
Celem ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC) jest z jednej strony ochrona sprawcy przed skutkami finansowymi wyrządzenia przez niego innej osobie krzywdy a z drugiej gwarancja dla osoby poszkodowanej, że zostaną wynagrodzone jej szkody i otrzyma rekompensatę finansową za ból i cierpienie. Jak to wygląda w praktyce?
Ubezpieczyciel, u którego sprawca szkody wykupił ubezpieczenie OC, jest zobowiązany do zapłaty poszkodowanemu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Poszkodowany ma roszczenie wobec sprawcy zdarzenia, w wyniku którego doszło u niego do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Do szkody może dojść w wielu aspektach życia i trudno wymienić je wszystkie, przykładowo: obrażenia odniesione w wypadku drogowym, złamanie nogi na nieodśnieżonym chodniku (lub inna szkoda zdrowotna) w wyniku niedopełnienia obowiązków przez osobę odpowiedzialną, pogryzienie przez psa lub szkoda na osobie spowodowana przez zwierzę w wyniku niedopilnowania przez właściciela, szkody medyczne za błędy służby zdrowia, uszkodzenie ciała w bójce, rozboju czy napaści.
Zadośćuczynienie jest rekompensatą za poniesioną krzywdę i skierowane jest przeciwko osobie odpowiedzialnej za spowodowanie tej krzywdy. Podstawowym jego celem jest złagodzenie krzywdy w postaci negatywnych przeżyć związanych z cierpieniami fizycznymi i psychicznymi lub następstwami uszkodzeń ciała, które powodują wyłączenie z normalnego życia. Sąd Najwyższy w uchwale Pełnego Składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973r. wskazał, iż „zadośćuczynienie ma przede wszystkim zrekompensować poszkodowanemu doznane krzywdy. Ten kompensacyjny cel ma polegać, zgodnie z językowym znaczeniem, na – z natury rzeczy niedoskonałym – wynagrodzeniu krzywdy przez zaspokojenie w większym zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać za szkodę sumę pieniężną o tyle, w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną”.
W celu uzyskania zadośćuczynienia od ubezpieczyciela sprawcy z jego ubezpieczenia OC należy zgłosić roszczenie – telefonicznie, drogą elektroniczną lub listem poleconym, przekazać ubezpieczycielowi niezbędne dokumenty potwierdzające zdarzenie lub wskazać świadków, załączyć dokumentację medyczną potwierdzającą doznanie obrażeń ciała i rozstroju zdrowia oraz wskazać wysokość satysfakcjonującego zadośćuczynienia. Niestety dość często ubezpieczyciel odmawia przyznania świadczenia lub znacznie zaniża jego wysokość, proponując kwoty nieadekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy. Najlepiej jest skorzystać z pomocy profesjonalnej Kancelarii Radcy Prawnego lub Adwokackiej, która pomoże w dochodzeniu należnego świadczenia.
W przypadku, gdy sprawca nie posiada ubezpieczenia OC, osoba poszkodowana jego działaniem lub zaniechaniem może wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie do sądu z powództwa cywilnego. Pomoc profesjonalisty w tym zakresie jest nierzadko koniecznością aczkolwiek rezultaty najczęściej są dla poszkodowanego więcej niż zadowalające. Wysokie kwoty zadośćuczynienia nie zniwelują skutków doznanej krzywdy ale na pewno pozwolą na uzyskanie wsparcia finansowego na leczenie, rehabilitację lub zmniejszenie poczucia krzywdy.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lutego 1962r. podkreślił, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i powinno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Zdrowie jest przy tym dobrem szczególnie cennym i przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra. Kwota zadośćuczynienia winna być odpowiednia w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych.
Kancelaria Radcy Prawnego Jarosław Kornacki
Al. Wolności 15/3, 62-800 Kalisz
Tel. 603 063 056
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie