Zamkowa ujawnia swój ostateczny wygląd. Podobnie mają wyglądać inne ulice

Remont ulicy Zamkowej jednej z najbardziej prestiżowych miejskich ulic właśnie dobiega końca. Co udało się osiągnąć?

  Warto osobiście przespacerować się ulicą Zamkową, gdyż pokazuje ona styl w jakim będzie odnowiona druga główna ulica starówki, Śródmiejska, a po niej ulica Kanonicka i  Główny Rynek.

  Zgonie z wymaganiem konserwatora zabytków na jezdni musiał zostać dotychczasowy granitowy bruk. Jednak wymieniono pod nim podłoże. Przedtem była tam podbudowa piaskowa, teraz zastosowano mocniejszą betonową.

 Wzdłuż  jezdni przebiega odróżniający się lekko pas bruku szlifowanego na płasko, mający pełnić  funkcje ścieżki rowerowej.  Chodniki ułożono z bardzo trwałych i równych płyt granitowych, więc panie nie będą już narzekać na niszczenie obcasów.

 Wymieniono instalację odprowadzającą wody deszczowe i jednakowo podłączono do niej wszystkie rury spustowe z przylegających do ulicy budynków. Przy każdej kamienicy zamontowano jednakowe metalowe kraty piwniczne. Oryginalną ciekawostką są włazy kanalizacyjne z wytłoczonym na wierzchu dużym herbem Kalisza.

 Mocnym akcentem są specjalnie zaprojektowane przez Studio DL, ledowe lampy na oryginalnych latarniach miejskich.

  Wkrótce na ulicy mają także stanąć specjalnie zaprojektowane dla Kalisza meble miejskie. Są też wyraźnie obramowane granitowymi krawężnikami enklawy pod zieleń.  

  Największym i to pilnym problemem jest zmniejszenie ilości miejsc postojowych, których nie starczało już wcześniej  nawet dla mieszkańców przyległych kamienic. Może to spowodować mniejsze zainteresowanie lokalami sklepowymi na parterach kamienic i  wzrostem ilości pustostanów. Prawdopodobnie mieszkańcy i kupcy będą silnie nalegać, by pozwolono parkować poza wyznaczonymi dotychczas miejscami. Problem może też rozwiązać powstanie nowego tzw. parkingu buforowego w niedalekim sąsiedztwie. 

  Przed ostatecznym odbiorem ulica będzie jeszcze czyszczona, a płytki chodnikowe dodatkowo spoinowane.
A.W.