Bez goli przy Łódzkiej. KKS podzielił się punktami z Motorem

Po bardzo przeciętnym meczu KKS Kalisz bezbramkowo zremisował z trzecim w tabeli eWinner II ligi Motorem Lublin. Kibice nie obejrzeli zbyt wielu ciekawych akcji w tym meczu, a obie drużyny kolejny raz w tym sezonie były na bakier ze skutecznością

  Podobnie jak w ubiegłym sezonie Motor Lublin aspiruje do czołowych lokat w eWinner II ligi, co pozwoliłoby na włączenie się do walki o awans do Fortuna I ligi. Jednak podobnie jak w poprzedni sezonie podopieczni Marka Saganowskiego nie w każdym meczu są w stanie zagrać na miarę swoich możliwości. W dwóch poprzednich kolejkach Motor remisował, ale i tak zajmował wysoką lokatę w tabeli. W kratkę grają też kaliszanie, którzy do tego spotkania przystępowali z dość istotnymi ubytkami kadrowymi. Ze względu na kartki pauzować musieli Przemysław Stolc i Mateusz Wysokiński, zaś kontuzje nadal wykluczają z gry Adriana Łuszkiewicza i Andrzeja Kaszubę. W tej sytuacji szansę gry od pierwszej minuty otrzymał 17-letni Wiktor Smoliński i trzeba przyznać, że dobrze wywiązywał się ze swoich zadań w defensywie w tym trudnym meczu. Dobrą wróżbą dla KKS miała być obecność na trybunach wicemistrzyni olimpijskiej w kajakarstwie, zawodniczki KTW Kalisz Marty Walczykiewicz.

  Początek spotkania zdecydowanie należał do gości. Już w 2. minucie Macieja Krakowiaka strzałem z rzutu wolnego omal nie zaskoczył Tomasz Swędrowski. Bramkarz KKS nie bez trudu odbił piłkę przed siebie, ale na szczęście na posterunku byli koledzy z defensywy i zażegnali niebezpieczeństwo. Przyjezedni mieli inicjatywę, ale jakoś szczególnie nie brylowali w ofensywie. Owszem, często gościli pod kaliską bramką, lecz ich okazje strzeleckie nie były zbyt klarowne. Kaliszanie także długo nie mieli zbyt wielu atutów w ataku. W 19. i 20. minucie mieli serię trzech rzutów rożnych, ale niewiele z tego wyniknęło. Groźnie po drugiej stronie boiska było w 21. minucie, gdy po jednej z akcji bliski szczęścia był snajper wyborowy Motoru Michał Fidziukiewicz, ale na szczęście dla kaliszan trafił futbolówką w boczną siatkę. W 31. minucie akcję godną odnotowania przeprowadzili gospodarze. Marcin Radzewicz dośrodkował, a na strzał z pierwszej piłki zdecydował się Nikodem Zawistowski. Sebastian Madejski był jednak tam, gdzie powinien i bez problemów poradził sobie z tym uderzeniem. W 40. minucie Piotr Giel znakomicie wypuścił w bój Michała Boreckiego, ale pomocnik KKS za długo zwlekał ze strzałem i został powstrzymany.

  Druga połowa była lepsza w wykonaniu niebiesko-biało-zielonych. Zaczęło się od ostrego dośrodkowania Nikodema Zawistowskiego, po którym bramkarz Motoru musiał z poświęceniem piąstkować piłkę. Lublinianie odpowiedzieli strzałem z 16 metrów Piotra Ceglarza, ale piłka przeleciał dwa metry na bramką. Znacznie groźniej było w 62. minucie pod bramką gości. Piotr Giel wyszedł na tzw. czystą pozycję, ale w ostatniej chwili został uprzedzony przez obrońcę. Kilka minut później było trochę zamieszania w polu karnym KKS, ale „główka” Arkadiusza Najemskiego nie mogła sprawić kłopotu kaliskiemu bramkarzowi. Od 78. minuty Motor grał w osłabieniu, bowiem po ewidentnym faulu na Nikodemie Zawistowskim drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartę otrzymał Cezary Polak. W końcówce spotkania goście byli w poważnych opałach. W 90. minucie piłki do siatki omal nie wpakował Bartłomiej Maćczak, uderzając futbolówkę głową - po powietrznej walce z bramkarzem – tuż obok słupka. W doliczonym czasie gry po dobrze bitym rzucie wolnym przez Zawistowskiego kilku graczy KKS minęło się z piłką trzy metry przed bramką.

  Dla obu drużyn remis oznaczał, że w drugim spotkaniu z rzędu nie zdołały one pokonać bramkarza rywali. W efekcie podziału punktów obie ekipy obsunęły się w tabeli eWinner II ligi – Motor na piąte miejsce, a KKS na ósme. Prowadzi Stal Rzeszów przed Ruchem Chorzów. W następnej kolejce kaliszanie zagrają na wyjeździe z GKS Bełchatów (16.10., g. 15.00).

(dd)

KKS Kalisz – Motor Lublin 0:0

KKS: Maciej Krakowiak – Nikodem Zawistowski, Wiktor Smoliński, Filip Kendzia, Mateusz Mączyński, Daniel Kamiński – Marcin Radzewicz (63. Bartłomiej Putno), Mateusz Gawlik, Michał Borecki (63. Bartłomiej Maćczak), Toni Segura (90. Bartosz Gęsior) – Piotr Giel (90. Mateusz Majewski).

Motor: Sebastian Madejski – Maksymilian Cichocki, Wojciech Błyszko (17. Kamil Rozmus), Arkadiusz Najemski – Adam Ryczkowski, Piotr Ceglarz (83. Tomasz Kołbon), Piotr Kusiński, Tomasz Swędrowski, Cezary Polak – Vitinho (64. Maciej Firlej), Michał Fidziukiewicz (84. Filip Wójcik).

Żółte kartki: Mączyński, Segura, Zawistowski (KKS) i Polak (2), Firlej (Motor).
Czerwone kartki: Cezary Polak (78. min, za drugą żółtą).

Sędziowie: Marcin Kochanek (Opole), Sebastian Szczotka i Maciej Kosarzecki

Widzów: 1152

Wyniki innych meczów 12. kolejki eWinner II ligi: Olimpia Elbląg – Garbarnia Kraków 1:0, Chojniczanka Chojnice – GKS Bełchatów 5:0, Wigry Suwałki – Pogoń Siedlce 5:0, Sokół Ostróda – Hutnik Kraków 2:1, Stal Rzeszów – Śląsk II Wrocław 4:3, Wisła Puławy – Znicz Pruszków 1:1.