ZNAMY GO W KALISZU . OJ !!! ZNAMY .